Fliegermarsch
Fliegermarsch (Marsz Lotników) – popularny (a zarazem tradycyjny) marsz niemieckiej Bundeswehry.
Historia
Kompozytorem Marsza Lotników był Austriak Hermann Dostal, który napisał go w 1912 roku (nosił wtedy tytuł Kerzengrad steig ich zum Himmel) jako fragment śpiewu baloniarzy w swej całkowicie zapomnianej operetce Der fliegende Rittmeister. Tak więc w zamyśle marsz nie był przeznaczony do wykonywania przez orkiestry dęte, choć Dostal dostosował go do tej roli na potrzeby korpusu lotniczego Austro-Węgier.
Jednak dopiero opracowanie wersji dla orkiestr wojskowych sprawiło, że stał się on jednym z najbardziej znanych marszów w obszarach niemieckojęzycznych. Obecnie Marsz Lotników jest tradycyjnym marszem sztabu Dowództwa Sił Powietrznych oraz 62. Dywizjonu Lotnictwa Transportowego oraz „rodzimym hymnem” całych federalnych sił powietrznych. Wraz z marszem Alte Kameraden oraz Preußens Gloria zalicza się do najczęściej wykonywanych podczas uroczystości cywilnych utworów z repertuaru orkiestr wojskowych. Muzycy rozrywkowi, jak James Last czy André Rieu opracowali nawet własny styl gry Marsza Lotników.
Tekst
- Kerzengrad steig ich zum Himmel, flieg´ ich zur Sonn´ direkt.
- Unter mir auf das Gewimmel, da pfeif’ ich mit Respekt.
- Wenn wir dann so oben schweben, mein Freund das ist ein Leben!
- Da fühl ich mich wie ein junger Gott, Kreuz Himmeldonnerwetter sapperlot!
- In der Luft gibt´s keine Räuber, kein Bezirksgericht,
- und auch keine alten Weiber sieht man oben nicht.
- Da oben gibt´s kein Hundefutter und keine Schwiegermutter.
- In der Luft gibt´s keine Steuer, keine Kaution,
- auch der Zins ist nicht so teuer, oben im Ballon.
- Und kommt der Schneider mit der Rechnung
- Fliegt man bitte ganz gemütlich ihm davon.
- Freunderl, drum sei nicht dumm, drum drum drum, sei nicht dumm:
- Komm und sei mein Passagier, fliege, fliege, flieg mit mir!
- Droben, wo die Sterne stehn, wollen wir spazieren geh´n.
- Schmeiß hin all Dein Gut und Geld, einen Fußtritt dieser Welt!
- In der Luft, in der Luft fliegt der Paprika,
- auf zum Himmel, Himmel, Himmel, Hipp Hurra!
- Unter mir auf das Gewimmel, da pfeif’ ich mit Respekt.