Bodziec dyskryminacyjny

Bodziec dyskryminacyjny zwany też bodźcem różnicującym to pojęcie z zakresu teorii warunkowania. Jego zastosowanie wynika stąd, że ze zwierzęciem trudno się porozumieć i np. wyjaśnić mu zasady oczekiwanego zachowania. Eksperymentatorowi zdaje się, że pies podczas warunkowania reaguje na światło (zaangażowane ośrodki wzrokowe) a on słyszy dźwięk klawisza (zaangażowane ośrodki słuchowe) włączającego to światło. Stąd reaguje tak samo na światło czerwone, zielone itd. Nawet jeśli nie ma dodatkowych, niezauważonych przez eksperymentatora bodźców, to psu może być obojętne jakiego koloru jest światło (psy nie widzą niektórych kolorów[1]) i w którym miejscu się zapala. Takie zjawisko nazywamy generalizacją bodźca. Eksperymentator chcąc mieć pewność że zwierzę reaguje na ten i tylko ten bodziec np. światło koloru czerwonego musi go zróżnicować. W tym celu wzmacnia np. pokarmem tylko pożądaną reakcję i tylko na określony kolor światła, pozostałe kolory nie wzmacniane stają się bodźcami hamującymi (negatywnymi), na które reakcja odruchowa wygasa.

Niekiedy rozróżnia się dyskryminację (rozróżnianie) zachodzącą wtedy, gdy bodźce mają ten sam charakter np. gdy oba są dźwiękowe oraz dyferencjację (różnicowanie) gdy każdy z bodźców ma inny charakter np. jeden jest dźwiękowy a drugi świetlny. W niczym nie zmienia to istoty zjawiska niemniej może mieć znaczenie w pracach ustalających drogi nerwowe tworzących się asocjacji.

Stosowanie podczas doświadczenia dwóch bodźców, jednego wzmacnianego a drugiego nie, zapobiega monotonii eksperymentu – zwierzę wykazuje większe zaangażowanie w to co ma robić.

Zobacz też

Przypisy

  1. Jak psy widzą świat?. Onet.pl Pies. [dostęp 2011-02-09].

Bibliografia