Pojana Mikuli

Pojana Mikuli
Poiana Micului
Państwo

 Rumunia

Okręg

Suczawa

Gmina

Mănăstirea Humorului

Populacja (2011)
• liczba ludności


954

Kod pocztowy

727357

Położenie na mapie okręgu Suczawa
Mapa konturowa okręgu Suczawa, blisko centrum u góry znajduje się punkt z opisem „Pojana Mikuli”
Położenie na mapie Rumunii
Mapa konturowa Rumunii, u góry znajduje się punkt z opisem „Pojana Mikuli”
Ziemia47°39′30″N 25°46′12″E/47,658333 25,770000
Portal Rumunia

Pojana Mikuli (rum. Poiana Micului) – wieś w Rumunii, w okręgu Suczawa, w gminie Mănăstirea Humorului. W 2011 roku liczyła 954 mieszkańców[1].

Wieś leży na południowej Bukowinie i zamieszkana jest w połowie przez Polaków.

Wieś Pojana Mikuli stanowi jedno z trzech zwartych skupisk wiejskich Polonii południowej Bukowiny. W 1837 r. urząd powiatowy w Czerniowcach zdecydował się zasiedlić całkowicie zalesioną dolinę rzeki Mănăstirea Humorului, odwiedzaną do tego czasu jedynie przez myśliwych i opryszków[2]. W 1838 r. komisja złożona z urzędników niemieckich, w obecności kolonizatorów z niemieckich Sudetów, dokonała oględzin doliny. W wyniku owych oględzin, dolina została podzielona na pół. W górnej części osiedliło się ok. 40 rodzin niemieckich, a w dolnej – 40 rodzin polskich ze Starej Huty Krasnej. Tak powstała Pojana Mikuli (etym.: polana chłopa imieniem Miculi), Buchenhaim dla Niemców. W drugiej połowie XIX wieku osiadło w Pojanie również trochę rumuńskich katolików obrządku ormiańskiego, którzy swą parafię mieli w Mănăstirea Humorului. W 1869 r. Pojana liczyła 130 dymów z 1000 mieszkańców. W 1880 r. mieszkańców było 1232, z czego 1030 (387 Niemców i 643 Polaków[2]) było katolikami.

Druga połowa XIX wieku to rozwój szkolnictwa w bukowińskich górach – w tym i polskiego. W 1856 roku, po niemieckiej stronie wsi, powstała szkoła niemiecko-polska. Dzieci polskie uczyły się tu też języka niemieckiego, co sprzyjało kontaktom wielokulturowym od najmłodszych lat. W ten sposób ludność górska, podobnie do nizinnej, także wcześnie stawała się wielojęzyczna. Pierwszy nauczyciel polski zjawił się tam w 1883 roku, był to Józef Grabowski, absolwent seminarium nauczycielskiego w Czerniowcach. Wraz z żoną założył on ogród i wzorcowe gospodarstwo rolne przy szkole. W 1892 roku w dolnej części wsi stanęła nowa szkoła, czteroklasowa, już tylko polska. W 1911 roku powstał w Pojanie Dom Polski, zapewniający rozwój kultury polskiej w tej wsi. W nim dzieci uczyły się do I wojny światowej.

Oprócz nauczycieli, polskość rozwijał również i Kościół katolicki. W Pojanie, gdzie Niemcy też byli wyznania rzymskokatolickiego, w centrum wsi, na granicy obydwu obszarów etnicznych, powstał drewniany kościółek. W 1870 przybył ze Lwowa ksiądz – Józef Muszyński. W 1887 rozpoczęto budowę murowanego kościoła, który stanął w ciągu 10 lat na styku obydwu części wsi. Jasno świecąca się biała wieża widoczna dziś jest z daleka. Kazania wygłaszano na przemian po niemiecku i po polsku, w czasie mszy śpiewano do połowy po niemiecku, a od połowy po polsku. Zmiana kolejności następowała co tydzień. Od początku XX wieku do II wojny światowej działalność duszpasterską pełnili księża misjonarze z archidiecezji krakowskiej.

Po I wojnie światowej działalność szkoły i Domu Polskiego wznowiono. W 1931 roku ukończono budowę nowej, większej szkoły, którą jednak trzeba było oddać rządowi rumuńskiemu. Nauczanie polskiego zostało ograniczone wówczas do jednej godziny dziennie. W 1937 roku wybudowano w Pojanie nowy Dom Polski z pokojami gościnnymi, czytelnią i stołówką, z myślą o Polakach z Polski. Powstał tu też basen kąpielowy. Dzięki temu, aż do 1939 odbywały się tu kolonie dla dzieci z Polski (w 1939 – 550 dzieci). Działało tu także harcerstwo, prowadzone przez państwa Dubickich. W 1940 roku żyło w Pojanie Mikuli 925 Polaków. Małżeństwa mieszane polsko-niemieckie trafiały się rzadko

W 1940 r. ludność niemiecka pod wodzą proboszcza Kurta Benscha opuściła wieś, zabierając ze sobą dzwon kościelny. Na wezwanie władz niemieckich przenieśli się oni na Śląsk i na Żywiecczyznę[2] (gdzie zajmowali gospodarstwa Polaków, wysiedlonych w ramach "Akcji Żywiec"). Na ich miejsce zostali sprowadzeni grekokatolicy rumuńscy, których dzielił od Polaków duży dystans kulturowy. Byli to uciekinierzy z Banatu, którzy zamieszkiwali w Pojanie tylko kilka lat i nie zdołali związać się ze wspólnotą polską. Nie zostawili też po sobie wiele informacji. Wiosną 1944 roku Pojana znalazła się na linii frontu. W nocy z 30 kwietnia na 1 maja wieś została przez Niemców spalona. Polacy ukryli się w górach, skąd uciekli do krewnych żyjących w innych częściach Bukowiny. Powrót na zgliszcza, w 1945 roku, łączył się z głodem. Zimą tego roku zmarło wiele osób starszych i dzieci. Akcja repatriacyjna pozostawiła w Pojanie około osiemdziesiąt rodzin polskich. Pozostały w Pojanie także cztery rodziny niemieckie. Część niemiecka wsi została zasiedlona przez prawosławnych Rumunów. Szkoła polska została zlikwidowana. Dopiero w 1978 roku dwie absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego podjęły się nauczania polskiego w Pleszy, Sołońcu i Pojanie. Od niedawna Pojana ma znów swoją szkołę polską – podstawową z ośmioma klasami. Co ciekawe, po stronie rumuńskiej jest też szkoła rumuńska, czteroklasowa. Po czwartej klasie dzieci rumuńskie idą uczyć się do szkoły polskiej. W Pojanie funkcjonuje też przedszkole.

Aktualnie w Pojanie mieszka około 260 rodzin, z czego trochę ponad połowę stanowią Polacy. Są też dwa kościoły: wyżej prawosławny, niżej (w połowie wsi) rzymskokatolicki. Tradycja wspólnych modlitw ekumenicznych jest głęboko zakorzeniona w Pojanie i częste są spotkania pomiędzy dwiema wspólnotami wiary.

Kościół katolicki pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusa, stanowi przykład wiejskiego neogotyku, został ostatnio całkowicie odmalowany. Wokół niego znajduje się cmentarz. W Pojanie istnieje punkt medyczny, do którego regularnie dojeżdża lekarz. Sklepów spożywczych i barów jest kilka: część po rumuńskiej stronie, część po polskiej – trochę poniżej kościoła. Są też dwa sklepy przemysłowe. Biblioteka polska odnotowuje jednak spadek czytelników. Praktycznie prawie wszyscy, wraz z Rumunami, rozumieją język polski, a większość także mówi.

Na austriackich mapach polska część Pojany jest oznaczona napisem Slovakischer Theil. Wiąże się to z błędną i dziś już raczej porzuconą niemiecką tezą o polonizacji owych słowackich górali. Wszelkie argumenty, w tym i lingwistyczne i etnologiczne, wskazują na polskie pochodzenie górali. Tym niemniej w okresie repatriacji chodził po Pojanie komisarz słowacki i namawiał – raczej nieskutecznie – do "powrotu do macierzy".

Z Pojany, wsi rozciągającej się na ponad 8 kilometrów, można przedostać się na północ przez zalesioną grań do Suczawicy. Przekroczenie północno-wschodniej grani, na wysokości poniemieckiej części wsi, prowadzi do Solki (wsi z XVII-wiecznym klasztorem, małym muzeum etnograficznym i – co ciekawe – dawnym browarem klasztornym z XVII wieku). Stąd już tylko kilka kilometrów do monastyru w Arbore. Natomiast przekroczenie grani wschodniej w polskiej części wsi prowadzi przez Majdan do polskiego Nowego Solońca i do Kaczyki. Dolina w kierunku południowym prowadzi do Gura Humorului przez Mănăstirea Humorului, w którym znajduje się monastyr Humor. Idąc tą drogą można wstąpić do całkowicie polskiej Pleszy. Z Pleszy dogodne trasy do Solońca i do Kaczyki. Za zachodnią granią znajdują się doliny schodzące w kierunku doliny Moldovițy, poniżej monastyru.

Przypisy

  1. Populaţia stabilă pe judeţe, municipii, oraşe şi localităti componenete la RPL_2011 (rum.). Institutul Naţional de Statistică. [dostęp 2020-11-09]. [zarchiwizowane z tego adresu (2017-06-10)].
  2. a b c Gotkiewicz Marian: Na tułaczych szlakach górali, w: "Wierchy" R. 25 (1956), s. 89-100

Zobacz też

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Harta jud Suceava.png
Map of administrative units in Suceava county, Romania.
Map of Poles in Suceava County and Southern Bukovina.png
Autor: Wulfstan, Licencja: CC BY-SA 2.0
Map of Southern Bukovina and Suceava county with the localities inhabited by poles.