Obrona Hanaczowa

Obrona Hanaczowa
II wojna światowa,
działania samoobrony polskiej w czasie rzezi wołyńskiej
Ilustracja
Pomnik na zbiorowej mogile zabitych podczas obrony Hanaczowa
Czas

2 lutego – 2 maja 1944

Miejsce

Hanaczów

Terytorium

II Rzeczpospolita
pod okupacją niemiecką
(Generalne Gubernatorstwo,
Dystrykt Galicja)

Wynik

odparcie ataków ukraińskich,
zniszczenie Hanaczowa przez Niemców

Strony konfliktu
II Rzeczpospolita samoobrona polska
 Polskie Państwo Podziemne
 Ukraińska Powstańcza Armia
 III Rzesza
Dowódcy
Kazimierz Wojtowicz
Jan Antonów
Alojzy Wojtowicz
nieznany
Położenie na mapie Polski w 1939 r.
Ziemia49°42′55,1″N 24°25′33,6″E/49,715306 24,426000

Obrona Hanaczowa – walki obronne polskiej samoobrony opartej na strukturze Armii Krajowej w Hanaczowie, w 1944, z oddziałami UPA, wspartymi dezerterami z 14. Dywizji Grenadierów SS i Ukraińskiej Policji Pomocniczej, zakończone odparciem ataków. Większość mieszkańców wsi zdołała się ewakuować, lecz zabudowa Hanaczowa została doszczętnie zniszczona podczas pacyfikacji przeprowadzonej 2 maja 1944 r. przez oddziały niemieckie.

Przygotowania do obrony

Wieś w 1944 r. liczyła około 3 tys. mieszkańców, w tym sporą liczbę uchodźców z Wołynia i kilkudziesięciu ukrywających się Żydów[1]. Pierwsze przygotowania do odparcia napadu UPA nastąpiły w końcu 1943 r. w związku z wieściami o mordach na Polakach na Wołyniu. Sytuację w rejonie Hanaczowa zaogniły wydarzenia z października 1943 r.[2]

UPA w ramach akcji likwidowania liderów lokalnych społeczności, poprzedzającej czystkę etniczną w Małopolsce Wschodniej, dokonała egzekucji przedwojennego nauczyciela i oficera AK Stanisława Weissa, żonatego z Ukrainką. Podczas pracy w lesie podeszło do niego trzech Ukraińców, odczytało mu wyrok „w imieniu samostijnej Ukrainy” i zabiło strzałem w tył głowy. Zabity został okradziony z dokumentów, pieniędzy i zegarka. Ten mord wzburzył okoliczną ludność i spowodował, że hanaczowska samoobrona wydała Kripo trzech uzbrojonych Ukraińców, przechodzących przez wieś niedługo po tym wydarzeniu. Te wydarzenia, mimo prób łagodzenia napiętych stosunków obu społeczności, na trwale zantagonizowały Polaków i Ukraińców w okolicy Hanaczowa[1][2].

Pod koniec 1943 r. do wsi przybył oficer operacyjny Okręgu Lwów AK ps. Andrzej i wraz z komendantem rejonu AK Hanaczów wachm. Kazimierzem Wojtowiczem „Głogiem” opracował plan obrony. Zakładał on utworzenie w centrum wsi tzw. trójkąta obronnego, do którego w razie napadu miała się schronić ludność cywilna i który miał być broniony na linii okopów i schronów. Mieszkańcy wsi nie zgodzili się na to, nie chcąc pozostawiać swoich domów na pastwę losu[3].

Drugą sprawą, która zaważyła o podjęciu przez UPA decyzji o ataku, była pomoc, jakiej AK z Hanaczowa udzieliła sowieckim partyzantom z rozbitego oddziału płk. Dmitrija Miedwediewa. Grupa Rosjan i Żydów (uciekinierów z getta) schroniła się w kryjówce AK w pobliżu Hanaczowa i tam stoczyła potyczkę ze ścigającymi ich policjantami ukraińskimi i niemieckimi. Udało im się uciec i dołączyli do oddziału AK w Hanaczowie[2].

Pierwsza obrona

2 lutego 1944 r. około godz. 21 wieś została zaatakowana z kilku stron przez duże siły (według różnych meldunków od 300 do 1000 osób) UPA i około 20 policjantów ukraińskich. Część napastników była w mundurach niemieckich. Napastnicy ominęli znajdujące się na skraju wsi przysiółki i uderzyli na centrum wsi. Udało im się jednak opanować tylko pierwsze domy. Mieszkańcy wraz z samoobroną stawili rozpaczliwy opór. Walczyły nawet kobiety – jedna z nich, Magdalena Nieckarzowa, w obronie własnej zabiła siekierą jednego z Ukraińców, by po chwili zginąć od kul. Schwytani Polacy byli mordowani bez względu na wiek i płeć, a domy palone. Kluczowym miejscem obrony była plebania, naprędce przekształcona w bastion. Tu obroną dowodził brat zakonny Damian (Franciszek Bratkowski). Na odsiecz wsi pospieszył żydowski oddział partyzancki Abrama Bauma oraz akowcy z Przemyślan pod dowództwem Tadeusza Nowego „Granata”. Około północy upowcy wycofali się[2].

Atak ten wykazał, że wieś nie była należycie przygotowana do obrony. Zginęło 58–85 Polaków, w tym 20 kobiet i 13 dzieci. Około 100 osób było rannych. Spalonych było 70 gospodarstw. Po przeciwnej stronie, zdaniem Jerzego Węgierskiego było około 30 zabitych i rannych[2]. Według raportu UPA atak był przeprowadzony przez oddział „Siromanci”, który nie poniósł strat własnych zabijając ponad 180 Polaków i raniąc około 200[4].

Po napadzie okoliczna ludność polska udzieliła hanaczowianom wydatnej pomocy materialnej i moralnej. Do wsi przybyły również dostawy broni, a ponadto ze Lwowa przybyli ochotnicy do obrony. Przybył także komendant Inspektoratu Lwów mjr Sawicki i na spotkaniu z samoobroną opracowano nowy plan obrony. Przystąpiono do budowy zamaskowanych bunkrów ze schronami dla ludności, wzmocniono drzwi do kościoła, wyznaczono placówki obsadzane przez plutony, zorganizowano sieć patroli. 10 lutego dowództwo AK w Hanaczowie objął por. Jastrzębski ps. „Strzała”[2].

Druga obrona

Od początku kwietnia 1944 r. do samoobrony hanaczowskiej dochodziły informacje o zbierających się w sąsiednich wsiach Ukraińcach. 8 kwietnia w Wielką Sobotę wywiadowcy donieśli o kilkusetosobowym zgrupowaniu UPA, które szykowało się do ataku na wieś. Zwołano naradę Sztabu Obrony, w skład której weszli: kpt. Józef Bosek „Julian”, wachm. Kazimierz Wojtowicz „Głóg”, por. Paweł Jastrzębski „Strzała”, Antoni Wojtowicz „Darling”, por. Jan Dyl „Marian”, plut. Józef Chruściel „Ryś”, Alojzy Wojtowicz „Jurand”, major Pristupa „Fiodor” – dowódca grupy partyzantów radzieckich. Po omówieniu szczegółów obrony wszyscy rozeszli się na stanowiska. Czuwano do rana aż do rezurekcji, atak jednak nie nastąpił[3].

Następnego dnia – 9 kwietnia – otrzymano wiadomość o zrzucie broni przez alianckie samoloty. Po burzliwej dyskusji zadecydowano o wyjściu ze wsi na zrzut 22-osobowego oddziału pod dowództwem por. „Strzały”, który w razie ataku miał powrócić i zaatakować banderowców od tyłu. Dowodzenie oddziałami przejął Kazimierz Wojtowicz, gdyż kpt. Józef Bosek był chory. Wywiad AK donosił, że przed południem w okolicznych wsiach: w Stanimirzu, Siedliskach i w Podjarkowie odbyły się odprawy UPA, a dowódca ukraińskiego zgrupowania zapowiedział, że z Hanaczowa pozostaną zgliszcza i ani jednej żywej duszy. Mimo to atak nadal nie następował. Dopiero późną nocą zwiad zauważył zbliżające się oddziały UPA (wśród których byli dezerterzy z Ukraińskiej Policji Pomocniczej i SS-Galizien), liczące według późniejszych szacunków od 800 do 1500 osób[3].

Po ostrzale wsi z ckm-ów i pocisków zapalających, od których zapłonęła wieś, banderowcy ruszyli do ataku z kilku stron. Główny atak prowadzony był od strony wschodniej. Polacy pozwolili na bliskie podejście przeciwnika po czym otworzyli zmasowany ogień z rkm-ów. Ta taktyka spowodowała duże straty w szeregach UPA i załamanie się ataku, zwłaszcza po śmierci dowódcy. Grupa akowców z „Głogiem” na czele, przedarła się przez płonące domy i ostrzałem z boku zaskoczyła atakujących i zmusiła ich do wycofania się[2].

Nad ranem do akcji wszedł powracający z niedoszłego zrzutu oddział „Strzały”, oskrzydlając przeciwnika. W walce ranny w rękę został „Głóg”. Około 5 rano banderowcy, wykorzystując słabą widoczność (całe pole walki było zasnute dymem z dopalających się zagród), próbowali wedrzeć się do wsi tym razem od zachodu, ale obrońcy udaremnili również i ten atak. Po ataku część atakujących oddziałów rozpoczęła wycofywanie się zabierając rannych i zabitych. Niespodziewanie o 7.30 oddziały UPA po raz kolejny zaatakowały od południowego zachodu, ale kontratak polskiej samoobrony i plutonu żydowskiego zaskoczył upowców i spowodował zamieszanie, a potem ucieczkę. O godzinie 9 walka wygasała, oddziały UPA pospiesznie zabierały rannych i zabitych, a tym, których nie udało się zabrać, odcinano głowy, aby uniemożliwić identyfikację. Pod koniec dnia upowcy próbowali jeszcze raz zaskoczyć obronę, jednak nadal czuwający obrońcy powstrzymali Ukraińców[2].

Liczbę ofiar po stronie UPA szacuje się na 30 do 70 osób, a wraz z ciężko rannymi około 120. Po stronie polskiej doliczono się 26 zabitych, w tym 5 obrońców. Pozostałe ofiary to polskie rodziny, które nie zdążyły uciec do trójkąta obronnego. Tragiczny los spotkał rodzinę Michała Nieckarza, który ciężko ranny udał zabitego i dzięki temu ocalał, ale stracił żonę i pięcioro dzieci w wieku od 1 do 7 lat, zamordowanych bagnetami. Pozostałe ofiary to kilkanaście osób z pobliskich przysiółków Zagóra i Podkamienna, które nie spodziewały się ataku, przypuszczając, że i tym razem napastnicy zostawią je w spokoju[2].

Po napadzie pochowano pomordowanych w zbiorowej mogile na cmentarzu. Broń ukryto. Po czterech dniach do wsi przybył oddział niemiecki. Dowodziło to, że Niemcy musieli być uprzedzeni o ataku, gdyż zwykle w przypadku łuny pożarów i odgłosu strzałów zjawiali się od razu. Po dochodzeniu Niemcy udali się do Przemyślan. Za odwagę wykazaną w walce wachm. „Głóg” i kapral „Puchacz” zostali odznaczeni Krzyżami Walecznych. W lipcu 1944 r. wachmistrz „Głóg” został mianowany podporucznikiem[2].

Opuszczenie wsi

Po napadzie wieś była w opłakanym stanie, większość domów była spalona, mieszkańcy nie mogli się pomieścić w istniejących budynkach. W tych okolicznościach zapadła decyzja o ewakuacji. Pierwsza próba nie powiodła się – w ukraińskiej wsi Sołowa kolumna uchodźców została ostrzelana. Trzy dni później, tym razem na trasie do Przemyślan, również zaatakowano ludność próbującą się ewakuować. Zginęło 9-12 osób w tym sołtys Hanaczowa Marcin Dyl[2].

Dopiero 17 kwietnia po przybyciu odsieczy z Biłki Królewskiej i Biłki Szlacheckiej zdołano zorganizować większy konwój. Uczestniczyło w nim pięciu niemieckich żołnierzy, którym w zamian za pomoc obiecano prowiant. We wsi Hermanów upowcy zorganizowali zasadzkę, udając procesję na cmentarzu. Dzięki pomocy pobliskich oddziałów partyzanckich przeciwnicy zostali odparci, tracąc 7 zabitych i 11 rannych. Po stronie polskiej było 3 rannych. Konwój nie niepokojony więcej dotarł do Biłek i Czyszek, gdzie zakwaterowano uchodźców. Jeden ze schwytanych w potyczce w Hermanowie upowców zdradził miejsce pobytu dowództwa UPA przybyłego z Wołynia. Udała się tam grupa akowców z Biłek, która aresztowała przywódców. Zostali oni w Biłkach skazani przez sąd polowy na śmierć[2].

Pacyfikacja wsi

Po ewakuacji we wsi pozostał oddział AK (60 ludzi) oraz ci, którzy nie mogli bądź nie chcieli opuścić Hanaczowa. W sumie pozostało około 150-200 osób. Dowódcą został kpt. Jan Antonów „Janek” w miejsce chorego por. „Strzały”. W obwodzie Przemyślany AK, Okręgu Lwów AK pomimo ataków UPA na polską ludność, nie ograniczano się do samoobrony, ale przeprowadzano akcje dywersyjne przeciwko Niemcom. W jednej z nich wykolejono pociąg z czołgami, bronią i amunicją, a konwój ostrzelano. Udało się zniszczyć 4 czołgi, a ruch kolejowy został wstrzymany na kilka godzin. Ten fakt został wykorzystany przez Ukraińców, którzy donieśli Niemcom, że w Hanaczowie znajduje się dywersyjny oddział rosyjski i Żydzi[2].

2 maja 1944 r. wieś została otoczona przez 2 kompanie SS, żandarmerię i Gestapo z 3 czołgami, działami szturmowymi i granatnikami. Niemcy rozpoczęli ostrzał umocnionych budynków – kościoła i klasztoru. Polskie oddziały rozdzieliły się i próbowały wydostać się z okrążenia. Udało się to jedynie największej grupie kpt. „Janka”, która przedostała się do lasu, tracąc jednak swojego dowódcę[5]. W lesie doszło jeszcze do potyczki z upowcami. Pozostałe grupy zdziesiątkowane, wycofały się do wsi i ukryły w zamaskowanych bunkrach[2].

Niemcy po zajęciu miejscowości, rozjuszeni faktem, że nie mogą znaleźć partyzantów, zaczęli niszczyć Hanaczów czołgami, wysadzali i podpalali budynki. Ludność cywilna, która nie skryła się, została zebrana pod kościołem. Niemcy dokonali egzekucji Żydów i części Polaków, resztę osób zabrali ze sobą do Lwowa. W sumie straty polskie wyniosły 16 zabitych żołnierzy i 30 zamordowanych cywilów[2].

Po odejściu wroga z ukrycia wyszli partyzanci i około 60 cywilnych Polaków i Żydów[3]. Wkrótce też do wsi zaczęły zbliżać się grupy Ukraińców, ale naprędce zorganizowana obrona pod dowództwem Antoniego Wojtowicza „Darlinga” odstraszyła ich ogniem karabinowym. Hanaczów przestał istnieć. Wieś opuścili ostatni obrońcy, w tym o. Wiktor, który zabrał ze sobą Najświętszy Sakrament z kościoła[2].

Żydzi a obrona Hanaczowa

Od 1942 r. z inicjatywy Kazimierza Wojtowicza mieszkańcy Hanaczowa udzielali we wsi schronienia kilkudziesięciu Żydom oraz pomagali kilkuset ukrywającym się w okolicznych lasach.

Żydzi tworzyli własny oddział partyzancki pod dowództwem Abrama Bauma („Bunia”), który brał udział w walkach obronnych Hanaczowa[2]. Służył w nim m.in. Leopold Kleinmann (Kozłowski) – „Poldek”, późniejszy kompozytor[6]. Po zniszczeniu wsi w maju 1944 r. oddział żydowski jako pluton włączono w skład 1. kompanii 40. pułku AK[2].

W 1993 roku za ratowanie Żydów Kazimierz Wojtowicz wraz z braćmi – Alojzym (pośmiertnie) i Antonim zostali odznaczeni medalami Sprawiedliwy wśród Narodów Świata[7].

Upamiętnienie

W październiku 2015 roku wolontariusze akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, Fundacja Studia Wschód oraz potomkowie mieszkańców Hanaczowa doprowadzili do odsłonięcia pomnika na miejscu pochówku ofiar[8].

Kopiec na cmentarzu w obecnej Hanaczówce, upamiętniający ofiary mordów dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich w lutym i kwietniu 1944 r. w Hanaczowie

10 listopada 2017 r. na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie zostały odsłonięte dwie tablice pamiątkowe poświęcone obrońcom polskich miejscowości na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i Lubelszczyźnie przed UPA i OUN. Na jednej z nich został wymieniony Hanaczów wraz z dopiskiem XI 1943 – V 1944[9][10].

Literatura upamiętniająca Obronę Hanaczowa

W 1999 roku została wydana książka "Kronika Małej Ojczyzny w Lwowskim Okręgu AK-NIE-WiN" napisana przez Alojzego Wojtowicza i Antoniego Wojtowicza która opisuje obie obrony jak i historię całej miejscowości wraz z jej tradycjami[11].

W 2002 roku została wydana książka "Ocalić od zapomnienia: Kronika I brygady Kadrowej V Dywizji Lwowskiej 1945-1956" napisana przez Bogdana Biegalskiego, Antoniego Wojtowicza i Leokadię Wojtowicz która opisuje obie obrony[12].

Zobacz też

Przypisy

  1. a b Mohort: Hanaczów stawia opór. [dostęp 2009-12-01].
  2. a b c d e f g h i j k l m n o p q r Jerzy Węgierski, W lwowskiej Armii Krajowej.
  3. a b c d Obrona Hanaczowa. [dostęp 2009-12-01]. [zarchiwizowane z tego adresu (4 marca 2016)].
  4. Ihor Iljuszyn, UPA i AK. Konflikt w Zachodniej Ukrainie (1939–1945), Warszawa 2009, s. 152.
  5. W 2009 roku znaleziono jego szczątki z nieśmiertelnikiem z wyrytym napisem: kapitan „Janek” zginął 2 maja 44 r.
  6. Wywiad z Leopoldem Kozłowskim na stronie midrasz.home.pl. midrasz.home.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-05-13)]..
  7. Jad Waszem – lista polskich Sprawiedliwych.
  8. W Hanaczówce na Ukrainie stanął pomnik ofiar UPA (pol.). kresy.pl, 2015-10-28. [dostęp 2015-10-30].
  9. Nowe tablice na Grobie Nieznanego Żołnierza. Na wniosek Macierewicza - Śródmieście, tvnwarszawa.tvn24.pl [dostęp 2017-11-13].
  10. Na Grobie Nieznanego Żołnierza zawisły dwie nowe tablice. Na polecenie Antoniego Macierewicza, „gazetapl” [dostęp 2017-11-13] (pol.).
  11. Alojzy Wojtowicz, Kronika małej ojczyzny w Lwowskim Okręgu AK, NIE, WiN, Zakład Poligrafii WSP, 1992 [dostęp 2022-08-08] (pol.).
  12. https://www.worldcat.org/title/ocalic-od-zapomnienia-kronika-i-brygady-kadrowej-v-dywizji-lwowskiej-1945-1956/oclc/830431240

Bibliografia

  • Jerzy Węgierski, W Lwowskiej Armii Krajowej, Warszawa 1989.
  • Grzegorz Motyka, Ukraińska partyzantka 1942-1960', Warszawa 2006 Wyd. Instytut Studiów Politycznych PAN, Oficyna Wydawnicza „Rytm”, ISBN 83-88490-58-3 (ISP PAN), ISBN 83-7399-163-8 (Rytm), ISBN 978-83-88490-58-3.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Poland (1939) location map.png
(c) Lukasb1992 z polskiej Wikipedii, CC BY-SA 3.0
Mapa lokalizacyjna Polski — 1939 (marzec – wrzesień).
Flag of Poland (1928–1980).svg
Flaga Rzeczypospolitej Polskiej, a później Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w okresie 1928-1980 ustanowiona rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach, Dz. U. z 1927 r. Nr 115, poz. 980 i potwierdzona dekretem z dnia 9 listopada 1955 r. o znakach Sił Zbrojnych, Dz. U. z 1955 r. Nr 47, poz. 315.
Do odwzorowania barwy czerwonej użyto domyślnego odcienia "vermilion" (#E34234, cynober). Proporcje 5:8 (w dekrecie z 1955 roku błędnie ustalone jako 3:8, skorygowane w obwieszczeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 lutego 1956 r. o sprostowania błędu w dekrecie z dnia 7 grudnia 1955 r. o godle i barwach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz o pieczęciach państwowych, Dz.U. z 1955 r. Nr 47 poz. 314).
Flag of Poland (1927–1980).svg
Flaga Rzeczypospolitej Polskiej, a później Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w okresie 1928-1980 ustanowiona rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach, Dz. U. z 1927 r. Nr 115, poz. 980 i potwierdzona dekretem z dnia 9 listopada 1955 r. o znakach Sił Zbrojnych, Dz. U. z 1955 r. Nr 47, poz. 315.
Do odwzorowania barwy czerwonej użyto domyślnego odcienia "vermilion" (#E34234, cynober). Proporcje 5:8 (w dekrecie z 1955 roku błędnie ustalone jako 3:8, skorygowane w obwieszczeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 lutego 1956 r. o sprostowania błędu w dekrecie z dnia 7 grudnia 1955 r. o godle i barwach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz o pieczęciach państwowych, Dz.U. z 1955 r. Nr 47 poz. 314).
Flaga PPP.svg
Flaga Armii Krajowej; symbol na fladze jest złożeniem liter "P" i "W", będących skrótem od "Polska Walcząca" (zob. Znak Polski Walczącej)
Flag of Germany (1935–1945).svg
National flag and merchant ensign of Germany from 1935 to 1945.
Battle icon active (rifles).svg
Autor: , Licencja: CC BY-SA 3.0
Abstract crossed rifles symbol on sunburst
Kopiec.jpg
Autor: Andrej Pawlyszyn, Licencja: CC BY 3.0
Dokładnie w tym miejscu pochowano ogromną większość ofiar czystek etnicznych i mordów dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich w lutym i kwietniu 1944 r.
20211013 112503 Hanaczów pomnik.jpg
Autor: Glaube, Licencja: CC BY-SA 4.0
Pomnik polskich ofiar w Hanaczowie
Pow.podhajce przemyslany radziechow.jpg
Autor: Glaube, Licencja: CC BY-SA 4.0
tablica powiaty Podhajce, Przemyślany i Radziechów
OUN-r Flag 1941.svg
Flag of Bandera group of Organization of Ukrainian Nationalists (OUN-B) adopted in April 1941