Fiszbiny
Fiszbiny (niem. Fischbein) – płyty rogowe zwisające z podniebienia w jamie gębowej wieloryba (fiszbinowca), z każdej strony, w liczbie od 150 do 300. Kostne podniebienie ma na środku wystający duży grzebień, do którego płyty są przyczepione. W punkcie przymocowania mają grubość męskiego ramienia, a długość jednej może wynosić nawet cztery metry. Wolne brzegi są postrzępione i przypominają trochę włosie końskie.
Fiszbin służy zwierzęciu do filtrowania wchłanianej przez paszczę wody morskiej. W wyniku tego procesu osadza się na nim zooplankton. Fiszbin jest tworem pochodzenia skórnego, a w jego tworzeniu uczestniczy zarówno tkanka nabłonkowa, jak i łączna. Ogólna waga fiszbinu w paszczy wieloryba dochodzi do 1500 kg (i zależy od gatunku zwierzęcia). Poszczególne płyty dochodzą do 80 kg.
Użycie fiszbinu przez człowieka
Fiszbin był przez długi okres cennym surowcem. Rozgrzany w parze lub w piasku dawał się ugniatać w dowolne kształty, robiono więc z niego gałki lasek, uchwyty pejczy, pręty parasoli.
Mieszkańcy Alaski robili z fiszbinów pułapki na drapieżne zwierzęta (wilki, lisy). Zgięty fiszbin polewano wodą, która zamarzała i utrzymywała go w pozycji zgiętej. Następnie smarowano zamarznięty fiszbin grubą warstwą tłuszczu. Zwierzę połykało pachnącą tłuszczem przynętę. Gdy lód stopniał, w żołądku zwierzęcia fiszbin się prostował, przebijając jego wnętrzności.
Najlepszego fiszbinu dostarczał wal grenlandzki. Im większe, mocniejsze i cięższe blaszki, tym uważane były za cenniejsze. U starych wielorybów są one czarne, u młodych błękitnawe. Po zabiciu wieloryba wielorybnicy odrywali fiszbiny od podniebienia, oczyszczali, suszyli i rozpiłowywali na możliwie najdłuższe pasy. Następnie gotowano je w wodzie i za pomocą struga lub noża dzielono na sztabki pożądanej grubości, te zaś po wyschnięciu gładzono i polerowano.
Fiszbiny jako elementy garderoby
Giętkie pręty produkowane z fiszbinów służyły też do usztywniania różnych elementów garderoby: gorsetów, sukni, kołnierzyków w damskich bluzkach i męskich koszulach[1]. Zastosowanie fiszbinów dawało lepsze efekty niż krochmalenie, ale było mniej komfortowe. Twarde elementy uwierały i pozostawiały ślady na szyi.
Po rozpowszechnieniu tworzyw sztucznych naturalne fiszbiny straciły na znaczeniu, jednak słowo „fiszbin”, a także utworzona od niego forma oboczna rodzaju żeńskiego „fiszbina”[a], pozostaje w użyciu, oznaczając element usztywniający damskiej garderoby. Fiszbiny są na ogół wykonywane z tworzyw sztucznych lub drutu.
Uwagi
- ↑ Dawniej wariant żeński uważany był za niepoprawny, ale od 1999 notowany jest w słownikach, począwszy od Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN z czerwca 1999.
Przypisy
- ↑ Małgorzata Szubert: Leksykon rzeczy minionych i przemijających. Warszawa: Muza SA, 2003. ISBN 83-7319-138-0.