Katastrofa lotu Air Ontario 1363

Katastrofa lotu Air Ontario 1363
Ilustracja
Fokker F-28-1000
Państwo

 Kanada

Miejsce

Dryden

Data

10 marca 1989

Godzina

12:09 czasu lokalnego
18:09 czasu polskiego

Rodzaj

kolizja z ziemią

Przyczyna

zalegający na skrzydłach śnieg

Ofiary

24 osoby

Ranni

45 osób

Ocaleni

45 osób

Statek powietrzny
Typ

Fokker F28-1000

Użytkownik

Air Ontario

Numer

C-FONF

Start

Kanada Dryden

Cel lotu

Kanada Winnipeg

Numer lotu

1363

Pasażerowie

65 osób

Załoga

4 osoby

Położenie na mapie Kanady
Mapa konturowa Kanady, na dole znajduje się punkt z opisem „miejsce zdarzenia”
Ziemia49°47′N 92°50′W/49,783333 -92,833333

Katastrofa lotu Air Ontario 1363 wydarzyła się 10 marca 1989 w Dryden w Kanadzie. Samolot Fokker F28-1000 linii Air Ontario rozbił się kilka chwil po starcie. W katastrofie zginęły 24 osoby, a 45 osób zostało rannych.

Fokker F28-1000 (nr rej. C-FONF) linii Air Ontario (lot nr 1363) odbywał lot z Thunder Bay do Winnipeg z międzylądowaniem w Dryden. Na pokładzie samolotu znajdowało się 65 pasażerów i 4 członków załogi. Start maszyny z Thunder Bay został opóźniony przez oblodzenie skrzydeł. O godzinie 11:30 maszyna wylądowała w Dryden. Przed godziną 12:00, gwałtownie pogorszyły się warunki pogodowe – pojawiły się gęste opady śniegu.

Samolot wyruszył z pasa startowego około godziny 12:09. W czasie procedury startowej w silnikach samolotu gwałtownie zmalała moc silników, przez co Fokker wzniósł się z pasa startowego zbyt późno, zahaczył podwoziem o czubki drzew i rozbił się w pobliskim lesie. Maszyna rozpadła się na trzy części i stanęła w płomieniach. W katastrofie zginęły 24 osoby. Większość ofiar śmiertelnych to osoby przebywające w przedniej części Fokkera.

Przyczyną katastrofy była blisko centymetrowa warstwa śniegu zalegająca na skrzydłach samolotu. Piloci nie zgodzili się na usunięcie śniegu, gdyż lot byłby opóźniony, a wówczas linie Air Ontario surowo karały swoich pilotów za jakiekolwiek opóźnienia. Jak się również okazało, feralny Fokker miał także awarię urządzenia rozruchowego, a żeby odśnieżyć skrzydła, trzeba by było wyłączyć napęd. Lotnisko w Dryden nie posiadało własnego awaryjnego rozrusznika, więc gdyby piloci zdecydowali się na odśnieżenie samolotu, prawdopodobnie ten zostałby uziemiony.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie