Auto-da-fé

Uroczyste Auto-da-fé na Plaza Mayor w Madrycie w 1680, pędzla Francisca Riziego.

Auto-da-fé (l.mn. autos-da-fé), z portugalskiego „akt wiary” – publiczna ustna deklaracja przyjęcia lub odrzucenia religii katolickiej w procesie inkwizycyjnym. Podczas auto-da-fé jedynie czytano wyroki skazańcom, bez przeprowadzania wtedy egzekucji[1].

Historia

Auto-da-fé występowało w Hiszpanii (1481–1834), Portugalii (1536–1821) i w koloniach tych krajów. Po raz pierwszy auto-da-fé miało miejsce 6 lutego 1481 roku w Sewilli[2].

W XVI-wiecznej Portugalii spośród 97 aktów wiary 67 odbywało się przed trzema trybunałami na głównym placu miasta. W XVII wieku – 129 z 330, a w XVIII wieku – 27 z 252 miało miejsce na rynkach i przed kościołami[3].

Auto general de fé

Św. Dominik przewodniczy deklaracji Auto-da-fé – obraz autorstwa Pedra Berruguetego z 1475.
Rycina przedstawiająca Panglosa w stroju sambenito.

Auto general de fé był końcowym etapem procesu inkwizycyjnego przy udziale szerokiej publiczności. Gromadzono wówczas większą liczbę oskarżonych różnych typów[1].

W dniu uroczystości skazańcom dawano świece[4] oraz ubierano ich w czerwone lub żółte szaty pokutne z wymalowanymi na nich płomieniami, zwane sambenito. Płomienie skierowane ku górze oznaczały wyrok śmierci przez spalenie na stosie. Języki płomieni skierowane ku dołowi oznaczały osoby, którym darowano życie. Nie wiedziały one jednak o tym i uczestniczyły w procesji i ceremoniach auto-da-fé w przekonaniu, iż poniosą śmierć, od której jednak uratowało ich przyznanie się do win wobec Boga[5]. Na sambenitos umieszczano obok wymalowanych płomieni podobiznę oskarżonego w otoczeniu wizerunków diabłów, pod płomieniami zaś – opis jego przewinień. Skazańcy mieli na głowach stożkowate czapki coroza oraz bose stopy[6]. Pozostałości szat skazańców z ich portretami, wskazaniem winy i datą egzekucji były odsyłane do ich rodzinnych miast i wywieszane w głównych kościołach[7].

Ewentualne przyznanie się do winy skazańca i skrucha nie mogły już uratować go od spalenia na stosie, jednakże pozwalały na złagodzenie kary, polegające na łasce szybszej śmierci przed rozpaleniem stosu, oraz uzyskaniu, według wówczas obowiązującej dogmatyki katolickiej, możliwości zbawienia mimo ich win. Egzekutor przed rozpaleniem stosu pytał skazańca, czy chce umrzeć jako katolik. Jeżeli odpowiedź była twierdząca, skazaniec był natychmiast duszony zza stosu[4].

Skazańcy po opuszczeniu miejsca uwięzienia byli w uroczystej procesji prowadzeni przez miasto[6] – siedzibę lokalnych władz inkwizycji. Procesji towarzyszyło bicie dzwonów kościelnych i śpiewanie pieśni religijnych, a miasto było uroczyście dekorowane. Kończyła się ona w katedrze lub innym kościele, w którym po mszy św. w towarzystwie przedstawicieli władzy świeckiej inkwizytorzy po raz ostatni przesłuchiwali skazanych.

Przypisy

  1. a b John F. Chuchiak: The Inquisition in New Spain, 1536–1820: A Documentary History. JHU Press, 2012, s. 344. ISBN 1-4214-0386-2.
  2. Saraiva 2001 ↓, s. 100.
  3. Saraiva 2001 ↓, s. 101.
  4. a b Saraiva 2001 ↓, s. 110.
  5. Saraiva 2001 ↓, s. 105.
  6. a b Saraiva 2001 ↓, s. 107.
  7. Saraiva 2001 ↓, s. 113.

Bibliografia

Media użyte na tej stronie

Francisco rizi-auto de fe.jpg
The work represents an auto de fe celebrated in Madrid on June 30, 1680, during the reign of Charles II of Spain. The ritual was held in the Plaza Mayor and lasted a whole day. In the background we see the royal tribune and in it Charles II, his wife María Luisa and his mother. Distinguished people from the court are located on the balconies. On the left, rich carpet and on it the altar with the green cross, symbolizing the hope of forgiveness of the reconciled, and the banner of the Holy Office. Next door, the stands of public office, and the throne of the inquisitor general who is still next to the king's tribune after taking an oath. In the center of the painting we see two prisoners dressed as in the 15th century, with coroza and sambenitos with flames, the rapporteurs or readers of causes and sentences in the pulpits, and some Dominicans with the preacher in the central pulpit. On the right are the stands for relatives of the Inquisition and prisoners in person or statue (dead or fled), which bears an inscription with their crimes and a box with their bones. Prisoners could be penance (punished with various penalties and who by abjuring their mistakes became reconciled) or relaxed (condemned to death in a club, or at the stake if they were repeat offenders). In the foreground are the soldiers of faith and donkeys who will take those condemned to death on the outskirts of the city to be executed by secular justice. In this group of soldiers at the bottom center of the painting, we find a male figure who carries a large drum widely used in this type of ceremony.
PanglossAutodeFe.jpg
The Auto de fe used in Voltaire's Candide, or Optimism without relation to figure of Pangloss. This engraving was first used 1687 in Gabriel Dellons Rélation de L'inquisition de Goa, 72 years before the publication of Candide.