Plan Peking

Polskie niszczyciele płynące do Wielkiej Brytanii – widok z rufy ORP „Błyskawica” na ORP „Grom” i ORP „Burza”
Polskie niszczyciele wchodzą do Zatoki Firth of Forth po południu 1 września 1939

Plan „Peking” („Pekin”) – operacja z 1939 wycofania części polskich sił morskich – trzech niszczycieli z Morza Bałtyckiego do Wielkiej Brytanii, w obliczu grożącego wybuchu II wojny światowej.

Historia

Operacja ta nie miała oficjalnego kryptonimu, lecz jest powszechnie nazywana przez historyków planem „Pekin”, od brzmienia sygnału do jej wykonania[1]. Kryptonim tego planu, pochodzący od nazwy stolicy Chin, w powojennych publikacjach najczęściej podaje się we współczesnym brzmieniu „Pekin” (w transkrypcji języka chińskiego-mandaryńskiego), jednakże w oryginalnym rozkazie występuje on w przedwojennej pisowni: „Peking” (w transkrypcji japońsko-mandżurskiej nazwy Pekinu).

Plan obejmował wycofanie Dywizjonu Kontrtorpedowców w składzie trzech polskich niszczycieli: „Burza”, „Błyskawica” i „Grom”. Rozwiązanie to było podyktowane wysokim prawdopodobieństwem bezproduktywnego zniszczenia tych okrętów, gdyby w sytuacji spodziewanej wojny z Niemcami pozostały one na Bałtyku. Okręty te były stosunkowo duże i istniało ogromne ryzyko, że już w pierwszych dniach wojny zostaną zniszczone przez wroga, stanowiąc łatwy cel. Zdecydowano pozostawić w kraju czwarty niszczyciel ORP „Wicher”, ponieważ miał za zadanie ubezpieczać stawiacz min ORP „Gryf” i wymagał kapitalnego remontu mechanizmów, a ponadto był wcześniej przewidywany do interwencji w Gdańsku, w wypadku próby aneksji samego miasta przez Niemców[2] (zob. kryzys gdański).

Wobec sojuszu polsko-brytyjskiego, niszczyciele miały przejść do portów brytyjskich i stamtąd wraz z Brytyjczykami prowadzić działania przeciwko III Rzeszy. Z kolei po wybuchu wojny przedarcie się okrętów nawodnych z Bałtyku przez Cieśniny Duńskie byłoby niemożliwe wobec niemieckiej przewagi. Akceptację ewakuacji niszczycieli wyraził w maju 1939 Generalny Inspektor Sił Zbrojnych marsz. Edward Śmigły-Rydz oraz brytyjska Admiralicja[2]. W sierpniu 1939 o zgodę na realizację planu zwracał się kilkakrotnie szef Kierownictwa Marynarki Wojennej kadm. Jerzy Świrski[3].

Plan wycofania trzech niszczycieli ostatecznie przybrał formę rozkazu specjalnego Dowódcy Floty kontradmirała Unruga nr 1000 z 26 sierpnia 1939. Rozkaz ten otrzymali dowódcy niszczycieli i dowódca dywizjonu w zalakowanych kopertach z napisem: „Nankin lub Peking”, które miały być otwarte na trzykrotny sygnał radiowy „Peking” lub „Nankin” nadany przez Polskie Radio Warszawa. Plan „Peking” przewidywał natychmiastowe odkotwiczenie i pozostawiał dowódcy zespołu decyzję o wyborze trasy i szybkości, a plan „Nankin” przewidywał opuszczenie bazy z takim wyliczeniem, żeby pomiędzy Bornholmem a Christiansø być po zachodzie słońca, a koło Malmö – o północy[3].

Zadanie: Dyon w składzie O.O.R.P. „Błyskawica”, „Grom” i „Burza” ma na specjalny rozkaz odejść do Anglii.
...6. Od chwili opuszczenia bazy – całkowita gotowość bojowa.
7. Przed wypowiedzeniem wojny działać tylko w razie wyraźnej agresji przeciwnika (użycie broni, obraza bandery)
8. Po wypowiedzeniu wojny – W razie spotkania nieprzyjaciela od walki się nie uchylać. W razie spotkania sił przeważających – starać się oderwać od nieprzyjaciela. Po wyczerpaniu wszystkich środków walki, lub jeśli sytuacja stanie się trudna, należy dążyć do schronienia się w porcie neutralnym, przede wszystkim szwedzkim, w ostateczności – każdym innym, o ile powrót do bazy będzie niewykonalny. Jeżeli schronienie się w porcie zagranicznym jest niewykonalne – okręt zniszczyć. (...)[3]

30 sierpnia marszałek Edward Rydz-Śmigły podjął decyzję o odesłaniu 3 niszczycieli do Anglii. Tego dnia o godzinie 12:55 przekazano kodem flagowym z wieży sygnałowej na Oksywiu do Dywizjonu Niszczycieli rozkaz o treści: Dyon KT. Peking[3]. O godzinie 14:15 niszczyciele pod komendą dowódcy dywizjonu komandora porucznika Romana Stankiewicza wyruszyły w drogę do Wielkiej Brytanii. ORP „Błyskawica” pod dowództwem komandora porucznika Włodzimierza Kodrębskiego, ORP „Burza” z dowódcą komandorem podporucznikiem Stanisławem Nahorskim i ORP „Grom” dowodzony przez komandora porucznika Aleksandra Hulewicza przeszły dość spokojnie przez Bałtyk, aczkolwiek zostały wykryte przez niemiecki okręt podwodny U-31 ok. 55 km na północ od Rozewia i patrolowiec Vorpostenboot 7[3]. Na wysokości Bornholmu polski zespół był śledzony przez niezauważone niemieckie niszczyciele „Friedrich Ihn”, „Erich Steinbrinck”, „Friedrich Eckoldt” i „Bruno Heinemann[4]. Polski zespół wszedł następnie do cieśniny Sund, napotykając tam tuż po północy, 3 mile na południe od latarniowca Falsterborev, niemiecki krążownik lekkiKönigsberg” i niszczyciel oraz dwa stare torpedowce T 107 i T 111, które o 20:55 wyszły w morze z Sassnitz. Ogłoszono alarm bojowy na polskich okrętach, lecz obyło się bez starcia, gdyż marynarze Kriegsmarine nie mieli jeszcze rozkazów do rozpoczęcia działań wojennych[5].

Polskie okręty następnie przeszły Kattegat i Skagerrak. 31 sierpnia zespół został wykryty przez okręty podwodne U-5 i U-19 oraz towarzyszyły mu przez pewien czas dwa niemieckie wodnosamoloty, więc żeby je zmylić, polski zespół skierował się ku brzegom Norwegii[4]. W tym czasie niemieckie radio Breslau podało w polskojęzycznym serwisie informację o wyjściu dywizjonu z Polski. Nocą z 31 sierpnia na 1 września zmieniono kurs na Wielką Brytanię, po czym Dywizjon przeszedł przez Morze Północne. O 9:25 załogi dowiedziały się z radia o wybuchu wojny. O godzinie 12:58 polskie okręty spotkały się z brytyjskimi niszczycielami HMS „Wanderer” i „Wallace”, z których przeokrętowano kapitana S.H. Denisa – oficera łącznikowego – oraz sygnalistę i radiotelegrafistę[6]. Po wejściu do zatoki Firth of Forth polski dywizjon o godz. 17:37 zakotwiczył na redzie portu w Edynburgu[3].

Odejście polskich niszczycieli na Zachód zostało źle odebrane przez część sił zbrojnych i społeczeństwa polskiego[3]. Pozwoliło jednak uczestniczyć polskim okrętom w działaniach wojennych u boku Royal Navy od samego początku wojny i uchroniło je od niewątpliwego szybkiego zniszczenia, czego dowiódł los czwartego niszczyciela ORP „Wicher” i stawiacza min ORP „Gryf”, które pozostając przy polskim wybrzeżu zostały zatopione w rejonie Helu przez niemieckie lotnictwo już 3 września 1939. W obliczu wycofania polskich niszczycieli, Niemcy 30 sierpnia odwołali z Bałtyku na Morze Północne zespół sił w składzie 3 lekkich krążowników wiceadm. Hermanna Denscha („Nürnberg”, „Köln” i „Leipzig”) oraz okręty podwodne U-31, U-32, U-35[3]. ORP „Błyskawica” oraz „Burza” przetrwały wojnę i powróciły do kraju, ORP „Grom” został zatopiony w 1940 roku przez samolot niemiecki w Rombakkenfjordzie pod Narwikiem.

Zobacz też

Przypisy

  1. Roman Kochnowski. Plan „Pekin”. Kilka refleksji w 80 rocznicę. „Okręty Wojenne”. 5/2019. XXIX (157). s. 52. ISSN 1231-014X. 
  2. a b Dyskant 2000 ↓, s. 77, 87. Operacja przeciw Gdańskowi, opracowana przez Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych pod kryptonimem „X”, miała nierealistyczne założenie, że przy wsparciu ewentualnego puczu w Gdańsku, Niemcy nie użyją marynarki.
  3. a b c d e f g h Dyskant 2000 ↓, s. 167-170, 190
  4. a b Twardowski 2002 ↓, s. 56-57
  5. Twardowski 2002 ↓. Autor ten wymienia „Bruno Heinemann” zarówno w składzie grupy czterech niemieckich niszczycieli, jak i zespołu „Königsberga”, co jest niewątpliwie błędne. Według Dyskant 2000 ↓ tym niszczycielem był przypuszczalnie „Hans Lüdemann”.
  6. Borowiak 2010 ↓, s. 28.

Bibliografia

  • Mariusz Borowiak: Mała flota bez mitów. Warszawa: Oficyna Wydawnicza Alma-Press, 2010. ISBN 978-83-7020-422-8. OCLC 750774278.
  • Józef Wiesław Dyskant: Polska Marynarka Wojenna w 1939 roku, Cz.1: W przededniu wojny. Gdańsk: AJ-Press, 2000. ISBN 83-7237-044-3. OCLC 52769372.
  • Marek Twardowski: Niszczyciele typu Grom. Cz. 1, Grom, Błyskawica,. Gdańsk: AJ-Press, 2002, seria: Encyklopedia Okrętów Wojennych nr 24. ISBN 83-7237-115-6. OCLC 749294892.

Media użyte na tej stronie

Skagerrak 2 ubt.jpg
Satelitarne zdjęcie cieśnin Kattegat i Skagerrak z polskim opisem.
Peking.jpg
Polskie niszczyciele płynące do Wielkiej Brytanii w ramach planu "Peking" - widok z rufy ORP Błyskawica na ORP Grom i ORP Burza.
Peking2.jpg
Po długiej podróży z Polski niszczyciele "Burza", "Błyskawica" i "Grom" wchodzą do Firth of Forth 1 września 1939, w wykonaniu planu Pekin. Zdjęcie wykonane na Gromie lub Błyskawicy.