Przebierańce
Przebierańce – zwyczaj ludowy rozpowszechniony na ziemi piotrkowskiej, a przede wszystkim na terenie gminy Wola Krzysztoporska. Zwyczaj pokrywający się z ostatkami, polegający na przebieraniu się okolicznych mieszkańców i wzajemnym odwiedzaniu oraz tańczeniu i śpiewaniu w zaprzyjaźnionych i zupełnie obcych domostwach.
Zespół przebierańców w zamian za odśpiewanie i odtańczenie kilku ludowych przyśpiewek otrzymuje w każdym domu drobną kwotę pieniężną – zwykle nieprzekraczającą kilku złotych – oraz jajka będące symbolem zbliżającej się Wielkanocy, z których wieczorem gospodyni przyrządza jajecznicę. Dawniej jajecznica stanowiła razem z zabawą w remizie aż do północy główną atrakcję dla wszystkich mieszkańców wsi.
Skład
Grupy przebierańców liczą zwykle od kilku do kilkunastu lub nawet dwudziestu osób. Wszyscy są przebrani w różnorakie stroje. W każdej z grup przebierańców są w miarę możliwości:
- diabeł – osoba ubrana cała na czarno, z ogonem i widłami oraz pastą do butów służącą do smarowania osób niechętnych przyjęciu przebierańców
- śmierć – osoba przebrana na biało, najczęściej w prześcieradło
- Cygan z Cyganką – jako para
- para młoda – ubrani w typowy strój weselny czyli garnitur i suknię ślubną
Ponadto w niektórych grupach przebierańców mogą się pojawiać:
Muzyka
Każdy zespół śpiewa charakterystyczne dla końca karnawału przyśpiewki ludowe. W większych zespołach pojawiają się także akordeoniści i skrzypkowie. Grają oni zazwyczaj skocznego oberka.
Przyśpiewki
Oto jedne z częstszych przyśpiewek towarzyszących pochodowi:
Przyszliśmy tu na ostatki,
Ni ma ojca ani matki.
Ojciec chory matka chora,
Dejta ludzie na doktora
Przyszliśmy tu na ostatki.
Nie ma ojca ani matki.
Żeby ojciec z matką żyli,
To by pączków nasmażyli.
Dajcie pączka na widelec,
Bo już jutro jest popielec.
A tym to Kuba to taki dłuba,
połapoł baby zaprzung do pługa.
Hopsia Jagula, cosnek, cebula
połapoł baby zaprzung do pługa.
A i od pługa zaprzung do bruny
i baby ciungły we wszystkie struny.
Hopsa Jagula, cosnek, cebula
i baby ciungły we wszystkie struny...
A i od bruny zaprzung od radła,
ta jedna baba mu się układła.
Hopsa Jagula, cosnek, cebula
ta jedna baba mu się układła.
Zobacz też
Bibliografia
- Krystyna Wieczorek: Nasza tradycja. Obrzędy i zwyczaje w powiecie piotrkowskim. Wydawnictwo autorskie "Tiger", s. 16–20.