Jesza

Jesza (łac. Jessa, Yesza) lub Jasza (łac. Yassa, Jassa) – rzekomy bóg staropolski. Pierwszy raz został wymieniony w roku około 1405-1412 r. w kazaniach Łukasza z Wielkiego Koźmina, w których przestrzegano przed czczeniem Jeszego oraz innych bogów podczas wiosennych obrzędów i widowisk ludowych. Swoją popularność zawdzięcza przyrównaniu go przez Jana Długosza do rzymskiego Jowisza. Współcześni badacze w większości odrzucają autentyczność bóstwa.

Nazwy łacińskie należy odczytać jako polskie Jesza lub Jasza. W XV wieku polską spółgłoskę szczelinową szumiącą (sz) zapisywano jako ss[1].

Źródła

Pierwszym źródłem wymieniającym nazwę JeszaKazania gnieźnieńskie, które zostały napisane przez Łukasza z Wielkiego Koźmina około 1405-1412 r., bez podawania jakiegokolwiek opisu:

Należałoby zwrócić uwagę na tych, którzy dzisiaj mówią rzeczy bezbożne w tańcach lub gdzie indziej na widowiskach, rozważają w sercu rzeczy nieczyste, wykrzykują i wymieniają imiona bożków, i zastanowić się, czy jest możliwe nawrócenie do Boga Ojca. Na pewno nie. Albowiem nie wolno dopuszczać do uszu swobodnie tych świąt, które niestety obchodzą wedle tego, co pozostało z obrządków przeklętych pogan, jakimi byli nasi przodkowie, chyba że dla ukarania, tak jak niegdyś podniósł się krzyk mieszkańców Sodomy i Gomory. Albowiem na tym święcie swobodnie stawały się nieprzyzwoite obnażenia i inne obrzydliwości, o których Apostoł powiada, że nie godzi się ich nawet nazywać z powodu Boga Ojca. Takich rzeczy jednak, dzięki temu, że przybyło kaznodziejów, zaprzestaje się, a w wielu miejscach już się zaprzestało […] Nie ma innego imienia pod niebem, w którym możemy zostać zbawieni. Albowiem nie zbawia się człowiek w imię Łado, Jassa, !Quia, Nija, tylko w imię Jezusa Chrystusa […] Nie Łada, nie Jassa, nie Nija, które są skądinąd imionami bożków tu w Polsce czczonych, jak zaświadczają niektóre kroniki samych Polaków…[2]

Podobne przestrogi, również bez żadnego opisu, znajdują się także w: Statua provincialia breviter (1420-1422)[3], Sermones per circulum anni Cunradi (1423)[3], Postilla Husitae anonymi[3], a także w glosach Żywota św. Wojciecha[4].

Teonimy zawarte Kazaniach gnieźnieńskich zostały także powtórzone przez Jana Długosza[5], który dokonał interpretatio romana i porównał Jeszego do rzymskiego boga naczelnego Jowisza:

Jowisza zaś nazywali Lechici w swym języku Jeszą [łac. Jessa/Yesza], wierząc, że od niego jako najwyższego z bogów przypadały im wszystkie dobra doczesne i wydarzenia zarówno niepomyślne, jak i szczęśliwe. Jemu więc też większą aniżeli innym bóstwom cześć oddawali i częstszymi wielbili ofiarami[6].

Jan Długosz, Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, 1455 r.

Za Długoszem informacje o Jeszym powtarzali Maciej Miechowita, Marcin Kromer, Alessandro Guagnini, Maciej Stryjkowski, Marcin i Joachim Bielscy, i ksiądz Jakub Wujek[7].

Historyczność

Pierwotnie historyczność Jeszego nie była podważana, pojawia się on w twórczości polskich romantyków, np. u Bronisława Trentowskiego[8]. Sytuacja ta zmieniła się, gdy krytyki źródeł o Jeszym dopuścił się Aleksander Brückner. Wskazywał on, że słowo jesza w języku staro-cerkiewo-słowiańskim znaczyło ‘oby’, dodatkowo wysuwając hipotezę, że nie mogło ono jako, jego zdaniem, przypadkowo zasłyszane w pieśniach ludowych, stanowić imienia dawnego boga[9]. Stanowisko to było wspierane przez takich badaczy jak Henryk Łowmiański[10] czy Stanisław Urbańczyk[11].

Współcześni badacze często krytykują poglądy Brücknera dotyczące informacji podanych przez Długosza uważając je za hiperkrytyczne. Jednakże wielu badaczy, np. Aleksander Gieysztor[12], Andrzej Szyjewski[13], czy Wiaczesław Iwanow i Władimir Toporow[14], którzy uznają przynajmniej część mitologicznego przekazu Długosza za wartościowy, także odrzucają historyczność Jeszego, i uznają, że bóstwo to powstało wskutek błędnego zrozumienia refrenów pieśni ludowych lub słów, tak jak interpretował to Brückner[12][14], lub ignorują go w swoich pracach. Według Brücknera Długosz uznał Jesza za odpowiednika Jowisza z powodu podobieństwa fonetycznego[15].

Geneza

Słowo jesza występuje w języku staro-cerkiewo-słowiańskim (ѥша, ⰵⱎⰰ, trl. ješa) jako partykuła życzeniowa ‘oby!, utinam’. Jako przykład podaje się fragment ze staro-cerkiewno-słowiańskiego przekładu Biblii ješa i nie sьbrali sьbora, który tłumaczy się jako „oby nie zgromadzili sobory”. Według językoznawców pierwotnie słowo jesza oznaczało ‘żeby był’ i było formą trzeciej osoby liczby pojedynczej w optatywie słowa *jesmь (‘jestem’) – łatwo więc pierwotne znaczenie ‘żeby był’ mogło przesunąć się w ‘oby!’[1][16]. W związku z tym wśród badaczy istnieje konsensus, że słowo jesza pojawiające się w statutach kościelnych występuje w takim znaczeniu i omylnie zostało uznane za bóstwo. Jednakże słowniki etymologiczne podają, że słowo jesza poświadczone jest tylko w języku staro-cerkiewno-słowiańskim (oraz w jego rosyjskiej i serbskiej wersji)[17][18], a żaden z badaczy nie wskazał skąd te słowo znalazło się w polskich przyśpiewkach.

Inne wyjaśnienie proponuje Michał Łuczyński i wskazuje on na pracę Marii Malec Imiona chrześcijańskie w średniowiecznej Polsce. Według Malec przyrostek -sz tworzy 56 derywantów od imion chrześcijańskich, 15 razy z imieniem chrześcijańskim zakończonym na spółgłoskę i 40 razy z imieniem chrześcijańskim zakończonym na samogłoskę, i wskazuje ona na imiona Busz, Dasz, Desz, Dosz, Gasz, Niesz, Siesz i inne. Wymienia także imię JaszJesz, jako dwa fonetyczne warianty jednego imienia: Jasz (łac. Georgium Jasch) jako imię małopolskie z 1228 r., oraz Jesz (łac. Iohannis Jesz) jako imię mazowieckie z 1429 r., oraz ich warianty: Jaszak, Jaszek, Jaszko, Jeszek, Jeszko, Jeszel. Oprócz tego poświadczony jest także hipokorystyk (zdrobnienie) z przyrostkiem -a: Jasza (łac. Apud Iaszkonem dictum Iasscha) z 1408 r. Imiona te są skrótem imienia Jan – imię Jesza należy więc uznać za jego pochodną[16].

Interpretacje

Mimo mocnej krytyki materiału źródłowego wzmiankującego Jeszę, część badaczy przyjmowała lub przyjmuje jego historyczność i dokonywała interpretacji tego teonimu.

Według Włodzimierza Szafrańskiego Jesza mógł być bogiem ogólnosłowiańskim lub nawet indoeuropejskim. Uważał on, że imię boga – Jesza – cechuje wyraźny związek etymologiczny z innym bogiem indoeuropejskim – celtyckim Esusem[19], którego imię wywodzone jest, podobnie jak w przypadku nordyckich Assów (w staronordyjskim áss, óss oznaczał ‘bóg’), z tego samego indoeuropejskiego rdzenia *ansu- (‘pan, władca, bóg’)[20]. Z tego rdzenia wywodzi się również awestyjskie słowo ahura oznaczające ‘pana, lorda’, a które stało się potem przydomkiem Zaratusztriańskiego boga Ahura Mazdy jako ‘Pana Mądrości’[21], któremu poświęcony jest rytuał jasna, sanskryckie słowo ásura ‘boski, potężczny’[22] czy hetyckie ḫaššuš ‘król’[22]. W trójpodziale Georges’a Dumézila Esusa porównuje się do Jowisza oraz Odyna i przemawiać to ma za prawdziwością porównania Jeszego do Jowisza przez Długosza[19][1]. W przypadku drugiej formy imienia bóstwa – Jasza – Szafrański uważał, iż dodatkowy wpływ na jej ukształtowanie wywrzeć mogło sarmackie/alańskie plemię Jasów w pewnym momencie przebywające na części terenu dzisiejszej Polski[23].

Według Leszka Kolankiewicza Jesza był polskim odpowiednikiem Dadźboga (lub Swaroga zakładając, że Dadźbóg jest lokalnym odpowiednikiem Swaroga) stwierdzając, że imiona obu bogów w istocie znaczą to samo[24]. Wskazuje na inna partykułę życzeniową, bodaj, i przytacza XV-wieczne życzenie „Bogdaj mu zaległ usta wrzód” o czytelnej strukturze „daj Boże, dał Bóg, da Bóg”, a to nasuwa skojarzenia z Dadźbogiem, którego imię tłumaczy się na dwa sposoby: albo jako dać-bóg, czyli ‘Bóg-dawca’, albo jako dag-bóg, gdzie pierwszy człon pochodzi od praindoeuropejskiego rdzenia *dag oznaczającego ‘palić’, czyli ‘Bóg palący’[25]. Jesza więc tak samo jak Dadźbóg byłby bogiem słońca i ognia, dawcą, bogiem karzącym i palącym. Stwierdza jednocześnie, że jako iż Łada zawsze jest wymieniana w źródłach na pierwszym miejscu, to ona (lub on) mogła być bogiem najważniejszym[24].

Jesza w kulturze

Rękopis Bronisława Trentowskiego: Słowem Halu Jessa stworzył świat i wszystko, co na nim zaistniało. Dlatego Trygław usłyszawszy je, urwał sobie trzy głowy, a z płynącej z nich krwi powstały zastępy trzech kolejnych bóstw[8].

Przypisy

  1. a b c Kolankiewicz 1999 ↓, s. 436.
  2. Kolankiewicz 1999 ↓, s. 416–417.
  3. a b c Kolankiewicz 1999 ↓, s. 418.
  4. Kolankiewicz 1999 ↓, s. 415.
  5. Łuczyński 2020 ↓, s. 221.
  6. Kolankiewicz 1999 ↓, s. 421–422.
  7. Kolankiewicz 1999 ↓, s. 425.
  8. a b Szyjewski 2003 ↓, s. 100.
  9. Brückner 1985 ↓, s. 40, 224.
  10. Łowmiański 1979 ↓, s. 212–218.
  11. Urbańczyk 1947 ↓, s. 9.
  12. a b Gieysztor 2006 ↓, s. 196.
  13. Szyjewski 2003 ↓, s. 127, 132–133.
  14. a b Iwanow i Toporow 1980 ↓.
  15. Brückner 1985 ↓, s. 224.
  16. a b Łuczyński 2020 ↓, s. 222.
  17. Vasmer 1986 ↓, s. 30.
  18. Trubaczow 1979 ↓, s. 32.
  19. a b Szafrański 1979 ↓.
  20. Kempiński 1993 ↓, s. 131.
  21. Old Iranian Online, lrc.la.utexas.edu [dostęp 2020-05-07].
  22. a b Alwin 2007 ↓, s. 382.
  23. Szafrański 1987 ↓, s. 343.
  24. a b Kolankiewicz 1999 ↓, s. 439.
  25. Kolankiewicz 1999 ↓, s. 436–438.

Bibliografia

  • Leszek Kolankiewicz: Dziady. Teatr święta zmarłych. Gdańsk: Słowo/Obraz Terytoria, 1999. ISBN 83-87316-39-3.
  • Aleksander Brückner: Mitologia słowiańska. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1985. ISBN 83-01-06245-2.
  • Aleksander Gieysztor: Mitologia Słowian. Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2006. ISBN 978-83-235-0234-0.
  • Andrzej Szyjewski: Religia Słowian. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2003. ISBN 83-7318-205-5.
  • Michał Łuczyński: Bogowie dawnych Słowian. Studium onomastyczne. Kielce: Kieleckie Towarzystwo Naukowe, 2020. ISBN 978-83-60777-83-1.
  • Włodzimierz Szafrański: Prahistoria religii na ziemiach polskich. Wrocław: Ossolineum, 1987. ISBN 83-04-02624-4.
  • Włodzimierz Szafrański: Pradzieje religii w Polsce. Warszawa: Iskry, 1979, s. 355–386. ISBN 83-207-0035-3.
  • Andrzej Kempiński: Słownik mitologii ludów indoeuropejskich. Poznań: Kantor Wydawniczy SAWW, 1993. ISBN 83-85066-91-8.
  • Henryk Łowmiański: Religia Słowian i jej upadek, w. VI-XII. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1979. ISBN 83-01-00033-3.
  • Stanisław Urbańczyk: Religia pogańskich Słowian. Kraków: Wydawnictwo Studium Słowiańskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, 1947.
  • СЛАВЯНСКАЯ МИФОЛОГИЯ. W: Wiaczesław Iwanow, Władimir Toporow: Мифы народов мира: Энциклопедия. Siergiej Tokariew (red.). T. 2. Moskwa: Bolszaja rossijskaja encykłopiedija, 1980, s. 450–456.
  • Kloekhorst Alwin: Etymological Dictionary of the Hittite Inherited Lexicon. Lejda: Brill, 2007. ISBN 978-90-04-16092-7.
  • еша. W: Max Vasmer: Этимологический словарь русского языка. Oleg Trubaczow (tłum.). Wyd. 2. T. 2. Moskwa: Progress, 1986. (ros.).
  • *eša. W: Oleg Trubaczow: Этимологический словарь русского языка. T. 6. Moskwa: Nauka, 1979. (ros.).

Media użyte na tej stronie

Swiatowid3011.jpg
The Zbruch Idol (sometimes identified as Światowid) found in Ukraine propably represents four old Slavic deities and other symbolism