PZL-230 Skorpion

PZL-230 Skorpion
(przewidywane dane wersji F)
Ilustracja
Makieta PZL-230F w hangarze WAT na Lotnisku Bemowo
Dane podstawowe
Państwo Polska
ProducentPaństwowe Zakłady Lotnicze
KonstruktorAndrzej Frydrychewicz
Typsamolot szturmowy
Konstrukcjaprojekt kompozytowego samolot w układzie kaczki
Załoga1
Dane techniczne
Napędsilnik turbowentylatorowy Textron Lycoming LF 507
Ciąg2× 31 kN (62 kN)
Wymiary
Rozpiętość9,00 m
Długość9,3 m
Wysokość4,20 m
Masa
Startowa10 000 kg
Uzbrojenia4000 kg
Osiągi
Prędkość maks.1000 km/h
Pułap11 500 m
Zasięg300 km
Rozbieg400 m
Dane operacyjne
Uzbrojenie
działko kal. 25 mm
pozostałe uzbrojenie podwieszanie na podskrzydłowych pylonach dostosowanych do uzbrojenia NATO i Układu Warszawskiego

PZL 230 Skorpion – konstrukcyjny projekt (zakończony budową drewnianej makiety) samolotu szturmowego, rozwijany w latach 90. XX w. w Państwowych Zakładach Lotniczych w Warszawie.

Pod koniec lat 80. zespół konstruktorów lotniczych PZL Okęcie pod kierownictwem inżyniera Andrzeja Frydrychewicza opracował projekt lekkiego samolotu wsparcia wojsk lądowych, dobierając pożądane cechy takiego samolotu na podstawie analiz działań wojennych w Wietnamie i w Afganistanie. Wykorzystano również doświadczenia z prac nad PZL-130 Orlik. Projektowany samolot miał być przede wszystkim zwrotny, zdatny do gwałtownych manewrów, silnie uzbrojony, zdolny do krótkiego startu i lądowania na trawiastych lotniskach przyfrontowych, odporny na ostrzał dzięki opancerzeniu, prosty i dzięki temu tani w budowie oraz miał mieć modułową konstrukcję dla łatwości obsługi.

Opierając się na tych założeniach zaprojektowano jednomiejscowy, dwusilnikowy, turbośmigłowy samolot w układzie kaczki o udźwigu 2000 kg uzbrojenia. Głównym elementem konstrukcji miał być centropłat, zawierający zbiornik paliwa, do którego montowano by pozostałe części płatowca - końcówki skrzydeł, kabinę pilota, stateczniki pionowe. Silniki miały zostać zamontowane w gondolach nad kadłubem, podobnie, jak w amerykańskim Fairchild A-10 Thunderbolt II. Prędkość maksymalna miała wynosić 640 km/h, rozbieg miał wynosić 250 m, a dobieg - 220 m. Stałym uzbrojeniem miało być pięciolufowe działko kalibru 25 mm, reszta uzbrojenia miała być podwieszana na belkach podskrzydłowych (przy czym - znak czasu - miały one pasować zarówno do uzbrojenia poradzieckiego, jak i do NATO-wskiego). Konstrukcja samolotu była nowoczesna, a poszczególne rozwiązania - nowatorskie. Planowano wykonanie dużej części płatowca z kompozytów, zastosowanie systemu fly-by-wire i dość rozbudowanej awioniki.

W 1990 MON podpisało z PZL umowę na opracowanie samolotu tego typu. Jednak wojsko zażądało podwyższenia maksymalnej prędkości samolotu do 1000 km/h i podwyższenia udźwigu do 4000 kg uzbrojenia. Zespół konstruktorski przeprojektował samolot, który spełnił te wymagania, ale znacznie zmienił swe cechy, tracąc zwłaszcza na zaletach wynikających z lekkości konstrukcji. W celu osiągnięcia zadanej prędkości maksymalnej i udźwigu, silniki turbośmigłowe zastąpiono odrzutowymi i przeniesiono je z gondoli nad kadłubem do centropłata. Wybrany i wypróbowany został już nawet konkretny typ silnika - miał to być amerykański Textron Lycoming LF 507. Gondole silników i kadłub zostały spłaszczone, co pozwoliło na otrzymanie konstrukcji o minimalnym echu radarowym (cechy stealth). Długość rozbiegu wzrosła do 400 m. Tę wersję nazwano PZL-230F.

W 1992 zbudowano makietę samolotu i 23 grudnia 1992 przekazano ją wojsku, które w 1993 dokonało weryfikacji przydatności samolotu do przewidzianych zadań. Oględzin makiety samolotu dokonał m.in. ówczesny wicepremier Henryk Goryszewski. Weryfikacja wypadła pozytywnie, jednak kolejny rząd zadecydował o przerwaniu finansowania projektu. Prawdopodobnie wpłynął na to fakt, że w tym samym czasie prowadzono kilka innych projektów modernizacji uzbrojenia, między innymi projekt budowy samolotu szkolnego PZL I-22 Iryda i na nowy samolot nie wystarczało pieniędzy.

Trzeba też powiedzieć, iż dużą rolę w końcowej ocenie projektu odegrał wynik operacji Pustynna Burza, gdzie świetnie sprawdziły się samoloty A-10 o zdecydowanie prostszej koncepcji - zwrotność uzyskana w wyniku niskiego obciążenia powierzchni nośnej i sporego wydłużenia płata, do tego o wytrzymałej konstrukcji, dobrej ochronie pilota (opancerzenie) i łatwej naprawie w warunkach polowych.

Z samolotem związane są liczne kontrowersje. Rozpowszechniony jest pogląd, że cały projekt był tylko zbiorem pobożnych życzeń i był niemożliwy do zrealizowania. Krytycy twierdzą, że nie dałoby się zrobić samolotu o takich parametrach bazując na konstrukcji przeznaczonej do użycia silników turbośmigłowych. Ponadto wskazują, że Polska nie posiadała w owym czasie technologii, które planowano wykorzystać (np. fly-by-wire czy stealth) a szanse na ich uzyskanie w owym czasie były bliskie zeru[1].

W tym samym czasie Instytut Lotnictwa w Warszawie rozwijał podobny projekt pod nazwą Pirania, a nieco później - projekt samolotu Kobra 2000.

Podstawowe dane techniczne "Skorpiona":

  • rozpiętość - 10,00 m (inne dane - 9 m)
  • długość - 12,10 m (inne dane - 9,3 m)
  • wysokość - 4,20 m,
  • maksymalna prędkość - 1040 km/h (0,85 Ma),
  • maksymalny pułap operacyjny - 12.000 m

Przypisy

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

PZL-230F Skorpion WAT.jpg
Autor: Travelarz, Licencja: CC BY-SA 3.0
PZL-230F Skorpion w hangarze Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.