Na wylot (film)
Gatunek | obyczajowy, dramat, kryminał |
---|---|
Rok produkcji | 1972 |
Data premiery | 11 maja 1973 |
Kraj produkcji | Polska |
Język | polski |
Czas trwania | 70 minut |
Reżyseria | Grzegorz Królikiewicz |
Scenariusz | Grzegorz Królikiewicz |
Muzyka | Henryk Kuźniak, Janusz Hajdun |
Zdjęcia | Bogdan Dziworski |
Na wylot – polski dramat obyczajowy z 1972 roku. Fabularny debiut reżyserski Grzegorza Królikiewicza.
Na wylot dostał trzy nagrody (dźwięk, muzyka, najlepsza rola męska roku) na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Fabularnych w Łagowie. Wyróżniło go również jury prestiżowego festiwalu w Mannheim. Film wywołał kontrowersje ze względu na nowatorską formę narracji. Część wydarzeń dzieje się poza kadrem, a widz musi domyślać się przebiegu akcji[1].
Opis fabuły
Akcja filmu toczy się w latach 30. XX wieku. W pijackiej melinie znajdującej się na przedmieściach Krakowa poznają się Maria i Jan. Niebawem mężczyzna traci pracę w zakładzie fotograficznym. Maliszowie biorą samotny ślub, zmagając się z nędzą, poniżeniem oraz trwałym bezrobociem. Traktowani przez rodzinę jako nieroby, popadają w głęboką depresję, która prowadzi do tragedii[2].
Maliszowie decydują się zabić listonosza oraz dwoje starych bezbronnych ludzi i za zdobyte pieniądze zafundować sobie pobyt w luksusowym hotelu. Aresztowani, stają przed sądem w aurze nienawiści mieszkańców miasta. W zeznaniach spowiadają się ze swego życia, a każde z nich w obliczu kary śmierci pragnie wziąć winę tylko na siebie[2].
Główne role
- Franciszek Trzeciak – Jan Malisz
- Anna Nieborowska – Maria Maliszowa
- Lucyna Winnicka – właścicielka zakładu fotograficznego
- Irena Ładosiówna – staruszka
- Jerzy Block – staruszek
- Halina Szram-Kijowska – córka staruszków
Odbiór
Na wylot został entuzjastycznie przyjęty przez krytyków. Andrzej Werner doceniał chłodny reporterski styl Królikiewicza: „W jego filmie nie znajdziemy publicystycznej tezy, trudno powiedzieć, że pokazuje on jakikolwiek mechanizm społeczny, który prowadzi do tego, iż rodzą się postawy przestępcze; nie ma tu jednoznacznie brzmiących oskarżeń. Autor nie oskarża, nie przestrzega ani piętnuje, z jego filmu nie sposób wyprowadzić programu społecznej profilaktyki”[3]. Jak podkreślał Michał Dondzik: „Nie ulega wątpliwości, że pozytywne recenzje zdominowały prasowy wizerunek filmu Grzegorza Królikiewicza, jednak ukazało się też niemało recenzji negatywnych, czasami wręcz agresywnych. Jednym z krytyków filmu był wykładowca Grzegorza Królikiewicza ze Szkoły Filmowej. Zdaniem Aleksandra Jackiewicza: Królikiewicz stępił temat przez nazbyt poetycką formę: stylizowaną, symboliczną narrację. Tymczasem dramat Maliszów wziął się z drobnych życiowych plag, stworzyła go szara rzeczywistość. Już trzecie pokolenie filmowców polskich uprawia poezję. „A włócz się, poezyo, włócz…” – narzekał profesor. Na łamach „Trybuny Ludu” Zbigniew Klaczyński grzmiał: „Na wylot” jest filmem, w którym ekspresja góruje nad wyjątkowo bałamutnym, rozkojarzonym myśleniem, absolutnie niezdolnym do zracjonalizowania przedstawionych stanów, postaw i działań. (…) Film odniósł sukces, który raz jeszcze potwierdził fałszywy system naszych krytycznych miar: bardzo popłaca w nim talent, bardzo nisko notuje się myślenie. Z kolei zdaniem recenzenta „Stolicy”: budzi wątpliwości tendencja filmu, mającego rzekomo charakter demaskatorski. W rzeczywistości niczego nie demaskuje i wprowadza pomieszanie pojęć. Inni znawcy wytykali filmowi epatowanie brzydotą[4]. Jerzy Uszyński po latach pisał: „Ten film do dzisiaj robi na mnie piorunujące wrażenie. Jest zbudowany bardziej jak utwór muzyczny z jego zmiennymi rytmami niż jak dzieło malarskie z jego kontemplacyjnym bezruchem czy utwór prozatorski z jego pogonią za fabułą skrywającą sens”[5]. Uszyński uznał Na wylot za „najlepszy film w twórczości Królikiewicza”[6].
Film został pokazany również na 27. MFF w Cannes w 1974 w ramach sekcji Międzynarodowego Tygodnia Krytyki. Tamtejsi krytycy jednomyślnie porównywali Na wylot ze Zbrodnią i karą Fiodora Dostojewskiego, co bardzo irytowało Królikiewicza, który odpowiadał im: „gdyby Dostojewski chwycił się za Maliszów, to wiecie, jak by to się skończyło? Gigantyczną sceną pokuty obojga, upokorzenia się przed władzą, ukorzenia przed społeczeństwem, i wyznaniem prawdy, on by powiedział: zabijałem, ale i ona zabijała, i ona by powiedziała: zabijałam, ale i on zabijał. A w filmie tego nie ma”[7].
Przypisy
- ↑ Jan Lewandowski: 100 filmów polskich. Chorzów: Videograf II, 2004. ISBN 83-7183-326-1.
- ↑ a b Na wylot. akademiapolskiegofilmu.pl. [dostęp 2019-06-22].
- ↑ Andrzej Werner. Wszystko albo nic, czyli sprawa nie tylko Maliszów. „Kino”. 3, s. 4, 1973. [dostęp 2019-06-22].
- ↑ Michał Dondzik , „Na wylot” Grzegorza Królikiewicza – produkcja, dystrybucja i recepcja, „Kwartalnik Filmowy” (108), 2019, s. 170–189, DOI: 10.36744/kf.189, ISSN 2719-2725 [dostęp 2021-01-05] .
- ↑ Jerzy Uszyński. Wieczne kłopoty. „Kwartalnik Filmowy”. 18, s. 76, 1997. [dostęp 2019-06-22].
- ↑ Jerzy Uszyński. Wieczne kłopoty. „Kwartalnik Filmowy”. 18, s. 93, 1997. [dostęp 2019-06-22].
- ↑ Piotr Kletowski, Piotr Marecki: Królikiewicz. Pracuję dla przyszłości. Kraków: Korporacja Ha!art, 2011. [dostęp 2019-06-22].
Linki zewnętrzne
- Michał Dondzik, Na wylot Grzegorza Królikiewicza – dźwięk, muzyka, sonorystyka
- Na wylot w bazie filmpolski.pl
- Na wylot w bazie IMDb (ang.)
- Na wylot w bazie Filmweb
- Zdjęcia z filmu Na wylot w bazie Filmoteki Narodowej „Fototeka”
- Historia Jana i Marii Maliszów
Media użyte na tej stronie
Autor: Parauszek, Licencja: CC BY-SA 4.0
Grzegorz Królikiewicz 2013, fot. Michał Dondzik.