Antyfeminizm

Antyfeministyczna litografia z 1869 r. przedstawiająca zamianę ról płciowych

Antyfeminizm – stanowisko sprzeciwiające się ideom i ruchowi feministycznemu. Antyfeminizm jest pojęciem nieostrym i istnieje wiele jego odmian.

Antyfeminizm nie jest tym samym co mizoginia czy seksizm. Mizoginia to niechęć wobec kobiet, a seksizm to ich dyskryminacja ze względu na płeć. Mogą więc istnieć bez odniesienia do feminizmu i są znacznie od niego starsze. Antyfeminizm jest natomiast sprzeciwem wobec idei i ruchu feministycznego i dlatego jego początki datowane są na epokę oświecenia[1].

Różnorodność antyfeminizmu

Antysufrażyści w Stanach Zjednoczonych (1911 r.)

Pojęcia feminizmu i antyfeminizmu są często kontestowane, a o ich zakres znaczeniowy toczone są gorące spory[2]. Określenia te są używane nie tylko w celach opisowych, ale także jako pewne etykietki, stosowane w celach retorycznych. Obie strony określają się również za pomocą różnych obraźliwych epitetów (np. feminazistki), co ma je nawzajem skompromitować w oczach opinii publicznej.

Znaczenie antyfeminizmu jest też zmienne w czasie. Ruch i idee feministyczne ewoluowały, a wraz z nimi ewoluowała opozycja wobec nich[1]. Wielu współczesnych antyfeministów sprzeciwia się współczesnemu feminizmowi (drugo- i trzeciofalowemu), natomiast nie zgłasza zastrzeżeń wobec idei pierwszofalowych, takich jak równy dostęp do edukacji, prawo wyborcze dla kobiet czy równość w dysponowaniu majątkiem. Do historycznych nurtów antyfeminizmu należy np. dziewiętnastowieczny antysufrażyzm, sprzeciwiający się ruchowi sufrażystek.

Antyfeminizm jest często pewnym praktycznym stanowiskiem, sprzeciwiającym się ruchowi feministycznemu i jego działaniom w sferze publicznej. Może być jednak także prowadzony tylko na poziomie teoretycznym.

Antyfeminizmy różnią się też w zależności od tego, z czego wypływa ich sprzeciw wobec feminizmu. W szczególności rozróżnia się antyfeminizm bazujący na naukach biologicznych (nierówności mają charakter naturalny) od biorącego swe źródła w światopoglądzie religijnym (nierówność płci ma charakter nadnaturalny). Do pierwszej grupy należą m.in. niektórzy socjobiolodzy (np. Steven Goldberg), do drugiej religijni konserwatyści (np. Promise Keepers)[3].

Religijne podstawy antyfeminizmu

Wiele z postaci antyfeminizmu ugruntowanych jest w religii. Większość wielkich religii opisuje męską dominację jako porządek naturalny. Według Biblii traktowanej jako autorytet w judaizmie i chrześcijaństwie kobieta została stworzona po mężczyźnie, jest też przyczyną wygnania ludzi z raju. Fragmenty o podległej pozycji kobiet można znaleźć również w Koranie. Niektórzy wyznawcy tych religii uznają więc, że ich nakazy są nie do pogodzenia z programem feministycznym. Szczególnie silny antyfeminizm cechuje fundamentalistyczne odłamy tych religii[4]. W ramach wielu religii istnieją jednak także odłamy prezentujące stanowisko feministyczne (np. chrześcijaństwo feministyczne).

Biologiczne podstawy antyfeminizmu

Antyfeminizm odwołujący się do biologii wskazuje z kolei, że feminizm jest antynaukowy, a w szczególności antydarwinowski[5]. Zgodnie z nim „biologia jest przeznaczeniem”, tzn. różnice biologiczne determinują różnice w sytuacji społecznej płci[4]. Nurt ten odwołuje się przede wszystkim do ewolucjonizmu. Zgodnie z tezami darwinistów każda z płci posiada swoiste predyspozycje wynikające z ich ról biologicznych w procesie ewolucji – zarówno fizyczne jak i psychiczne. Zgodnie z tym wiele idei feministycznych jest niebezpiecznych z punktu widzenia populacji. Walka o prawa reprodukcyjne (np. antykoncepcja czy dostęp do aborcji), rezygnacja z życia rodzinnego na rzecz kariery zawodowej czy promocja homoseksualizmu (przez feminizm lesbijski) są postrzegane jako egoizm i „zdrada gatunku”[4].

Oprócz różnic w budowie fizycznej, biologicznie gruntowany antyfeminizm wskazuje również na różnice w psychice kobiet i mężczyzn, które mają wynikać z różnych ról przyjmowanych przez obie płcie w procesie ewolucji. Podpierając się psychologią ewolucyjną antyfeminiści wskazują, że różnice w działaniu mózgu uniemożliwiają faktyczną równość płci.

Do biologii odwołuje się również psychoanaliza. Sigmund Freud w swoich pracach przyjął tezę o fallocentryczności kultury ludzkiej. W konsekwencji jego zwolennicy traktowali różnice w psychice obu płci jako „naturalne” i niezmienne. Z biologizmem głównego nurtu freudyzmu polemizowały feministki psychoanalityczne, doprowadzając do rewizji wielu jego twierdzeń[6].

Antyfeminizm w krajach trzeciego świata

Inny charakter ma antyfeminizm występujący w krajach Trzeciego Świata. Feminizm jest tam postrzegany jako zachodnia ideologia, będąca przejawem imperializmu kulturowego. Feminizm ma reprezentować problemy i interesy zachodnich białych kobiet z klasy średniej. Zachodnie feministki krytykowane są za paternalizm wobec kobiet Trzeciego Świata, których życia i problemów w istocie nie rozumieją. Stąd też niektóre działaczki kobiece z regionów słabo rozwiniętych wolą nazywać się kobietystkami (womanists). Kobietyzm ma zajmować się problemami kobiet Trzeciego Świata nie w opozycji do problemów tamtejszych mężczyzn, lecz wraz z nimi zajmować się dobrobytem całej społeczności[7].

Idee antyfeministyczne

Jednym z czołowych twierdzeń feministek jest twierdzenie o dominacji mężczyzn w społeczeństwie. Antyfeminizm albo sprzeciwia się takiemu stwierdzeniu, albo też uważa, że nie jest możliwa jej zmiana. Różnice w społecznej sytuacji kobiet traktowane są przez niego jako konieczne bądź pożądane[1].

Istnieją dwa zasadnicze odłamy feminizmu różniące się celami do jakich dążą: feminizm równości i feminizm różnicy. Każdy z nich spotkał się z odmienną argumentacją antyfeministyczną[1].

Równość płci

Feminizm równości dąży do zrównania różnic między kobietami a mężczyznami. Ideałem jest społeczeństwo androgyniczne, czyli społeczeństwo, w którym płeć nie jest istotną kategorią różnicującą położenie ludzi. Antyfeminiści traktują taką działalność za błędną i szkodliwą dla społeczeństwa. Główną strategią jest tutaj wskazywanie na istnienie oczywistych i nieusuwalnych różnic między mężczyznami a kobietami. Ponieważ kobiety są fizycznie różne od mężczyzn, ich sytuacja społeczna musi być odmienna. Takie cechy jak słabsza budowa fizyczna, rodzenie dzieci, odmienna konstytucja hormonalna powodują, że zdaniem antyfeministów prawdziwa równość płci jest niemożliwa. Wielu antyfeministów stosuje przy tym strategie ośmieszające absurdalność idei powszechnej równości, wskazując np. że zgodnie z nią mężczyźni powinni nauczyć się karmić piersią. Taka ośmieszająca kampania została skutecznie zastosowana przez przeciwników ratyfikacji poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych wprowadzającej równość płci (Equal Rights Amendment). Argumentowali oni, że oznacza ona obowiązkowe wprowadzenie toalet damsko-męskich. W wyniku tej kampanii, poprawka nie została ratyfikowana[1].

„Kobiece wartości”

Z kolei feminizm różnicy uważa kobiety za zasadniczo różne od mężczyzn. W ich ocenie działalność feministek równości oznacza przyjęcie przez kobiety męskich cech i wartości. Feministki różnicy twierdzą, że odmienność kobiet nie oznacza, że są one gorsze. Jest ona inną, komplementarną wobec męskiej perspektywą życiową. W przeciwieństwie do perspektywy męskiej promującej agresję, konflikt, konkurencję i dominację, perspektywa kobieca opiera się na empatii, trosce oraz pełniejszym kontakcie ze środowiskiem. Zniesienie męskiej dominacji oznacza więc dla nich szerszy udział kobiet w życiu publicznym i przebudowę społeczeństwa zgodnie z kobiecymi wartościami[1].

Antyfeminiści krytykujący feminizm różnicy wskazują, że kobiece wartości są w istocie zagrożeniem dla istnienia społeczeństwa. Takie sfery życia jak gospodarka czy polityka są z natury konfliktowe i oparte na dominacji. Ich feminizacja jest więc szkodliwa społecznie[1].

Życie osobiste

Bardzo często zarzuty wobec feminizmu mają charakter osobisty. Po śmierci jednej z pierwszych teoretyczek feminizmu, Mary Wollstonecraft, jej mąż opublikował wspomnienia na jej temat. Wbrew jego intencjom Mary Wollstonecraft została uznana (zgodnie z ówczesnymi standardami) za osobę niemoralną, a jej idee, wyrażone przede wszystkim w Wołaniu o prawa kobiety, zostały skompromitowane[8]. Takie wiązanie idei feministycznych z życiem osobistym feministek stało się częstą taktyką antyfeminizmu. Feministkom zarzuca się np., że ich poglądy wynikają z frustracji wywołanej brakiem satysfakcjonującego życia seksualnego czy rodzinnego[1]. Są one opisywane bądź jako osoby nieatrakcyjne, aseksualne, „babochłopy”, bądź też jako osoby wyuzdane, o rozpasanej seksualności (szczególnie zwolenniczki feminizmu radykalnego, proseksualnego i lesbijskiego)[9].

Podrzędna pozycja kobiet

Niektórzy antyfeminiści uważają również że, wbrew przekonaniom feministek, społeczne instytucje nie faworyzują mężczyzn względem kobiet. Pozycja kobiet, choć niejednokrotnie odmienna od męskiej, nie może być traktowana jako gorsza. W szczególności wskazuje się na wysoką pozycję kobiet, które tradycyjnie uważane są za godne czci. Takie stanowisko prezentował m.in. John Ruskin w dyskusji na temat praw kobiet, jaką prowadził z Johnem Stuartem Millem. Z kolei feministki wskazują, że taka idealizacja kobiet jest jedną z form kontroli mężczyzn nad kobietami. W zamian za formalne przyznanie wyższości kobietom, mężczyźni zyskiwali nad nimi faktyczną władzę. Kobietom przypisywano pasywną rolę opiekunki ogniska domowego[10].

Antyfeminizm a konserwatyzm

Zgodnie z tą karykaturą pochodzącą z Południa Stanów Zjednoczonych (1856) głosowanie na kandydata Republikanów oznaczać będzie dopuszczenie do władzy feministek, niewolników, biedoty, zwolenników wolnej miłości, ruchu wstrzemięźliwości i jezuitów

Antyfeminizm jest jednym ze stałych elementów światopoglądu konserwatywnego (w różnych jego postaciach). Dążenie feministek do zmiany społecznej (reformistycznej czy rewolucyjnej) stoi najczęściej w konflikcie z wartościami konserwatystów. Odejście od tradycyjnych ról płciowych prowadzić ma, zdaniem konserwatystów, do rozbijania rodziny i szkodzi nie tylko dobru dzieci, ale i całemu społeczeństwu.

Dodatkowo, od swoich początków, feminizm bardzo często łączył się z innymi ruchami reformistycznymi czy rewolucyjnymi (np. jakobinizmem, abolicjonizmem, antymilitaryzmem czy socjalizmem). Był też łącznie z nimi odrzucany[1].

Szczególnie silna fala konserwatywnego sprzeciwu wobec feminizmu (backlash) miała miejsce w latach osiemdziesiątych XX wieku. Spowodowała ona wycofanie się państwa amerykańskiego z wielu równościowych programów społecznych. Susan Faludi, analizując ten proces w swojej popularnej książce, nazwała go „niewypowiedzianą wojną przeciwko amerykańskim kobietom”[11]. Antyfeminiści wskazywali, że współczesny ruch feministyczny się wynaturzył i przestał służyć interesom zwykłych kobiet. Problem równości płci został już rozwiązany wraz z przyznaniem kobietom równych praw. Z tego powodu dalsza walka feministek pozbawiona jest sensu. Pogląd uznający, że ruch feministyczny osiągnął już sukces i powinien przestać działać, nazywany jest postfeminizmem i przez feministki jest często uznawany za przejaw konserwatywnej reakcji[12].

Przypisy

  1. a b c d e f g h i Thomas J. Mertz: Anti-Feminism. W: New Dictionary of the History of Ideas. Maryanne Cline Horowitz (red.). 2005, s. 95. ISBN 0-684-31452-5.
  2. Thomas J. Mertz: Anti-Feminism. W: New Dictionary of the History of Ideas. Maryanne Cline Horowitz (red.). 2005, s. 94. ISBN 0-684-31452-5.
  3. Kenneth Clatterbaugh: Anti-Feminism. W: International Encyclopedia of Men and Masculinities. Taylor and Francis, 2009. ISBN 0-203-41306-7.
  4. a b c Thomas J. Mertz: Anti-Feminism. W: New Dictionary of the History of Ideas. Maryanne Cline Horowitz (red.). 2005, s. 96. ISBN 0-684-31452-5.
  5. Helena Cronin: Dwie płcie, dwa światy. 2005.
  6. Rosemarie Putnam Tong: Myśl feministyczna. Wprowadzenie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2002, s. 171-204. ISBN 83-01-13907-2.
  7. Rosemarie Putnam Tong: Myśl feministyczna. Wprowadzenie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2002, s. 297. ISBN 83-01-13907-2.
  8. Stephanie Hodgson-Wright: Early Feminism. W: The Routledge Companion to Feminism and Postfeminism. London – New York: 1999, s. 16. ISBN 0-415-24310-6.
  9. Thomas J. Mertz: Anti-Feminism. W: New Dictionary of the History of Ideas. Maryanne Cline Horowitz (red.). 2005, s. 97. ISBN 0-684-31452-5.
  10. Stephanie Hodgson-Wright: Early Feminism. W: The Routledge Companion to Feminism and Postfeminism. London – New York: 1999, s. 17. ISBN 0-415-24310-6.
  11. Susan Faludi: Backlash. The Undeclared War against American Women. 2006. ISBN 978-0-307-34542-4.
  12. Third Wave Feminism. W: Catherine Villanueva Gardner: Historical Dictionary of Feminist Philosophy. Lanham, Maryland-Toronto- Oxford: 2006, s. 222. ISBN 0-8108-5346-9.

Media użyte na tej stronie

Antisuffragists.jpg
Gegner des Frauenwahlrechts in den USA. / Antisuffragists in the USA.
1856-Republican-party-Fremont-isms-caricature.jpg
"The Great Republican Reform Party Calling on their Candidate", an 1856 print which is a political cartoon about John C. Frémont, the first Republican party candidate for president of the United States. In the 1840's and 1850's, radical social reform movements (such as slavery abolitionism, alcohol prohibitionism, pacifism, socialism, and after 1848, feminism) and/or what were considered eccentric currents of thought (such as Transcendentalism, Mormonism, Oneida, "spirit-rappers" or Spiritualism, etc.) were sometimes stigmatized by being lumped together as "the Isms". Southerners often prided themselves on the American South being free from all of the pernicious Isms (except for alcohol temperance campaigning, which was fully compatible with traditional Protestant fundamentalism). For example, on Sept. 5th and 9th 1856, the Richmond, Virginia Examiner ran editorials on "Our Enemies, the Isms and their Purposes", while in 1858 "Parson" Brownlow" called for a "Missionary Society of the South, for the Conversion of the Freedom Shriekers, Spiritualists, Free-lovers, Fourierites, and Infidel Reformers of the North" (reference: The Freedom-of-thought Struggle in the Old South by Clement Eaton). And George Fitzhugh wrote "Why have you Bloomers and Women's Right's men, and strong-minded women, and Mormons, and anti-renters, and 'vote myself a farm' men, Millerites, and Spiritual Rappers, and Shakers, and Widow Wakemanites, and Agrarians, and Grahamites, and a thousand other superstitious and infidel Isms at the North? Why is there faith in nothing, speculation about everything?"[1]

This cartoon seeks to stigmatize the Fremont campaign and the Republican party (which was the first broadly-successful political party in United States history to firmly and unyieldingly oppose all attempts at the geographical expansion of slavery) by associating them with the "Isms", most of which were politically very controversial (and some of which were considered to be offensively immoral by many) at the time. The advocates of the Isms are shown making demands on Fremont:

Advanced Fourierist/Transcendentalist thinker
"The first thing we want is a law making the use of Tobacco, Animal food [i.e. meat], and Lager-bier a Capital Crime --"
Woman wearing an extremely masculinized version of the Bloomer costume (with straight pants instead of harem pants, and extremely short skirts over them), and also smoking (which was considered a masculine prerogative at the time)
"We demand, first of all, the recognition of Woman as the equal of man, with a right to Vote and hold Office. --"
Roughly-dressed character, holding liquor bottle
"An equal division of property, that is what I go in for --"
Ugly woman (from Oneida?) wearing a dress with poorly-constructed narrow hoops (at a time when fashionable belles wore very broad hoops, while women who declared their relative independence from ephemeral fashion trends didn't wear hoops at all)
"Col., I wish to invite you to the next meeting of our Free Love association, where the shackles of marriage are not tolerated, & perfect Freedom exists in love matters, and you will be sure to enjoy yourself, for we are all Freemounters. --" [this last word a double entendre]
Catholic prelate
"We look to you, Sir, to place the power of the Pope on a firm footing in this Country--"
Black man in exaggerated faux-dandy attire (representing abolitionism)
"De Poppylation ob Color comes in first -- arter dat [after that], you may do wot you pleases--"
Fremont
"You shall all have what you desire -- and be sure that the Glorious Principles of Popery, Fourierism, Free Love, Woman's Rights, the Maine law [alcohol prohibition], & above all the Equality of our Colored Brethren shall be maintained if I get into the Presidential Chair".

The cartoonist was motivated by political expedience in grouping Catholicism together with the more commonly-recognized "Isms" (which leads to a certain degree of internal inconsistency in the cartoon); it was the Democratic party which was more often accused of relying on the support of Catholic immigrants, whose presence some considered dangerous to the American political system. However, there was a political campaign smear rumor current in 1856 that Fremont was a Catholic (the purpose of which was to prevent Fremont from gaining support from those who were suspicious of Catholics).

Edited from image http://memory.loc.gov/master/pnp/cph/3a10000/3a12000/3a12700/3a12793u.tif on the Library of Congress website.


Bibliographic information found on the LoC site:

TITLE: The great Republican Reform Party, calling on their candidate

CALL NUMBER: PGA - Currier & Ives--Great republican... (B size) [P&P]

REPRODUCTION NUMBER: LC-USZ62-10370 (b&w film copy neg.)

SUMMARY: Fremont is portrayed as the champion of a motley array of radicals and reformers. As he stands patiently at far right he is "called upon" by (left to right): a temperance advocate, a cigar-smoking, trousered suffragette, a ragged socialist holding a liquor bottle, a spinsterish libertarian, a Catholic priest holding a cross, and a free black dandy. Temperance man: "The first thing we want, is a law making the use of Tobacco, Animal food, and Lager-bier a Capital Crime". Suffragette: "We demand, first of all; the recognition of Woman as the equal of man with a right to Vote and hold Office". Socialist: "An equal division of Property that is what I go in for". Elderly libertarian: "Col. I wish to invite you to the next meeting of our Free Love association, where the shackles of marriage are not tolerated & perfect freedom exist in love matters and you will be sure to Enjoy yourself, for we are all Freemounters". Priest: "We look to you Sir to place the power of the Pope on a firm footing in this Country". Freedman: "De Poppylation ob Color comes in first. arter dat, you may do wot you pleases". Fremont: "You shall all have what you desire. and be sure that the glorious Principles of Popery, Fourierism, Free Love, Woman's Rights, the Maine Law, & above all the Equality of our Colored brethren, shall be maintained; If I get into the Presidential Chair".

MEDIUM: 1 print on wove paper : lithograph ; image 30 x 39 cm.

CREATED/PUBLISHED: N.Y. : For Sale [by Nathaniel Currier] at no. 2 Spruce St., [1856]

CREATOR: N. Currier (Firm)

RELATED NAMES: Maurer, Louis, 1832-1932, artist.

NOTES: Title from item. Probably drawn by Louis Maurer. The Gale catalog describes another, earlier state of the print, with only "ferences". Currier & Ives : a catalogue raisonné‚ / compiled by Gale Research. Detroit, MI : Gale Research, c1983, no. 2867. Weitenkampf, p. 117. Murrell, p. 185. Published in: American political prints, 1766-1876 / Bernard F. Reilly. Boston : G.K. Hall, 1991, entry 1856-22.

TOPICS:

  • Abolitionism and abolitionists and the Kansas Strife.
  • African Americans (portrayed).
  • Catholic Church, hostility toward.
  • Temperance movement.
  • Women and women's rights.

FORMAT: Political cartoons 1850-1860. Lithographs 1850-1860.

REPOSITORY: Library of Congress Prints and Photographs Division Washington, D.C. 20540 USA

DIGITAL ID: (b&w film copy neg.) cph 3a12793 http://hdl.loc.gov/loc.pnp/cph.3a12793

CARD #: 2003656588
Age-of-Iron Man-as-he-Expects-to-Be 1869.jpg

"The Age of Iron. Man as he Expects to be", an 1869 lithograph print published by Currier and Ives (152 Nassau St., New York).

This is a satirical anti-feminist caricature of a wife going out for an evening, leaving her husband to look after the baby at home and sew. The gender-role reversal extends to the servants, where the carriage-driving servants are female, while the one washing clothes is male (the opposite of the usual situation of the time).


Bibliographic information at LoC:

TITLE: The age of iron: Man as he expects to be

CALL NUMBER: PGA - Currier & Ives--Age of iron: (A size) [P&P]

REPRODUCTION NUMBER: LC-USZC2-1922 (color film copy slide) LC-USZ62-701 (b&w film copy neg.)

SUMMARY: Husband sitting by a child in a cradle and sewing as a male servant does laundry. A well-dressed woman prepares to get into a carriage driven by another woman.

MEDIUM: 1 print : lithograph.

CREATED/PUBLISHED: [New York] : Currier & Ives, 1869.

CREATOR: Currier & Ives.

NOTES: Currier & Ives : a catalogue raisonné / compiled by Gale Research. Detroit, MI : Gale Research, c1983, no. 0068.

Published in: American women : a Library of Congress guide for the study of women's history and culture in the United States / edited by Sheridan Harvey ... [et al.]. Washington : Library of Congress, 2001, p. 379.

SUBJECTS:

Housework--1860-1870.
Relations between the sexes--1860-1870.
Men--Domestic life--1860-1870.
Women--Domestic life--1860-1870.

FORMAT: Lithographs 1860-1870.

REPOSITORY: Library of Congress Prints and Photographs Division Washington, D.C.

DIGITAL ID: (color film copy slide) cph 3b49805 http://hdl.loc.gov/loc.pnp/cph.3b49805 (b&w film copy neg) cph 3a04617 http://hdl.loc.gov/loc.pnp/cph.3a04617

CARD #: 90708467