Maksymilian Morrel
Maksymilian Morrel – postać fikcyjna z powieści Aleksandra Dumasa Hrabia Monte Christo. Młody armator, kapitan Spahisów, ukochany Walentyny de Villefort, starszy brat Julii. Syn dawnego pracodawcy tytułowego bohatera. Człowiek młody, szlachetny i uczuciowy, bardzo przywiązany do swojej rodziny. Występuje również w powieści François Taillandiera Pamiętniki hrabiego Monte Christo oraz w Martwej ręce F. Le Prince’a.
Opis postaci
Maksymilian Morrel urodził się około 1807 roku jako najstarszy potomek Piotra Morrela, właściciela firmy handlowej „Morrel i syn”. Kilka lat później urodziła się jego młodsza siostrzyczka Julia. Jako dziecko Maksymilian poznał jednego z pracujących w firmie ojca marynarzy, Edmunda Dantesa, który nieraz się z nim bawił i traktował go jak młodszego brata. Jako nastolatek młody Morrel odbył szkolenie wojskowe, które zakończył ze stopniem porucznika. Gdy Maksymilian dorósł firma „Morrel i syn” zaczęła przynosić poważne straty i po jakimś czasie pracowali tam już tylko kasjer Kokles, Emmanuel Herbaut zakochany ze wzajemnością w Julii Morrel oraz ośmiu marynarzy. (Dumas popełnił błąd, w innym miejscu pisze, że Emmanuel nazywał się Raymond).
Jedyną nadzieją dla całej rodziny był statek handlowy „Faraon”, ale i on zatonął. Był to rok 1829. 22 letni Maksymilian przebywał wówczas wojsku, do domu wrócił otrzymawszy od matki i siostry list opisujący problemy rodziny. Jednak trzy miesiące po katastrofie tajemniczy Sindbad Żeglarz ocalił całą rodzinę Morrelów od bankructwa i hańby dając Julii sakiewkę, w której był diament ogromnej wartości oraz wszystkie spłacone długi jej ojca. Oprócz tego odbudował on „Faraona” i oddał go Morrelowi z całym ładunkiem, by firma mogła ruszyć z miejsca. Wieść o tym wszystkich szczęśliwych wydarzeniach dotarła do starego armatora w chwili, gdy chciał on właśnie zastrzelić się z powodu swej niewypłacalności. Maksymilian planował popełnić samobójstwo wraz z ojcem, jednak ten odwiódł go od tego zamiaru argumentując, iż matka oraz siostra młodzieńca nie mogą pozostać bez opieki.
Rodzina Morrelów była uratowana, choć nie wiedziała, jak do tego doszło. Nie mieli pojęcia, że tajemniczy Sindbad Żeglarz to naprawdę dawny marynarz Edmund Dantes, który odnalazł skarb na wyspie Monte Christo i z jego pomocą chciał nagrodzić ludzi wobec niego uczciwych oraz ukarać tych, którzy go skrzywdzili. Kupiec wierzył co prawda, że pomógł mu jego dawny pracownik, jednak mając go za zmarłego uważał, że stało się to w sposób paranormalny. Pomoc Dantesa sprawiła, że firma „Morrel i syn” znów ruszyła pełną parą, zaś Julia Morrel i Emanuel Herbaut mogli się pobrać. Kilka lat później, gdy stary Morrel umierał, był on szczęśliwy i spokojny o los swych potomków, którym już nic nie zagrażało. Maksymilian po ślubie siostry zamieszkał z nią i jej mężem w Paryżu. Cała trójka nie zapomniała jednak tajemniczego Sindbada Żeglarza. Wykupiła diament i postanowiła kiedyś zwrócić go człowiekowi, który ich ocalił.
Niedługo potem młody Morrel szukając przygód wyruszył do Afryki. Tam zaś w 1838 roku jako kapitan Spahisów ocalił życie baronowi Raulowi de Chateau-Renaud, który z wdzięczności przedstawił go potem swoim przyjaciołom oraz tajemniczemu hrabiemu Monte Christo, który właśnie przyjechał do Paryża. Hrabia zainteresował się losem Maksymiliana i jego bliskich. Zaczął często ich odwiedzać. Młody Morrel nie miał pojęcia, iż jest to ten sam człowiek, który jako Sindbad Żeglarz wyciągnął jego rodzinę z kłopotów finansowych. W międzyczasie czytelnik dowiaduje się, że Maksymilian jest zakochany ze wzajemnością w Walentynie de Villefort, córce prokuratora. Nie mógł jednak liczyć na ślub z nią, bowiem był zbyt niskiego pochodzenia, by jej ojciec wyraził zgodę na taki związek. W przebraniu robotnika wydzierżawił więc ogród znajdujący się po sąsiedzku z domem Villefortów i potajemnie spotykał się z ukochaną. Dowiedziawszy się, że ma ona wyjść za barona Franza d’Epinay próbował ją namówić, by uciekła z nim do Afryki, ale dziewczyna bojąc się o swój honor odmówiła mu, lecz potem zmieniła zdanie i postanowiła uciec z nim w dniu, w którym miało się odbyć podpisanie umowy małżeńskiej. Do ucieczki jednak nie doszło, gdyż przeszkodziła temu śmierć babci dziewczyny, markizy de Saint-Meran. Dziewczyna załamana śmiercią babci nie zjawiła się w miejscu planowanej ucieczki. Maksymilian zaniepokojony wkradł się do domu Villefortów, gdzie podsłuchał rozmowę ojca ukochanej i jego lekarza – z rozmowy tej wynikało, że pani de Saint-Meran została otruta. Bojąc się o ukochaną Morrel poszedł do jej pokoju, gdzie Walentyna opowiedziała mu o śmierci babci, po czym oznajmiła gotowość ucieczki z nim. Najpierw jednak potajemnie przedstawiła go swemu dziadkowi, panu Noirtier de Villefort. Noirtier szybko polubił młodzieńca, ale odmówił zgody na ucieczkę wnuczki z domu. Zamiast tego ocalił ją od ślubu z niekochanym mężczyzną ujawniając baronowi d’Epinay, że to on zabił przez laty w pojedynku jego ojca.
Szczęście Maksymiliana było ogromne. Dlatego zgodził się zostać wraz ze swym szwagrem sekundantami hrabiego Monte Christo podczas jego pojedynku z Albert de Morcerf. Pojedynek ostatecznie zakończył się przeprosinami ze strony Alberta i do walki nie doszło. Maksymilian odwiózł więc z radością hrabiego do domu. Niedługo potem odwiedzając Walentynę dowiedział się o próbie jej otrucia. Załamany udał się do hrabiego Monte Christo i zwierzył mu się ze swoich uczuć wobec panny de Villefort. Hrabia dowiedziawszy się, iż młodzieniec kocha wielkim i szczerym uczuciem Walentynę postanowił chronić dziewczynę za wszelką cenę, mimo iż wcześniej jej los nie interesował go. Pannę de Villefort postanowiła bowiem otruć jej macocha, Heloiza. Hrabia uniemożliwił to jednak wprowadzając Walentynę w stan pozorowanej śmierci, a następnie wydobywając z rodzinnego grobowca i ukrywając na wyspie Monte Christo razem ze swą wychowanicę Hayde. Maksymilian nie miał pojęcia o całej tej sytuacji i kiedy dowiedział się o „śmierci” ukochanej załamał się. Po „pogrzebie” ukochanej chciał popełnić samobójstwo. Jednak hrabia przewidując jego ruch wyłamał drzwi w jego gabinecie i wyrywając młodzieńcowi pistolet z dłoni. Na pytanie zaś, jakim prawem wtrąca się on w jego prywatne życie hrabia wyjawił mu, iż to nazywa się on Edmund Dantes i to on w 1829 r. ocalił Morrelów od bankructwa i śmierci głowy rodziny. Maksymilian uradowany natychmiast wezwał siostrę i szwagra, którym wyjawił to, co właśnie usłyszał od hrabiego. Lecz nawet to nie zniechęciło go do samobójstwa. Hrabia nakazał mu więc zaczekać z realizacją tego postanowienia do października. Wtedy bowiem, po zakończeniu wszystkich swoich spraw, zabrał go na wyspę Monte Christo i rozmówił się z nim. Upewniwszy się, że młodzieniec nie pokocha już nigdy innej kobiety zaproponował mu wspólne samobójstwo. Hrabia jednak oszukał młodzieńca i zamiast trucizny podał jemu i sobie haszysz. Kiedy Maksymilian był zamroczony narkotykiem i dosłownie bezbronny (a tym samym niezdolny do zadania sobie śmierci) hrabia wprowadził do groty Hayde i Walentynę – obie panny rzuciły się w ramiona swoim ukochanym wyznając im miłość. Po tej scenie Maksymilian stracił przytomność. Gdy się ocknął myślał, iż cała sytuacja mu się tylko przyśniła, ale ujrzawszy Walentynę zrozumiał, że tak nie jest. Objął mocno ukochaną i postanowili opuścić wyspę Monte Christo. Pomógł im w tym przemytnik Jacopo dając im również list od hrabiego, w którym odpływając na wschód żegnał się i życzył im obojgu szczęścia na nowej drodze życia.
Ciekawostki
- W powieści Martwa ręka poznajemy dalsze losy Maksymiliana i Walentyny. Pobrali się oni, ale nie doczekali dzieci. Dlatego też adoptowali później osieroconego syna hrabiego Monte Christo i Hayde, a także córkę Eugenii Danglars i Luigiego Vampy. Kilka lat później Maksymilian dowiedział się o spadku, jaki czeka na niego i jego bliskich w Afryce, więc udał się tam statkiem z żoną i dziećmi. Cała czwórka jednak zginęła w trakcie sztormu, podczas którego utonął również Albert de Morcerf.
- W książce Pamiętniki hrabiego Monte Christo losy Maksymiliana i Walentyny niewiele się różnią od wersji z powieści Dumasa. Pominięto w niej jednak wątek trucicielstwa Heloizy de Villefort i jej próbę zamordowania pasierbicy.
Maksymilian Morrel w filmie
Postać Maksymiliana Morrela rzadko pojawia się w ekranizacjach powieści Dumasa. W tych nielicznych wersjach postać tę grają następujący aktorzy:
- Walter Walker – Hrabia Monte Christo z 1934 r.
- George Willing – Hrabia Monte Christo z 1975 r.
- Christopher Thompson – Hrabia Monte Christo z 1998 r.
Bibliografia
- Aleksander Dumas: Hrabia Monte Christo. Państwowe Wydawnictwo Iskry. Warszawa 1988
- Aleksander Dumas, Upadek hrabiego Monte Christo, Wydawnictwo Leviatan
- François Taillandier: Pamiętniki hrabiego Monte Christo. Wydawnictwo Książnica. Katowice 2005
- Henri Troyat: Dumas-Piąty muszkieter. Wydawnictwo Książkowe. Warszawa 2007
- Andre Maurois: Trzej panowie Dumas. Warszawa: Muza. 1998