Masakra na Polu Marsowym
Masakra na Polu Marsowym – wydarzenie z 17 lipca 1791 w Paryżu związane z nieudaną ucieczką Ludwika XVI z Francji. Tłum przeciwników monarchii, zainspirowany w dużej mierze przez radykalne kluby polityczne, zwłaszcza kordelierów, zebrał się na Polu Marsowym w celu podpisania antyrojalistycznej petycji, gdzie został ostrzelany przez oddziały Gwardii Narodowej, uprzednio obrzucone kamieniami przez zgromadzonych.
Przyczyny
Nieudana ucieczka Ludwika XVI z kraju sprawiła, że król stracił resztki zaufania ze strony zaangażowanych w rewolucję mieszkańców Paryża. Chociaż Konstytuanta usiłowała bronić autorytetu monarchy, podtrzymując oficjalnie wersję o próbie jego porwania, sankiuloci i radykalne kluby rewolucyjne coraz bardziej otwarcie głosiły ideę obalenia rządów królewskich. 15 lipca 1791 w klubie kordelierów Choderlos de Laclos wystąpił z projektem petycji wyrażającej sprzeciw wobec postępowania Konstytuanty, która nie tylko formalnie nie uznała ucieczki króla, ale i nie wyciągnęła wobec niego żadnych konsekwencji w związku z takim zachowaniem. Tekst Laclosa de facto oznaczał wypowiedzenie posłuszeństwa władcy, choć nadal w świetle prawa pozostawał on na tronie. Klub kordelierów z entuzjazmem przyjął projekt i zdecydował o jak najszybszym rozpoczęciu zbiórki podpisów. Jakobini byli bardziej sceptyczni, jednak ostatecznie poparli inicjatywę.
Przebieg wydarzeń
Już 16 lipca 1791 działacze klubu kordelierów prowadzili intensywną agitację za podpisaniem petycji, która miała być wystawiona publicznie w dniu następnym na Polu Marsowym. W rezultacie 17 lipca tysiące przeciwników króla zebrało się w wyznaczonym miejscu. W tym samym czasie Konstytuanta wystosowała specjalny adres do władz miasta, apelując o dołożenie szczególnych starań o zachowanie porządku i szacunek dla ustaw parlamentarnych. Tymczasem oczekiwane osoby z egzemplarzem petycji nie zjawiały się i tłum postanowił samodzielnie sporządzić nowy tekst. Zapanował ogólny tumult, którego nie było w stanie rozładować pojawienie się oddziału Gwardii Narodowej z Lafayette'em. Ten ostatni, kojarzony z Konstytuantą, został wygwizdany, a żołnierze – obrzuceni kamieniami. Kiedy wiadomość o tym dotarła do ratusza, mer miasta Jean Sylvain Bailly zarządził stan wyjątkowy, co dawało żołnierzom prawo strzelania do tłumu. Mimo tego zebrani na Polu Marsowym odmówili rozejścia się; wówczas padła salwa. Nie ustalono dokładnej liczby zabitych i rannych, szacuje się ją odpowiednio na około 50 i 100 osób.
Skutki
Masakra podważyła przede wszystkim autorytet i popularność Lafayette'a i Bailly'ego; zwłaszcza ten ostatni był od tej pory kojarzony w świadomości publicznej głównie z odpowiedzialnością za strzały oddane do tłumu i z tego powodu został stracony w listopadzie 1793. Wbrew inicjatorom wprowadzenia stanu wyjątkowego, wydarzenie zwiększyło jeszcze popularność radykalnych klubów i wyrobiło u wielu sankiulotów przekonanie o konieczności zdecydowanego działania wobec bezwzględności przeciwnika. Z kolei wielu aktywistów klubowych, w tym najsłynniejsi Maksymilian Robespierre i Georges Danton, w obawie przed dalszymi represjami wyjechało z Paryża na pewien czas (od kilku tygodni aż do kilku miesięcy) lub ukrywało się.
Bibliografia
Media użyte na tej stronie
La Fayette firing on the Cordeliers Club
Autor: Diliff, edited by Fir0002, Licencja: CC BY 2.5
A two segment panorama of Champ de Mars from the Eiffel Tower. In the distance is Tour Montparnasse and the dome on the left is Les Invalides. This photo taken with a Canon 5D and 24-105mm f/4L IS.