Odzywka naturalna

Odzywka naturalnaodzywka w brydżu, która oprócz tego, że jest deklaracją wzięcia określonej liczby lew, przekazuje również w sposób naturalny informacje o wartościach posiadanych w kolorze odzywki. Odzywka taka, potencjalnie, w każdej chwili może stać się kontraktem ostatecznym.

Odzywki naturalne stały się podstawą naturalnego sposobu licytacji opracowanego już w 1927 roku przez Eliego Culbertsona[1] i wciąż są stosowane w większości współczesnych systemów licytacyjnych. Według sformułowanej przez Culbertsona Zasady wywiadu[2][a] każda odzywka powinna przekazywać informacje partnerowi, aby przybliżyć mu obraz posiadanej karty.

Odzywka naturalna informuje zwykle o posiadaniu co najmniej 4 kart w zalicytowanym kolorze i proponuje ten kolor jako atutowy. W zależności od sekwencji licytacyjnej i stosowanego systemu licytacji pierwsza odzywka w dany kolor może wskazywać na posiadanie większej ilości kart np. 5 lub 6, a nawet 7 lub 8. Ponowne zgłoszenie odzywki w kolor już licytowany zazwyczaj wskazuje na posiadanie jednej karty więcej niż przyrzekała to pierwsza odzywka. Jeśli partner zgłaszającego odzywkę naturalną licytuje wyżej w ten sam kolor, to w naturalny sposób informuje o posiadaniu kilku kart uzupełnienia w licytowanym kolorze i potwierdza, że ten kolor może być atutowym podczas rozgrywki. Dobry kolor atutowy powinien liczyć co najmniej 8 kart na obu rękach partnerów. W środkowej fazie licytacji, po ustaleniu koloru atutowego, odzywka naturalna może informować o skupieniu honorów w zgłoszonym kolorze. Odzywki w bez atu (BA) nie proponują koloru atutowego, a zatem informują o w miarę zrównoważonym rozkładzie ręki, bez długiego koloru lub bez poparcia w kolorze partnera, oraz przeważnie o równomiernie rozłożonych honorach.

Każda odzywka naturalna przyrzeka także określoną siłę honorową posiadanej karty zgodnie z Zasadą bezpieczeństwa[3]. Ponadto, często przekazuje także intencje licytującego. W zależności od sekwencji licytacyjnej odzywka naturalna może być forsująca, zachęcająca lub zniechęcająca do dalszej licytacji.

Zobacz też

Uwagi

  1. Wydaje się, że użycie w nazwie słowa „wywiadu”, jako adaptacji tłumaczenia ang. approach, nie jest zbyt szczęśliwe. Należałoby chyba pozostać przy dokładnym tłumaczeniu i użyć nazwy „Zasada przybliżenia”. Chodzi tu przecież o przybliżenie partnerowi obrazu posiadanej karty.

Przypisy

  1. Bogumił Seifert: Encyklopedia brydża. T. 1 i 2. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 1996, s. T1:106. ISBN 83-01-12211-0.
  2. Bogumił Seifert: Brydż nowoczesny. Warszawa: Iskry, 1959, s. 41.
  3. Bogumił Seifert: Brydż nowoczesny. Warszawa: Iskry, 1959, s. 45.