Grupa Wagnera

Domniemana flaga Grupy Wagnera (jedna z wersji)

Grupa Wagnera (ros. Группа Вагнера) – prywatna firma wojskowa, powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym[1]. Nazwa organizacji pochodzi od pseudonimu jej założyciela i głównodowodzącego Dmitrija Utkina, ps. „Wagner”[2].

Grupa utworzona została w 2014 roku jako organizacja będąca następcą Korpusu Słowiańskiego[3].

Szkolenie najemników odbywa się w miejscowości Molkino w Kraju Krasnodarskim, na poligonie 10 Brygady Specnazu GRU[2].

Członkowie grupy wielokrotnie byli oskarżani o poglądy neonazistowskie[4][5][6].

Zadania i obecność organizacji

Zadania organizacji

Grupa Wagnera wykorzystując luki prawa międzynarodowego, jako prywatne przedsięwzięcie oferuje usługi w zakresie wojskowości najemnej (kontraktowej) nieograniczonym podmiotom polityczno-rządowym oraz gospodarczym w dwóch głównych obszarach:

  • działań defensywnych w tym zwłaszcza ochrony oferowanej nieformalnym, jak i formalnym organizacjom polityczno-rządowym oraz podmiotom gospodarczym, jak i plemiennym watażkom afrykańskim,
  • działań ofensywnych polegających na wykonywaniu zadań stricte w zakresie siłowego przejmowania obszarów i w konsekwencji ich utrzymania oraz nieprawnej stabilizacji zajętego obszaru na rzecz zleceniodawcy.

Dodatkowo zakłada się, że organizacja standardowo oferuje usługi w pełnym zakresie wojskowym w tym zwłaszcza prac instruktorów wojskowych i ich szkoleń, organizacji struktur militarnych dla kontrahentów oraz dostaw broni.

Obecność organizacji na świecie

Grupa Wagnera oferuje swe usługi w zakresie wojskowości najemniczej w wielu miejscach na świecie, gdzie tylko nieustabilizowane warunki polityczne to umożliwiają. Najczęściej w rejonie Afryki i Bliskiego Wschodu. Ze względu na przypisywane Organizacji powiązania z Kremlem przypisuje się Grupie Wagnera wykonywanie zadań zgodnych z zainteresowaniem i interesami Kremla. Dotyczy to zwłaszcza wszystkich tych obszarów działań w których Armia Rosyjska ze względów prawnych nie mogła by wziąć udziału, a jest to w zakresie zainteresowania rządu Federacji.

Historia

Założenie firmy przypisuje się Dmitrijowi Waleriewiczowi Utkinowi, podpułkownikowi rezerwy Armii Rosyjskiej, ur. w 1970 roku w Kirowogradzie (obwód kirowogradzki) w dawnym Związku Radzieckim, obecnie należącym do Ukrainy.

Dmitrij Utkin służył jako zawodowy oficer w Armii Rosyjskiej do roku 2013. Ostateczny przydział wojskowy Utkina nie jest znany i pozostaje utajony. Niektóre źródła wskazują, że Utkin był oficerem wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej GRU. Równolegle przypisuje się mu służbę w Specnazie (siły specjalne Federacji Rosyjskiej). Obie informacje, jako utajone przez Armię Federacji Rosyjskiej są nieweryfikowalne i mógł być on oficerem pomniejszych formacji, jednak należy założyć, że ze względu na dzisiejsze powiązania Utkina z kręgami rządowymi Kremla, w tym bezpośrednio z Władimirem Putinem oraz faktu, że Specnaz był powiązany z GRU (Specnaz często stanowi wsparcie dla zadań operacyjnych wykonywanych przez GRU), informacje te są prawdopodobne. Jeszcze inne źródła przypisują mu konkretnie służbę w 700-ym niezależnym pododdziale, 2-giej Niezależnej Brygady Specnazu, jednak ze względu na fakt że informacje te nie mogły by być udzielone przez Armię Federacji Rosyjskiej, można równocześnie je uznać za spekulacje lub wręcz przypisywaną Utkinowi legendę, która miałaby jedynie napędzać koniunkturę zadaniom organizacji.

Grupa Wagnera została powołana do życia w 2014 roku. Powstała krótko po tym kiedy Dmitrij Utkin w 2013 roku odszedł z Armii i podjął się wykonywania zadań w ramach innych prywatnych firm militarnych rosyjskiego pochodzenia, które w wyniku powiązań Kremla z Baszirem Al-Assadem zatrudniane były przez rząd Syrii do ochrony pól naftowych i rurociągów syryjskich przed ISIS, czego dopełnia do tej chwili już sama Grupa Wagnera. Podczas rocznej działalności w Syrii i uzyskanemu doświadczeniu Utkin powołał do życia, choć jeszcze nieformalnie swoją własną organizację nazywaną Grupą Wagnera. Po raz pierwszy Grupa Wagnera ujawniła się pod swoja własną nazwą podczas działań w regionie lutańskim na Ukrainie, której formalnie Dmitrij Utkin był obywatelem, ale działał przeciwko niej na polecenie Kremla. Należy założyć że to właśnie to powiązanie i obywatelstwo pozwoliło Utkinowi „wypłynąć”. Dzięki temu, że był on obywatelem ukraińskim został on wykorzystany przez Kreml do usprawiedliwienia wobec opinii międzynarodowej tych działań, jako rzekomego działania obywatelskiego, a nie ingerencji Rosji w integralne sprawy Ukrainy.

Geneza

Istnienie „Grupy Wagnera” jako zawodowej organizacji najemniczej o charakterze wojskowym, bazuje na nieścisłościach i lukach prawnych, w tym przede wszystkim luce w Protokole dodatkowym do konwencji genewskiej z 1949 roku, który nie ustala czy np. technik wykonujący tylko przegląd maszyny bojowej to już najemnik czy tylko wciąż pracownik cywilny obsługujący sprzęt. Nieścisłości prawne umożliwiają na powszechne działanie tzw. najemników. Jednak od lat 80. tzw. „psów wojny”, jak Bob Denard czy polski płk Jan Zumbach walczących w Biafrze czy Katandze, zastąpiły specjalistyczne zawodowe korporacje jak amerykańska Blackwater, która zatrudniając etatowo byłych żołnierzy, w tym najwyżej wykwalifikowanych operatorów sił specjalnych, sprawiła że rynek ten stał się wyspecjalizowany i hermetyczny.

Rosyjska Grupa Wagnera próbuje nawiązywać do amerykańskiej Blackwater, jednak jest organizacją bardziej nieformalną i działającą na granicy prawa, a często ją przekraczając. Udział najemników Grupy Wagnera jest oficjalnie wypierany przez Armię Federacji, jak podczas najgłośniejszej regularnej bitwy z armią amerykańską i U.S. Air Force w lutym 2018 roku[7].

Struktura i zasoby organizacji

Struktura

Struktury organizacji stanowią niemal w całości byli żołnierze zawodowi Armii Federacji Rosyjskiej. Najczęściej są oni pozyskiwani po przejściu na emeryturę lub w stan spoczynku w wyniku trudności w pozyskaniu pracy na rynku. Stopnie wojskowe zachowywane są najczęściej według stopni, których dosłużyli się formalnie w Armii Federacji. Baza Grupy Wagnera znajduje się w Mołkinie w Kraju Krasnodarskim, gdzie prowadzi się część ćwiczeń taktycznych i skąd przeprowadza się przerzut zasobów w rejon działań na świecie[8]. Baza Grupy Wagnera znajduje się na obszarze dużego kompleksu Armii Federacji Rosyjskiej i jego Sił Specjalnych. Wjazd na teren infrastruktury Grupy Wagnera odbywa się poprzez posterunki wojskowe Armii Federacji i są strzeżone przez regularne pododdziały Armii Federacji. Ze względu na obostrzenia i problemy prawne ośrodek Grupy Wagnera na terenie Wojsk Federacji został oficjalnie w dokumentacjach określony mianem „obozu pionierskiego” (rodzajem ośrodka harcerskiego). Szkoleni tutaj najemnicy Wagnera dysponują 3 kondygnacyjnymi zabudowaniami koszarowo-szkoleniowymi i własną zbrojownią. Na dziedzińcu zabudowań znajduje się pomnik poległych żołnierzy Grupy Wagnera. Dostęp jest ściśle chroniony a osoby postronne usuwane są też sprzed obszaru należącego do terenów wojskowych Armii Federacji Rosyjskiej.

Infrastruktura wraz z zabudowaniami koszar została wybudowana na potrzeby „Grupy Wagnera”, jednak została sfinansowana przez firmę „Megaline” i stojące za Utkinem osoby trzecie, które od początku powiązane z Kremlem stworzyły tę organizację.

Za faktycznego prezesa organizacji uważany jest powiązany z Kremlem, a dokładnie z Władimirem Putinem, rosyjski przedsiębiorca i oligarcha Jewgienij Prigożyn[9]. Werbowani członkowie oficjalnie podpisują umowy z firmami powiązanymi z Prigożynem[9]. Jewgienij Prigożyn, tzw. „Kucharz Putina”, stoi również za zorganizowaniem tzw. „kremlowskich trolli” oraz zatrudniającego kryminalistów tzw. „komanda” odpowiedzialnego za usuwanie niewygodnych dla Kremla dziennikarzy i dysydentów. Ten z początku znany w Petersburgu restaurator, dzięki powiązaniom z Władimirem Putinem i zagwarantowanym mu dostawom cateringu dla Kremla i później Armii Federacji Rosyjskiej, stał się oligarchą, który z ramienia Putina odpowiadał za część powiązań i działań Kremla na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.

Zasoby

Zasoby ludzkie Grupy Wagnera są płynne i ze względu na nieformalność oraz najczęściej działania na granicy prawa trudne do precyzyjnego ustalenia. Zakłada się, że w chwili powstania Organizacji liczyła ona w 2013 roku 1000 osób, ale już w 2017 ich szacowany stan wynosił ok. 6000 osób.

Grupa Wagnera liczy obecnie ok. 3,5 tys. osób. Jest to, według standardów wojskowych w przybliżeniu odpowiednik Brygady. Zasoby ludzkie są pozyskiwane poprzez wysokie jak na standardy rosyjskie zarobki. Miesięczne uposażenie w zależności od stopnia wojskowego (przenoszonego najczęściej ze służby w armii zawodowej) wynosi od 1,5 tysiąca do 4 tysięcy dolarów. Pieniądze są dodatkowo nieopodatkowane. Ważnym czynnikiem przy werbowaniu w szeregi organizacji jest nieformalne ubezpieczenie na wypadek śmierci podczas zadań operacyjnych. Organizacja wypłaca spadkobiercom zabitego najemnika wysokie odszkodowania w milionach rubli, co dla wcześniej bezrobotnego wojskowego jest w realiach rosyjskich majątkiem.

Wstępując w szeregi Grupy Wagnera, oddaje się organizacji dokumenty tożsamości. W zamian organizacja wydaje każdemu z najemników własne nieśmiertelniki. Najemnicy przerzucani są nieformalnie na teren zdestabilizowanych regionów świata, bezpośrednio samolotami lub okrętami regularnej Armii Federacji. Stąd mogą pojawiać się w strefie działań niezauważeni i bez identyfikujących ich dokumentów. Giną nigdy niezidentyfikowani, często porzucani stają się bezimiennymi ofiarami polityki Kremla.

Oficjalne stanowisko Kremla

Grupa Wagnera jest ściśle kontrolowana przez Kreml i stała się cichym wykonawcą niewygodnych misji Federacji Rosyjskiej, w których ze względów politycznych nie można użyć regularnej armii. Stąd Kreml wypiera się oficjalnie istnienia Grupy Wagnera. Jednak z drugiej strony Władimir Putin zaprasza Dmitrija Utkina na Kreml i daje się z nim fotografować na oficjalnych spotkaniach[10]. Jednym ze spotkań było oficjalne spotkanie jeszcze w 2016 roku na Kremlu, na którym tak jak trzy pozostałe osoby przyjęte przez Putina, Dmitrij Utkin przyjęty został oficjalnie jako cywil, ale z odznaczeniami i medalami radzieckimi i Federacji Rosyjskiej, jako osoba zasłużona dla kraju.

Równocześnie w efekcie agresywnej polityki stosowanej przez Kreml najemnicy Grupy Wagnera padali ofiarą dawnej doktryny Związku Radzieckiego i wysyłani są na z góry przegrane misje, które wedle np. doktryny „rozpoznania bojem” (stara radziecka doktryna która ze względu na liczebność jej armii pozwalała na dokonywanie rozpoznania nie przez wysłanie pododdziałów rozpoznawczych, ale od razu działaniem bojowym większych związków taktycznych, co często wiązało się z wysokimi a niepotrzebnymi stratami osobowymi) miały za zadanie tylko sprawdzić warunki taktyczno-strategiczne obszaru do którego trafiają lub wręcz poświęcić życie na potrzeby rozpoznania determinacji przeciwnika.

Koronnym przykładem tej polityki Kremla były działania dużego pododdziału Grupy Wagnera w Syrii w lutym 2018 roku, kiedy to Kreml w ramach współpracy i wzmacniania dyktatury Baszira Al-Assada zdecydował się wysłać 300-osobowy kontyngent najemników Wagnera wraz z kolumną wojsk syryjskich, która miała za zadanie odbić z rąk kurdyjskich rebeliantów Rafinerię gazową T-3 Conoco w rejonie Eufratu. Jak się miało później okazać, docelowym a utajonym przed wykonawcami zadaniem było sprawdzenie limitów politycznych działań armii amerykańskiej, która wspierała w tym rejonie rebeliantów kurdyjskich. W wyniku kontrolowanej prowokacji kremlowskiej żołnierze 300-osobowego kontyngentu (odpowiednik batalionu) Grupy Wagnera nawet nie zostali poinformowani przez w pełni świadome tego dowództwo wojsk federacji, że udają się z misją przejęcia obszaru zajętego przez wspólne misję rebeliantów kurdyjskich z oddziałem wojsk amerykańskich.

W wyniku regularnej bitwy, do której doszło, zginęli niemal wszyscy rosyjscy najemnicy, którzy zostali wyeliminowani przez zmasowaną i natychmiastową odpowiedź na próbę przejęcia obszaru kontrolowanego przez armię amerykańską. Grupa Wagnera wraz z kolumną pancerną Al-Assada została dosłownie, jak wyraził się głównodowodzący operacją, wprost „sprzątnięta” przez zmasowany atak z powietrza U.S. Air Forces z użyciem helikopterów szturmowych typu Apache, „latających czołgów” AC 130 oraz nawet bombowców strategicznych B-52.

Dla zrozumienia okoliczności decyzji Kremla należy wyjaśnić, że użycie samolotów bojowych AC 130 oznaczało, że operacja Grupy Wagnera była z góry rozpoznana przez wywiad i zaplanowane przez dowództwo amerykańskie. Latające czołgi AC 130, pomimo że stanowią latające fortece miotające ogniem z burtowych działek gatlinga (wypluwających w zależności od modelu nawet do 6000 pocisków na minutę) oraz umieszczonych na burtach haubic, to jako takie są całkowicie bezbronne wobec choćby ręcznych wyrzutni pocisków typu ziemia–powietrze i muszą być asekurowane przez samoloty wsparcia. Tu nie były one asekurowane, co oznaczało że użycie przez Amerykanów AC 130 dowodziło, że najazd kolumny pancernej był obserwowany przez wiele dni naprzód a dowództwo amerykańskie dokonawszy rozpoznania wywiadowczego i analiz wiedziało ze szczegółami jakimi siłami dysponuje nieprzyjaciel i że kolumna pancerna nie dysponuje właśnie choćby takimi najprostszymi ręcznymi wyrzutniami ziemia-powietrze. Dodatkowo zaś, użycie do operacji poderwanych z daleko położonego rejonu Kataru amerykańskich bombowców strategicznych B-52 oznaczało, że operacja przez dowództwo amerykańskie była zaplanowana nawet na wiele dni wcześniej. Z drugiej zaś strony, operacja kolumny pancernej Grupy Wagnera i wojsk rządowych Al-Assada, która miała wrogo przejąć zajętą przez sprzymierzone wojska amerykańsko-kurdyjskie rafinerię Conoco, była kierowana z okrętów marynarki wojennej federacji rosyjskiej, które stacjonowały u wybrzeży i rozpoznały ze szczegółami siły kurdyjskie i że są one wspierane przez regularne pododdziały amerykańskie. Pomimo dokładnego strategicznego rozpoznania sytuacji przez dowództwo wojsk federacji, Władimir Putin, podejmując z Kremla decyzję, polecił aby Grupa Wagnera przypuściła atak na wojska sprzymierzonych, po to by sprawdzić poziom zdecydowania i gotowości politycznej wojsk amerykańskich do zmasowanej odpowiedzi, w wyniku której poniosło śmierć 300 obywateli federacji oraz żołnierzy rządowych wojsk syryjskich. Dla pełnego zobrazowania stosunku Putina do wartości życia najemników z Grupy Wagnera oraz żołnierzy syryjskich należy wskazać, że przed podjęciem działań odwetowych dowództwo amerykańskie zwróciło się wprost z zapytaniem do dowództwa wojsk federacji czy w kolumnie pancernej są jacykolwiek rosyjscy obywatele. Dowództwo na godziny przed atakiem zaprzeczyło aby w kolumnie byli Rosjanie, a jednak zgodnie z poleceniem Putina poleciło kontynuować zajęcie kontrolowanej przez amerykanów strefy. Pochód kolumny pancernej czołgów z Grupą niczego nie świadomych żołnierzy Grupy Wagnera na rafinerię trwał.

Zaś dla dopełnienia zobrazowania stosowanej od czasów Związku Radzieckiego doktryny rosyjskiej należy wskazać, że ten sam oficer z dowództwa wojsk federacji, który godziny wcześniej, wiedząc o planowanym odwecie amerykańskim zaprzeczył obecności żołnierzy rosyjskich, po zmasowanym nalocie połączył się z dowództwem amerykańskim z prośbą o umożliwienie zabrania ciał poległych żołnierzy rosyjskich.

Ważniejsze operacje wojskowe z udziałem Grupy Wagnera

Wagnerowcy osłaniający konwój prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej

Grupa Wagnera operuje w wielu częściach świata, często nie rozpoznana i w wielu niewielkich operacjach kontrolowanych przez Kreml, które nigdy nie zostały ujawnione przez media ani przez nie upublicznione przez wywiad zachodni. Między innymi grupa ta brała potwierdzony udział w wymienionych poniżej większych i ważniejszych operacjach zbrojnych. Po raz pierwszy świat usłyszał o grupie podczas jej pojawienia się podczas aneksji Krymu. Później GW brała udział w operacjach m.in. w Donbasie i obwodzie ługańskim, w Syrii, w Sudanie, w Republice Środkowoafrykańskiej, na Madagaskarze, w Libii, Wenezueli, czy Mozambiku.

Aneksja Półwyspu Krymskiego

Po raz pierwszy Grupa Wagnera ujawniła się w roku 2014 podczas aneksji Półwyspu Krymskiego przez wówczas niezidentyfikowane tzw. „zielone ludziki”, a w rzeczywistości regularne oddziały armii Federacji Rosyjskiej w 2014 roku. Aneksja Krymu odbyła się bez jednego wystrzału, tak też i udział Grupy Wagnera był tylko asystą dla działań regularnych wojsk Federacji Rosyjskiej. Zdarzenie to pozwoliło jednak od razu ukształtować zależność GW i jej strukturę polityczną ukształtowaną ściśle wedle interesów Federacji Rosyjskiej i wyraźnych poleceń Kremla.

Działania w Donbasie i regionie ługańskim

Kontynuując operacje w wyniku zajęcia i okupacji Krymu jako niezależnego terytorium Ukrainy, około batalionu najemników z Grupy Wagnera została przerzucona ciężarówkami przez granicę w głąb terytorium Ukrainy w rejon Donbasu na wschodzie Ukrainy. Działania najemników Wagnera polegały na destabilizacji regionu i działaniach dywersyjno-zaczepnych. Działania Grupy Wagnera miały charakter otwartych walk. W wyniku działań to najemnikom Wagnera przypisuje się zestrzelenie samolotu z czterdziestoma spadochroniarzami ukraińskimi i dziewięcioma członkami załogi.

Działania w Syrii

W 2015 roku Dmitrij Utkin został odwołany z rejonu Ukrainy do Rosji, skąd został wysłany wraz z regularnymi oddziałami armii federacji, w celu działań militarnych przeciw Państwu Islamskiemu oraz coraz częściej przeciwko równoczesnemu powstaniu rebeliantów syryjskich wobec dyktatury Baszszara al-Asada, któremu sprzyjał Kreml. Wojsko Wagnera wraz z wyposażeniem zostało przetransportowane do Syrii na pokładach samolotów transportowych wojsk federacji oraz syryjskimi samolotami transportowymi. Jednak broń oraz wyposażenie tak dla oddziału Wagnera, jak i regularnej Armii Federacji przerzucano do Syrii drogą morską tak statkami handlowymi, jak i okrętami transportowymi marynarki wojennej Federacji już od roku 2012. Obecność najemników Wagnera w Syrii przypada od roku 2015 do roku 2017 oraz dalej w roku 2018, kiedy to doszło do najgłośniejszej operacji bojowej z udziałem GW.

Najemnicy Grupy Wagnera działali zazwyczaj w oderwaniu od działań regularnych wojsk rosyjskich i miały jeszcze bardziej ofensywny charakter na który regularne oddziały nie mogły by sobie pozwolić. Tak też w październiku 2015 roku Grupa Wagnera zebrała pierwsze żniwo własnych strat. Tym samym po raz pierwszy media i „The Wall Street Journal” oficjalnie doniosło o działaniach bojowych Grupy Wagnera. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zaprzeczyło jakoby Grupa Wagnera i jego najemnicy byli zatrudnieni i wysłani przez Kreml. Jednakże równocześnie po raz pierwszy angielskojęzyczne czasopismo „Russia Beyond” należące do rządowego wydawnictwa Rossija Siegodnia potwierdziło że Dmitrij Utkin był nadzorowany, a więc i kontrolowany przez wywiad wojskowy Federacji, GRU. Tak więc działania informacyjne wpisywały się w starą retorykę Związku Radzieckiego i z jednej strony zaprzeczały jakoby Grupa Wagnera prowadziła działania w Syrii na zlecenie Kremla, ale z drugiej strony otwarcie równocześnie potwierdzono że były one nadzorowane przez wywiad. Nikt nie dopytywał się jaką stanowiło to różnicę. „The New York Times” donosiło wówczas, że udział w działaniach przeciwko ISIS w Syrii kosztowało Kreml do tamtej pory 170 milionów dolarów. Jednak wydatki te miały być rekompensowane umową z Damaszkiem wedle której 25% wpływów z eksploatacji odzyskanych z rąk ISIS pól naftowych miało należeć do Rosji[11]. W tamtym czasie prywatna armia Wagnera w Syrii liczyła 5000 najemników. Ze względu na oderwanie i względną niezależność od regularnej Armii Federacji najemnicy Wagnera zaczęli wykazywać się wyraźna bezwzględnością. Jak by tego było mało wśród nich zaczynało przybywać, znanych z okrucieństwa, Czeczenów. Tak też, po tym jak jeden ze schwytanych przez ISIS najemników Wagnera poddany został torturom, pojawiło się nagranie wideo na którym ujawniono jak żołnierze Wagnera w rejonie Palmiry dekapitują jednego ze schwytanych przez siebie dżihadystów[12].

7 lutego 2018 roku kilkusetosobowy oddział grupy Wagnera walczący po stronie sił rządowych prezydenta Asada, wspierany przez artylerię i czołgi, podjął próbę ataku na pole gazowe w rejonie miasta Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii, opanowane przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF). Obrońcy, wśród których znajdowali się żołnierze amerykańskich wojsk specjalnych, uzyskali wsparcie amerykańskiego lotnictwa, odpierając atak przy stratach własnych podawanych jako jeden ranny[9]. Po liczbie rannych trafiających w kolejnych dniach do rosyjskich szpitali wojskowych, agencja Reuters oszacowała liczbę poszkodowanych Rosjan na 300 osób, a o „setkach zabitych” pisał rosyjski dziennik „Kommiersant”. Rosyjskie MSZ przyznało, że mogło zginąć „kilka” osób z rosyjskim obywatelstwem, które w Syrii przebywały na własny rachunek[9].

Decyzją z dnia 13 grudnia 2021 r. Rada Unii Europejskiej nałożyła sankcje na Grupę Wagnera, z powodu odpowiedzialności za poważne naruszenia praw człowieka w Ukrainie, Syrii, Libii, Republice Środkowoafrykańskiej, Sudanie i Mozambiku, obejmującej tortury i egzekucje pozasądowe, doraźne lub arbitralne oraz zabójstwa[3].

Działania w Mali

W grudniu 2021 roku po zamachu stanu w Mali nowy rząd wojskowy poprosił Rosję o pomoc militarną, w efekcie została tam wysłana grupa Wagnera. Według doniesień „Washington Post”, rząd Mali miał za jej obecność płacić 10 mln dolarów miesięcznie[8]. Liczbę żołnierzy tam oceniano na około tysiąc[8]. Malijska junta wojskowa potwierdziła obecność rosyjskich „instruktorów wojskowych”, na skutek czego prezydent Putin wygłosił dementi, że instruktorzy nie są związani z rosyjską armią, ewentualnie pracują dla prywatnych firm, w które „Kreml nie ingeruje”[8]. Rosyjscy najemnicy walczyli w Mali z islamistycznymi bojówkami i grupami terrorystycznymi, jednakże według doniesień „Washington Post”, dopuszczali się także zbrodni na ludności cywilnej. Między innymi w Moura miało zostać zamordowanych przy udziale najemników 300 osób[8].

Inwazja na Ukrainę

Grupa Wagnera była szeroko wykorzystywana w walkach frontowych w toku inwazji Rosji na Ukrainę, głównie w Donbasie[13]. Oprócz oddziałów lądowych, wykorzystywane było tam też lotnictwo grupy Wagnera, m.in. 22 maja 2022 roku podczas misji bojowej w rosyjskim samolocie Su-25 zginął wchodzący w jej skład gen. bryg. rezerwy Kanamat Botaszew[14].

W kulturze popularnej

Rosyjski film wojenny "Najlepsi w piekle" (ros. Лучшие в аду) opowiada o zmaganiach najemników z Grupy Wagnera na Ukrainie. Został nakręcony w 2022 roku[15][16][17].

Przypisy

  1. Rosyjscy „kontraktorzy” w służbie Kremla, Warsaw Institute, s. 6.
  2. a b Wagnerowcy w Syrii – wykorzystanie PMC przez Rosję w konflikcie syryjskim.
  3. a b Decyzja Rady (WPZiB) 2021/2197 z dnia 13 grudnia 2021 r. zmieniająca decyzję (WPZiB) 2020/1999 w sprawie środków ograniczających stosowanych w sytuacji poważnych pogwałceń i naruszeń praw człowieka (CELEX: 32021D2197).
  4. Falcon Born, Russian neo-Nazis in the ranks of Wagner PMC, InformNapalm.org (English), 1 czerwca 2018 [dostęp 2022-10-31] (ang.).
  5. Res Publica, Signs of Neo-Nazi Ideology Amongst Russian Mercenaries, Res Publica, 25 marca 2021 [dostęp 2022-10-31] (ang.).
  6. Russian mercenaries in Ukraine linked to far-right extremists, the Guardian, 20 marca 2022 [dostęp 2022-10-31] (ang.).
  7. Rosyjskie straty pod Dajr az-Zaur – problem dla Kremla, OSW Ośrodek Studiów Wschodnich, 21 lutego 2018 [dostęp 2022-03-02] (pol.).
  8. a b c d e Mateusz Mazzini: Putin walczy na wielu frontach. Najemnicy Kremla sieją postrach na świecie. Polityka.pl, 29 maja 2022.
  9. a b c d Jędrzej Winiecki. Ich tam nie ma. „Polityka”. Nr 9/2018 (3150), 27 lutego 2018. 
  10. СБУ назвала всех „вагнеровцев” на фото с Путиным в Кремле, www.ukrinform.ru, 7 października 2017 [dostęp 2022-02-28] (ros.).
  11. Thousands of Russian private contractors fighting in Syria, Associated Press, 12 grudnia 2017 [dostęp 2022-02-28] (ang.).
  12. Paul McLoughlin, Syrian man filmed being bludgeoned with hammer blows by ‘Russian mercenaries’, The New Arab, 1 lipca 2017 [dostęp 2022-02-28] (ang.).
  13. Michał Fiszer: 88. dzień wojny. Czym jest Grupa Wagnera i co robi w Ukrainie?. Polityka.pl, 22 maja 2022.
  14. Michał Fiszer: 93. dzień wojny. Granatu do kuchni lepiej nie wrzucać. Kilka zasad walki w miastach. Polityka.pl, 27 maja 2022.
  15. Первый, Фильм Лучшие в аду (2022) смотреть онлайн в Full HD качестве, Kino1TV [dostęp 2022-11-20] (ros.).
  16. Яндекс, www.kinopoisk.ru [dostęp 2022-11-20].
  17. Лучшие в аду. [dostęp 2022-11-20].

Media użyte na tej stronie

REF new (questionmark).svg
Autor: Sławobóg, Licencja: LGPL
Icon for missing references
Flag of the Wagner Group (variant).svg
Autor: Haisollokopas, Licencja: CC BY-SA 4.0
Flag of the Wagner Group.
RussiansecurityBangui.png
Russian mercenaries provide security for convoy with president of the Central African Republic