Legenda o trzech żywych i trzech umarłych

Juan de Valdés Leal, Finis gloriae mundi

Legenda o trzech żywych i trzech umarłych – powstała w średniowieczu opowieść o spotkaniu trzech młodzieńców z trzema zmarłymi. Młodzieńcy udali się na polowanie. Przypadkiem trafili na cmentarz, gdzie w otwartych trumnach leżały trzy trupy w różnych stadiach rozkładu. Często podawano, że byli to król, papież i nieokreślony zmarły, prawie szkielet (por. obraz Juana de Valdés LealaFinis gloriae mundi – trzy trumny). Trupy zaczęły mówić młodzieńcom o swej minionej wielkości i czekającym wszystkich ludzi śmiertelnym losie. Ich mowę podsumowywał następujący dwuwiersz: Takimi niegdyś byliśmy, jakimi wy dziś jesteście./Jakimi jesteśmy teraz, takimi i wy będziecie! Niektóre wersje podają, że jeden z młodzieńców postanowił poddać się pokucie po tym przeżyciu i opuścił towarzyszy. Ci, uważając to za zdradę zabili go. Wtedy Bóg zesłał na morderców śmierć "która triumfuje nad całą ludzkością". Stąd związek tego motywu z triumfem śmierci.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Finis gloriae mundi from Juan Valdez Leal.jpg
Esta obra, junto con la que lleva por título In ictu oculi, le fue encargada a Juan de Valdés Leal para ser colocada en el sotocoro del Hospital de la Caridad de Sevilla, y al igual que en las pinturas del género Vanitas, aluden a la banalidad de la vida terrena y a la universalidad de la muerte, aunque también quedan unidas con el fin primordial de la Hermandad de la Caridad de Sevilla, que era el de enterrar a los ajusticiados e indigentes de la ciudad, al igual que otras hermandades similares existentes en España en esa época.