Biała zgnilizna korzeni
Biała zgnilizna korzeni – choroba korzeni roślin wywołana przez Rosellinia necatrix[1].
Występowanie i szkodliwość
Choroba atakuje liczne gatunki drzew, krzewów oraz roślin zielnych. W Portugalii staje się główną chorobą jabłoni, a w południowej Francji jabłoni i wiśni, we Włoszech atakuje topole. We Francji i Węgrzech na dużą skalę występuje w szkółkach, na Węgrzech ponadto jest pospolita na plantacjach winorośli. W Japonii choroba jest powszechna i występuje na licznych roślinach uprawnych, na Tajwanie staje się poważnym problemem na plantacjach krzewów herbacianych. Powszechnie występuje także w innych regionach Azji, np. w Iranie na dużą skalę atakuje jabłonie, wiśnie i topole[2]. W Polsce wśród roślin sadowniczych choroba najczęściej występuje na winorośli, rzadziej na drzewach owocowych[1].
Objawy
Na porażonych korzeniach pojawia się delikatny, biały nalot grzybni. Z czasem grzybnia staje się obfita i rozwijają się w niej sklerocja[1]. Kora korzeni porażonych przez patogena jest odbarwiona i miękka. Korzenie zaczynają gnić, rozwój rośliny ulega zahamowaniu, liście żółkną i zamierają, poczynając od wierzchołków pędów, w końcu cała roślina obumiera. Podkładki zamierają już w pierwszym roku po infekcji, drzewa po 2–3 latach[1]. Zdarza się, że przy gwałtownym rozwoju choroby drzewo obumiera już w pierwszym roku po infekcji. Jabłonie obumierają zwykle jesienią[2].
Na roślinach zielnych patogen powoduje ogólną zgniliznę części podziemnych, zwłaszcza mięsistych cebulek i kłączy. Części nadziemne więdną i zamierają[2].
Grzybnia patogenu rozwija się także na włośnikach i w glebie w obrębie systemu korzeniowego rośliny. Tworzy tutaj na kształt pajęczyny białe lub szarawe sznury grzybniowe, zagęszczające się przy korzeniu i promieniście rozchodzące na boki[2].
Epidemiologia
Grzyb zimuje w glebie i przez wiele lat zachowuje zdolność do infekcji. W zainfekowanych korzeniach rozwija się bezpłciowa forma (anamorfa). Jej grzybnia tworzy sklerocja z koremiami, w których powstają zarodniki konidialne. Forma rozmnażająca się płciowo (teleomorfa) rozwija się na obumarłych korzeniach. Wytwarza perytecja w których powstają askospory[1].
Ochrona
Najważniejszą rolę odgrywa zapobieganie chorobie. Nie należy zakładać sadów, winnic i szkółek na terenach podmokłych, sprzyjających rozwojowi choroby. W szkółkach porażone przez Rosellinia necatrix młode drzewka należy usuwać wraz z całą bryłą korzeniową. Na pozostałym po wykarczowaniu tych drzewek miejscach nie należy przez 3–4 lata sadzić innych drzew[1][2].
Próbowano zwalczać chemicznie chorobę za pomocą chloropikryny. Odnotowano częściowy sukces. Grzybnia Rosellinia necatrix jest wrażliwa na fungicydy benzymidazolowe i tiofanat, jednakże niska rozpuszczalność tych substancji w wodzie powoduje ograniczone zdolności ich przenikania w głąb gleby, a tym samym małą skuteczność. W Japonii odnotowano sukces w zwalczaniu tej choroby na korzeniach winorośli przez zraszanie gleby fluazynamem[2].
R. necatrix jest wrażliwy na wiele gatunków antagonistycznych bakterii, nicieni i niektórych grzybów, np. Trichoderma i podstawczaki. Ta wrażliwość może tłumaczyć brak tego patogenu w naturalnych lasach, może też być wykorzystana do jego zwalczania na plantacjach. W warunkach polowych pozytywne wyniki odnotowano w zwalczaniu tego patogenu za pomocą Trichoderma harzianum i Sordaria, a w laboratorium za pomocą Pseudomonas. W sadach jabłoniowych udało się zmniejszyć nasilenie tej choroby przez zastosowanie nawozu zielonego w połączeniu z mikoryzowymi grzybami Glomus sp.[2]