Alegoria przyjemności i cierpienia
![]() | |
Autor | Leonardo da Vinci |
---|---|
Data powstania | 1480 |
Miejsce przechowywania | |
Lokalizacja | Christ Church College |
Alegoria przyjemności i cierpienia (znana też pod tytułem Alegoria przykrości i rozkoszy) - rysunek wykonany w 1480 r. przez włoskiego artystę renesansowego Leonarda da Vinci. Znajduje się obecnie w Christ Church College w Oksfordzie.
Inspiracja
Rysunek jest owocem epidemii dżumy, której Leonardo był świadkiem w czasie pobytu w Mediolanie. Wówczas nasuwały mu się na myśl różne refleksje, których efektem były liczne alegorie.
Przedstawienie
Rysunek jest dość surowy i widoczny jest na nim pośpiech, z jakim tworzył go Leonardo. Przyjemność i Cierpienie mają postać męskiej hybrydy. Z jej torsu wyrastają dwie głowy i dwie pary rąk. Cierpienie jest starcem z brodą, zaś Przyjemność została przedstawiona jako długowłosy młodzieniec. Jedna stopa hybrydy stoi na złocie, a druga jest zanurzona w błocie. Leonardo zamieścił pod rysunkiem podpis: Przyjemność i Cierpienie ukazują się jako bliźnięta, gdyż jedno nigdy nie odstępuje drugiego, tak jakby były ze sobą sklejone.[1]
Wymowa
Alegoria przyjemności i cierpienia dotyczy tematu nieuchronności cierpienia w następstwie przyjemności. Rysunek stanowi komentarz do powstałych w różnych okresach szkiców Leonarda przedstawiających starca (często jako "dziadka do orzechów", z wystającą brodą i zapadniętymi, bezzębnymi ustami) znajdującego się naprzeciw młodzieńca o kręconych włosach. Na rysunku z prawej dłoni starca wypadają przedmioty z kolcami, mające stanowić odniesienie do przedmiotów ludzkiej udręki. Cierpienie wymachuje gałęzią, oznaczającą rózgę skruchy, którą trzyma w drugiej ręce. Przyjemność naśladuje te gesty. Z jej dłoni wysypują się monety, bo przyjemności "kosztują". W drugiej ręce trzyma trzcinę. Leonardo wyjaśnia, że Przyjemność jest przedstawiona trzciną w prawej dłoni, bezużyteczną i bezsilną, lecz zadającą krwawe rany.[2]
Przedstawienie Przyjemności i Cierpienia miało służyć ukazaniu ich przeciwieństwa. Leonardo pisał także: przedstawia się je w jednym ciele, gdyż mają tą samą podstawę, podstawą bowiem rozkoszy jest walka z przykrością, podstawą przykrości są rozmaite i rozwiązłe rozkosze.[3]
Część badaczy życia Leonarda przypuszcza, iż istnieje drugie przesłanie tej alegorii. Plecioną trzcinę wykorzystywano często w toskańskich łóżkach. Historycy uważają, że Leonardo oddawał się fantazjom seksualnym, leżąc rano w łóżku. Miał wyrzuty sumienia, gdyż powinien wstać i zająć się czymś bądź dlatego, że owe fantazje były homoseksualne. Łodyga trzciny w dłoni Przyjemności to symbol wzwodu. Zaś wzmianka o zatrutych ranach odnosi się do mediolańskiej dżumy.