LFG Roland D.VI

LFG Roland[a] D.VI
Ilustracja
Dane podstawowe
Państwo

 Cesarstwo Niemieckie

Producent

Luft-Fahrzeug-Gesellschaft, Berlin

Konstruktor

inż. Tantzen

Typ

samolot myśliwski

Konstrukcja

dwupłat o konstrukcji drewnianej i podwoziu klasycznym stałym

Załoga

1 pilot

Historia
Data oblotu

styczeń 1918

Liczba egzemplarzy

359

Dane techniczne
Napęd

1 silnik rzędowy Benz D.III (wersja D.VIb)

Moc

200 KM (120 kW)

Wymiary
Rozpiętość

9,4 m

Długość

6,32 m

Wysokość

2,8 m

Powierzchnia nośna

22,13 m²

Masa
Własna

650 kg

Startowa

850 kg

Osiągi
Prędkość maks.

182,5 km/h na wys. 2000 m

Prędkość wznoszenia

1000 m w 2,5 min, 3000 m w 9 min, 6000 m w 28 min

Długotrwałość lotu

2 h

Dane operacyjne
Uzbrojenie
2 stałe km Spandau 7,92 mm
Użytkownicy
 Cesarstwo Niemieckie:
Luftstreitkräfte
Kaiserliche Marine
Rzuty
Rzuty samolotu
LFG Roland D.VIa, z silnikiem Mercedes

LFG Roland[a] D.VI – niemiecki dwupłatowy samolot myśliwski z okresu I wojny światowej, zbudowany w berlińskiej wytwórni Luft-Fahrzeug-Gesellschaft.

Historia i użycie

Samolot myśliwski LFG Roland D.II nie był w pełni udaną maszyną i służył głównie do zaawansowanego treningu. Wytwórnia LFG zbudowała następnie serię prototypów, ale dopiero samolot Roland D.VI wszedł do seryjnej produkcji. Na początku 1918 roku jego prototyp (będący tysięczną maszyną tego producenta) uczestniczył w konkursie na nowy niemiecki myśliwiec. Współzawodnictwo wygrał Fokker D.VII, ale Roland był wystarczająco udany, by lotnictwo niemieckie zamówiło krótszą serię, na wypadek kłopotów z produkcją Fokkerów[1].

Podobnie jak inne samoloty Roland, D.VI miał dopracowaną aerodynamicznie sylwetkę, głęboki kadłub zapewniał miejsce na stosunkowo obszerną kabinę, dzięki czemu pilot mógł się dość swobodnie obracać i rozglądać, co było ważne dla myśliwca. Widoczność była dobra, a samolot miał dobre charakterystyki lotne: krótki start, niską prędkość lądowania, lepszą manewrowość od porównywalnych maszyn. Przy dużych obrotach silnika miał lekką tendencję do zadzierania dzioba (zwiększania kąta natarcia), a przy niskich – do opuszczania go, co było zachowaniem typowym[1].

Samolot osiągał 200 km/h na poziomie morza, ale na wysokości 2000 m prędkość maksymalna spadała do 182 km/h[2]. Ogólnie maszyna była bardzo udana, a głównym problemem była skomplikowana i pracochłonna technologia produkcji kadłuba[1]. Z punktu widzenia pilota, samolot miał równie dobrą manewrowość co Fokker D.VII, a mniejsze siły na sterach; wąski rozstaw kół nieco utrudniał kołowanie[3].

Produkowany w dwóch wersjach silnikowych w stosunkowo niewielkiej liczbie, służył jako uzupełnienie stanu eskadr na froncie zachodnim[3]; wszedł do służby w maju 1918 – do końca czerwca było ich na froncie 55 sztuk; do sierpnia doszło kolejnych 70[4]. Większość służyła do ochrony baz morskich przed atakami wodnosamolotów. Poza marynarką wojenną głównym użytkownikiem była Jasta 23[1]; innymi użytkownikami były eskadry Jasta 32b, Jasta 33 i Jasta 35b. Łącznie wyprodukowano 359 maszyn obu wersji[4].

Konstrukcja

Jedyny zachowany na świecie myśliwiec Roland D.VIb w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Doskonale widoczna konstrukcja kadłuba z poszyciem z cienkich listew

Samolot był w pełni drewniany; miał nietypową konstrukcję kadłuba – LFG odeszło od skorupowej budowy stosowanej w maszynach C.II na rzecz półskorupowej, „klinkierowej” (Klinkerrumpf), zbliżonej do kadłuba łodzi. Podłużne listwy świerkowe były przymocowane do lekkiej konstrukcji ze świerkowych wzdłużnic i sklejkowych grodzi; listwy zachodziły jedna na drugą, ale były tak wyprofilowane, by zewnętrzna powierzchnia była gładka. Inną charakterystyczną cechą D.VI było zamontowanie dolnego płata na „kilu”, stanowiącym integralną część kadłuba[1].

Silnik Benz D.III był opływowo wbudowany w kadłub, z boku osłonięty metalowymi panelami ułatwiającymi doń dostęp. Rura wydechowa skierowana w dół, na prawą burtę. Ten rzędowy, sześciocylindrowy silnik o mocy 200 KM był podstawową jednostką napędową, a wersja weń wyposażona określana była D.VIb. Pierwsza seria, D.VIa, używała 160-konnego silnika Mercedes D.III (część – wersji o mocy 180 KM), ale wobec ich niedoboru, zmieniono jednostkę napędową, co spowodowało przekonstruowanie przodu kadłuba. Wedle powojennych testów amerykańskich silniki Benz miały lekką tendencją do przegrzewania się, jeśli wloty powietrza były w pełni przymknięte[3]. Zapas paliwa wynosił 85 litrów[5].

Płaty drewniane o kształcie prostokątnym, bez skosu, pokryte płótnem, umieszczone dokładnie jedno nad drugim, połączone były ze sobą parą pojedynczych słupków i usztywnione cięgnami stalowymi[1]. Dolne skrzydło o niewielkim (3°) wzniosie, było nieco węższe (122 wobec 140 cm wg Lambertona[5]), za czym szło węższe położenie dźwigarów, co z kolei powodowało lekką zbieżność słupków międzyskrzydłowych[1]. Dolny płat był nieco krótszy – W.M. Lamberton podaje rozpiętość 940 cm dla górnego i 850 cm; odległe od siebie były o 147 cm[5]. Opierały się na dwóch dźwigarach o skrzynkowej konstrukcji, połączonych żebrami; usztywnione były rurkami metalowymi. Górny płat podparty był zastrzałami ze stalowych rurek; wmontowana weń była opływowa chłodnica, przesunięta lekko w lewo. Lotki kryte płótnem, uruchamiane przez obrotową rurkę metalową, sterowaną dźwigniami z wnętrza kadłuba[1].

Obie (górna i dolna) powierzchnie drewnianego statecznika pionowego były zintegrowane z kadłubem. Powierzchnie sterowe (poziome i pionowe) z rurek metalowych, kryte płótnem. Podwozie klasyczne, z rur stalowych, amortyzowane sznurem gumowym[1].

Uzbrojenie: dwa zsynchronizowane karabiny maszynowe LMG 08/15 Spandau[1].

Zachowany kadłub samolotu LFG Roland D.VI znajduje się w zbiorach krakowskiego Muzeum Lotnictwa Polskiego. Jest to jeden z prototypów tego samolotu, uczestniczących w konkursie z 1918 roku i jedyny zachowany D.VI na świecie[4].

Uwagi

  1. a b Samoloty Luft-Fahrzeug-Gesellschaft (LFG) produkowane były pod marką „Roland”, dla odróżnienia od maszyn firmy Luftverkehrsgesellschaft (LVG).

Przypisy

  1. a b c d e f g h i j Gray i Thetford 1970 ↓, s. 166–168.
  2. Hugh W. Cowin: German and Austrian Aviation of World War I. Oxford: Osprey Publishing Ltd, 2000, s. 65. ISBN 1-84176-069-2.
  3. a b c Lamberton 1964 ↓, s. 152–153.
  4. a b c LFG Roland D.VIb. Muzeum Lotnictwa Polskiego. [dostęp 2017-01-05].
  5. a b c Lamberton 1964 ↓, s. 220–221.

Bibliografia

  • Peter Gray, Owen Thetford: German Aircraft of the First World War. London: Putnam, 1970. ISBN 0-85177-809-7.
  • W.M. Lamberton: Fighter Aircraft of the 1914–1918 War. Letchworth: Harleyford Publ., 1964. ISBN 0-8306-8350-X.

Media użyte na tej stronie

Flag of the German Empire.svg
Bundesflagge und Handelsflagge des Norddeutschen Bundes (1866-1871) und Reichsflagge des Deutschen Reiches (1871-1918)
Flag of Germany (1867–1918).svg
Bundesflagge und Handelsflagge des Norddeutschen Bundes (1866-1871) und Reichsflagge des Deutschen Reiches (1871-1918)
Roland D.VI.jpg
Roland D.VI
Wilhelm Eickhoff - Roland D.VIa.jpg
Autor: unknown, Licencja: CC BY-SA 3.0
Wilhelm Eickhoff, test pilot, in Roland D.VIa at Hannover Langenhagen.
LFG Roland D.VIb '2225-18' (14205016409).jpg
Autor: Alan Wilson , Licencja: CC BY-SA 2.0

The Roland D.VI was a German WW1 fighter which was in competition against (and lost out to) the Fokker D.VII. Despite not being the preferred machine, it still went into production and about 350 were built. The restored fuselage of this sole surviving example is on display in the 'WW1' hangar at the Muzeum Lotnictwa Polskiego. Krakow, Poland. 23-8-2013.

It's history is given in the following info taken from the museum website:-

"A single seat wooden biplane fighter, the LFG Roland D.VI was constructed at the end of 1917 at Berlin's Luftfahrzeug-Gesellschaft m.b.H. The company's trademark was Roland the knight, hence the name of aircraft manufactured by LFG. The chief designer of the company, Kurt Tantzen, together with engineers Richter and Cammerer worked out a method of making streamlined fuselages as shells formed from strips of plywood, attached to light skeleton made of multi-layer, glued formers and spruce longerons.

This method, known as Klinkerrumpf (lit. clinker construction fuselage), appeared as a way of coping with plywood shortages that were suffered by Germany due to Allied naval blockade. Interestingly, the Klinkerrumpf had its roots in an ancient boat-building technique, employed e.g. by the Vikings. However, the construction process was very time-consuming. After an initial forming of the two halves of a fuselage on a wooden mould, they were put together on a light skeleton. After the assembly, the entire fuselage was coated with a special dope, based on copal resin.

Mass production started in February 1918. At first, there came three Roland D.VI aircraft of the prototype series, powered by the Mercedes D III/Benz Bz IIIa engine. Also in February, the first fifty airframes of the D.VIa version were produced. The next hundred machines were assembled in June 1918. This batch was powered by the Mercedes D III engine. The airframes of the D.VIb series with the Bz IIIa engines were produced from April until September same year. In total, 359 examples of the fighter were built.

The first Roland D.VI reached the frontline in May 1918. Based on available sources it is known that the majority of those machines equipped fighter squadrons (Jagdstaffeln, abbr. Jasta) No. 23b, 32b, 33, 35b as well as naval aviation squadrons. By the end of June, fifty five Roland VI fighters were engaged in combat altogether, with another seventy joining in August. This is the last month, from which there is credible information concerning combat engagement of these machines.

Despite unquestionable advantages, the Roland did not play a major role in the First World War – it was outperformed by the simpler in construction and better powered Fokker D.VII. The Roland D.VI, despite excellent aerodynamics, had insufficient power for vertical combat. Another problem was the frequent breaking of the fuselage in the section behind the pilot's cockpit - especially during hard landings.

The LFG Roland D.VI serial number 2225/18 took part in the second fighter's competition in Adlershof. After the war it became a part of the German Aviation Collection. Found in Poland in 1945, its remains were shipped to Krakow in 1963. The demolished fuselage, broken into three large and several smaller pieces, was integrated (recreating part of the formers and many fragments of the skin). All the original fragments were put back to their places and the whole of the fuselage was impregnated with a dope based on copal resin (as was originally done). The Krakow's Roland D.VI is the only suriving example in the world."
Technical Drawings of the First World War Aircraft Q68290.jpg
Technical Drawings of the First World War Aircraft
General arrangement drawing of LFG Roland D.VI b.