Morderstwo Widerszala i Makowieckiego

Zabójstwo Widerszala i Makowieckiego – zamachy na Ludwika Widerszala i Jerzego Makowieckiego, członków wydziału Biura Informacji i Propagandy (BIP) Armii Krajowej, dokonane 13 czerwca 1944; Widerszal i Makowiecki pełnili kierownicze role w BIP i byli członkami Stronnictwa Demokratycznego[1].

Tło wydarzeń

W okresie Polski Ludowej lansowano, zarówno wśród ówczesnych władz, jak i środowiska poakowskiego, tezę o odpowiedzialności Narodowych Sił Zbrojnych za te zabójstwa. Dopiero w latach 80. obalił ją Andrzej Kunert[2], jednocześnie uważając, że morderstwa te były konsekwencją kampanii propagandowej, którą prowadziły niektóre środowiska NSZ[3]. Wyroki te były bezprawne, wykonane bez zgody Komendy Głównej AK, Delegata Rządu ani Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa. Zdaniem Janusza Marszalca i Rafała Wnuka inspiratorami byli Witold Bieńkowski (związany ze środowiskami katolickimi oficer kontrwywiadu AK i kierownik Referatu Żydowskiego Delegatury Rządu na Kraj, według Józefa Światły agent NKWD), Władysław Jamontt (powiązany z przedwojennym ONR) i Władysław Niedenthal[2]. Z kolei historyk Sebastian Bojemski uważa, że na sprawczy udział Bieńkowskiego nie ma dowodów, a jedynie poszlaki[4].

Do wykonania wyroków wyznaczono Andrzeja Popławskiego (1908-1944), pseudonim „Andrzej Sudeczko”, który związany był początkowo z kontrwywiadem Okręgu Warszawskiego AK. W momencie dokonywania zabójstw dowodził grupą dywersyjną, będącą prawdopodobnie oddziałem specjalnym AK. Po tych wydarzeniach zasilił PKB[1][4]. W lipcu 1944 został uznany za winnego tych zabójstw i zastrzelony z wyroku sądu AK[5]. Jego likwidacja, zamiast złapania żywcem w celu wydobycia informacji o zleceniodawcach, może sugerować, że za dużo o nich wiedział[4].

Przebieg wydarzeń

Do pierwszego zabójstwa doszło w mieszkaniu Widerszala[5] przy ulicy Asfaltowej na Mokotowie. Żołnierzom przed akcją powiedziano, że mają zastrzelić podwójnego agenta Gestapo i GL-AL, a sam Widerszal określony został jako Żyd, mason i komunista. W trakcie wykonywania wyroku Widerszal się modlił. Wzbudziło to podejrzenie zamachowców, którzy już wtedy uznali, że zlecający zabójstwo mogli się mylić, mimo to żołnierze zabili Widerszala na oczach ciężarnej żony[6][7].

W tym samym czasie Makowiecki i jego żona Zofia[5][6] porwani zostali ze swojego domu przy ulicy Jesionowej na Ochocie. Małżeństwo zostało wywiezione na obrzeża miasta w rejon wsi Górce (obecnie osiedle warszawskiej dzielnicy Bemowo) i zastrzelone. Do obojga Makowieckich osobiście strzelać miał sam Sudeczko[1].

Kontrowersje

Sprawa morderstwa Makowieckiego i Widerszala budzi kontrowersje: część historyków i publicystów historycznych związanych z obozem prawicy uważa, że Makowiecki i Widerszal mogli być agentami sowieckimi[8][9], inni wskazują, że chęć porozumienia z ZSRR wcale nie musiała być dowodem agenturalności, a podobne plany do Makowieckiego miał Stanisław Mikołajczyk[2]. Niektórzy publicyści szukają inspiratorów mordu na Makowieckim i Widerszalu wśród agentury sowieckiej w Polsce, której miałoby zależeć na wyeliminowaniu cudzymi rękami za jednym razem kierownictwa BIP i SD. Według zeznań płka Józefa Światły, ujawnionych przez Radio Wolna Europa, Witold Bieńkowski miał być agentem NKWD, prowadzonym przez gen. Iwana Sierowa[10].

Przypisy

  1. a b c Janusz Marszalec: Morderstwo na Makowieckich i Widerszalu. Stara sprawa, nowe pytania, nowe wątpliwości, [w:] „Zagłada Żydów. Studia i materiały”. R. II 2006, T. 2, Rocznik naukowy Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN. s. 23.
  2. a b c Janusz Marszalec, Rafał Wnuk, Kainowa zbrodnia. 65. rocznica mordu na Widerszalu i Makowieckim, Gazeta Wyborcza z 14 czerwca 2009.
  3. Piotr Lipiński: Raport Rzepeckiego. Gazeta Wyborcza, 28 grudnia 2002 (za portalem www.niniwa22.esy.es).
  4. a b c Sebastian Bojemski: Likwidacja Widerszala i Makowieckich, czyli Janusz Marszalec widzi drzewa, a nie widzi lasu. glaukopis.pl. s. 370. [dostęp 2014-08-05]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-08-08)].
  5. a b c Aleksander Gieysztor, Jerzy Maternicki, Henryk Samsonowicz: Historycy warszawscy ostatnich dwóch stuleci. Warszawa: Czytelnik, 1986, s. 486–490. ISBN 83-07-01055-1.
  6. a b Michał Komar. Zabójstwo Makowieckiego. Odcienie konspiracji. „Pomocnik historyczny. Polityka nr 34 (2368)”. s. 34–38. 
  7. Wojciech Lada, Bandyci z Armii Krajowej. Ile jest prawdy w czarnej legendzie polskiego podziemia.Kraków 2018, s.187.
  8. Wojciech Muszyński: Atak niesprawiedliwy i niecelny, portal rp.pl z 12 maja 2009.
  9. Sebastian Bojemski: Spór o warsztat historyka, portal rp.pl z 8 maja 2008.
  10. Adam Zyzman, Smutna rocznica wydarzeń sprzed lat (blog członka władz SD w Małopolsce). 10 czerwca 2009.