Królik w Australii

Królik w Australiiszkodnik oraz gatunek inwazyjny powodujący duże straty w uprawach. 24 króliki zostały sprowadzone w 1859 z Anglii i wypuszczone przez Thomasa Austina[1]. Miały służyć do polowań. Z uwagi na ciepłą zimę i brak naturalnych drapieżników szybko się rozmnożyły zagrażając rodzimym gatunkom i doprowadzając do małej katastrofy ekologicznej. Wyjadanie przez nich roślinności doprowadziło do erozji gleby na dużą skalę. Najpierw próbowano zwalczyć je przez odstrzał, ale nie przynosiło to skutków. By nie zasiedlały nowych terenów zbudowano ogrodzenia długie na ponad 3 tys. km[2]. Króliki próbowały je przeskakiwać i podkopywać, ale zdały one egzamin. By zmniejszyć liczebność królików, użyto broni biologicznej w postaci wirusa myksomatozy, jednak szybko uodporniły się. W 1996 roku użyto przeciw królikom kaliciwirusa sprowadzonego z Chin oraz pchły króliczej z Europy, co rozwiązało problem plagi królików. Króliki nadal występują w Australii, ale w małej liczebności.

Przypisy