Dżuma na Warmii (1708–1711)
Dżuma na Warmii (1708–1711) – największa epidemia dżumy w Prusach, która pochłonęła 200–250 tys. ofiar (1/3 ludności)[1], odłam wielkiej dżumy w Europie (1708–1814).
Opis epidemii i jej tło
Wiek XVIII przyniósł Warmii wojny, pożary, epidemie i tę najstraszniejszą śmierć – dżumę. Ludzie umierali w domach i w lasach, gdzie próbowali się chronić przed zarazą. Dżuma najpierw pojawiła się w Polsce. W 1707 r. epidemia w Krakowie i Warszawie zaostrzyła się na tyle, że w Prusach wprowadzono środki przeciwko jej przywleczeniu. Na nieszczelnej w owym czasie granicy podwojono patrole. Podróżnych przybywających z Polski objęto kwarantanną a ich bagaże dezynfekowano. Latem 1708 r. całkowicie wstrzymano ruch z Polską; pod groźbą śmierci nikt nie mógł przekraczać granicy. Królewiec został całkowicie odizolowany. Jesienią 1708 biskup Andrzej Chryzostom Załuski zapisał w swoim pamiętniku „Anioł śmierci przekroczył granicę biskupstwa”. Szły pielgrzymki do warmińskich sanktuariów. W kościołach lud błagał na kolanach i zanosił do Stwórcy suplikacje.
Dżuma pochłonęła na Warmii wiele istnień ludzkich. Tylko stołeczny Lidzbark Warmiński stracił przeszło tysiąc osób, prawie jedną trzecią mieszkańców. Wiele miast i wsi zostało całkiem wyludnionych. Licznych zmarłych pogrzebano przy kaplicy Świętego Krzyża w Braniewie. Dzięki zamknięciu bram miejskich przed zarazą uchronili się mieszkańcy Ornety, Dobrego Miasta, Jezioran, Bisztynka i Barczewa. Najbardziej wyludnione zostały miasta: Lidzbark Warmiński, Braniewo, Biskupiec, Reszel i Olsztyn. W parafii św. Jakuba w Olsztynie w 1710 zapisano, że zmarło 2000 osób. Wśród ofiar było wielu duchownych. W lipcu 1710 na dżumę zmarł proboszcz Jan Mateusz Grotkowski (ur. ok. 1658 w Sząbruku). Proboszczem w Olsztynie był zaledwie dwa lata. Pobożny lud warmiński szukał wsparcia u swoich świętych patronów: św. Rocha, św. Rozalii i św. Anny.
Ci, którzy przeżyli zarazę, jako wota dziękczynne budowali krzyże i kapliczki. Również kapituła warmińska i biskup Andrzej Chryzostom Załuski ślubowali, że dla oddalenia zarazy zbudują świątynie. Tak powstały warmińskie sanktuaria pasyjne w Lidzbarku Warmińskim i w Chwalęcinie. Epidemia dżumy wyludniła Olsztyn i okoliczne wioski. Kiedyś przy drodze z Olsztyna do Dywit, u ujścia rzeki Wadąg do Łyny, leżała wieś Sądyty (Sandyty). W tej wsi podczas zarazy 1710 roku wymarli wszyscy mieszkańcy. Opustoszałe domostwa popadły w ruinę. Na miejscu dawnej wsi, nigdy nie odbudowanej, dziś rośnie las.
Dla upamiętnienia tych smutnych wydarzeń w Olsztynie wzniesiono dwa pomniki:
- Figurę Zbawiciela Świata, Chrystusa trzymającego w ręku kulę ziemską, posiadającą na cokole łaciński napis: „Domine Qui salvas et nostri Salvator Miserere Ao 1737”. Figura ta stała na Placu Trzech Krzyży, przy drodze do Dobrego Miasta (na rogu dzisiejszej ul. 1 Maja i Linki). Obecnie figura stoi przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa.
- Figurę Chrystusa upadającego pod krzyżem. Figura ta, zwana przez olsztynian „Bożą męką”, nosi polski napis „Idź za mną”. Niegdyś umieszczona była na „Targu Końskim”, tuż za murami Olsztyna. Obecnie stoi u wlotu ulicy Jagiellończyka.
W miarę upływu lat ożywały spustoszone wojną i zarazą warmińskie wsie i miasta. Zaczęto znowu organizować jarmarki i spotykać się na kiermasach. Warmia wracała do życia.
Przypisy
- ↑ Die Pest kommt! [dostęp 2017-11-28] .
Bibliografia
- S. Flis, Dżuma na Mazurach i Warmii w latach 1708–1711, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 1960, nr 4, s. 473-523.
Linki zewnętrzne
- Opis gminy Reszel na stronie Domu Warmińskiego. domwarminski.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2016-03-04)].
Media użyte na tej stronie
(c) I, Serdelll, CC-BY-SA-3.0
Tablica na figurze Chrystusa trzymającego kulę zięmską, zlokalizowanej przed Kościołem Najświętszego Serca Jezusowego w Olsztynie