Ólavur Riddararós

Ólavur Riddararós
Singel zespołu Týr
z albumu Eric the Red
WydanyPaździernik 2002
Gatunekfolk metal, viking metal
Długość11:21
WydawnictwoTutl
FormatCD

Ólavur Riddararóssingiel, zapowiadający pierwsze wydanie albumu Eric the Red, farerskiego zespołu viking/folk metalowego, Týr. Do wydania singla doszło w październiku 2002 rokuprzez rodzimą wytwórnię Tutl, mającą swą siedzibę w stolicy Wysp Owczych – Thorshavn. Wydanie sponsorowały jedne z największych firm w kraju: Føroya Bjór (miejscowy browar), Metanargrunnur Landsins oraz Kongshavnar Útgerðarfelag.

Lista utworów

  1. "Ólavur Riddararós" – 4:36 (muzyka, tekst: farerska muzyka ludowa)
  2. "Stýrisvølurin" – 6:45 (muzyka, tekst: Heri Joensen)

Twórcy

  1. Allan Streymoyśpiew
  2. Terji Skibenæsgitara
  3. Heri Joensengitara
  4. Gunnar H. Thomsengitara basowa
  5. Kári Streymoyperkusja

Utwór

Prócz płyty istnieje także utwór Ólavur Riddararós, który grupa umieściła na singlu o tej samej nazwie oraz na następcy, albumie Eric the Red. Całość śpiewana jest w języku farerskim, tekst i muzyka zaczerpnięte zostały z farerskiej muzyki ludowej, przy aranżacji Heriego Joensena.

Tekst

Ólavur Riddararós

Hvørt skal tú ríða, Ólavur mín
Á lofti hongur brynja tín

Tú fer ikki at veiða tað hind
Men tú fer til tína leikalind

Hvít er skjúrtan, væl er hon tviðin,
Í blóði verur hon av tær drigin

Ólavur snúðist síni móður frá
Gud gevi ikki ganga, sum mær er spáað
-Ungir kallar kátir kallar gangið upp á gólv,
Dansið lystilig

Ólavur ríður eftir bjørgunum fram
-Kol og smiður við
Fann hann upp á eitt álvarann

Út kom eitt tað álvafljóð
Flættað hár á herðar dró

Ver vælkomin, Ólavur Riddarós,
Tú gakk í dans og kvøð fyri oss

Tú tarvst ikki flætta títt hár fyri meg
Eg eri ikki komin at biðja teg

Eg kann ikki meira hjá álvum vera
Í morgin lati eg mítt brúdleyp gera

Hvat heldur vil tú sjey vetur liggja á strá
Ella vil tú í morgin til moldar gá

Hon skonkti honum í drykkjuhorn
Har fór í tað eiturkorn

Ólavur studdist við saðilboga
Hann kysti ta moy av lítlum huga

"Gdzie idziesz, Olafie,
Twa zbroja wisi na poddaszu.

Nie ruszasz zapolować na jelenia,
Idziesz do swej pani.

Biała twa koszula, dobrze była wyprana,
Zdjęta będzie z ciebie, zakrwawionego."

Olaf odwrócił się od swej matki
"Bóg świadkiem, że nie stanie się tak, jak zostało przepowiedziane."
-Młode dziewczęta, szczęśliwe dziewczęta, wchodzą po schodach,
Tańczą na szczycie.

Olaf jeździ po górach,
-Z węglem i kowalem,
Przejeżdżał opodal domu elfiego.

Na zewnątrz wyszła elfia panna,
Warkocz na ramionach leży.

"Bądź pozdrowiony Olafie,
Chodź do nas by z nami śpiewać i tańczyć."

"Nie chcę być plotła dla mnie swe włosy
Nie przyszedłem by prosić o ciebie,

Nie mogę dłużej ostać wśród elfów,
Jutro będę już żonaty."

Co byś wolał, leżeć w cierpieniu przez siedem zim,
Czy zostać jutro poświęconym?"

W róg nalała mu pitnego miodu,
A razem z nim szczyptę trucizny.

Olaf przechylił się przez łęk
By niechętnie pocałować dziewicę.