Pudlingarnia

Pudlingarnia - zakład, w którym wykonywane jest pudlingowanie (też: pudlowanie, z ang. to puddle – miesić, przewracać), czyli proces oczyszczania surówki z domieszek węgla, krzemu i manganu przez ogrzewanie jej w piecu pudlarskim.

Pudlingarnie zaczęły powstawać po roku 1784, w którym Henry Cort opracował proces pudlarski, w którym do świeżenia surówki żelaznej zastosował piec promieniujący, opalany węglem kamiennym i tak zbudowany, że przerabiana surówka stykała się jedynie z płomieniem, a nie z samym węglem[1]. Obok pieca pudlarskiego w pudlingarni pracował zwykle młot do wstępnego uformowania brył żelaza do żądanego kształtu. Pudlingarnie były organizowane albo wprost przy wielkich piecach, produkując bochny żelaza zgrzewnego w celach zbytu, albo też jako wydziały wejściowe takich zakładów produkcyjnych, jak np. walcownie, przerabiając surówkę sprowadzaną z zewnątrz.

Na dzisiejszych ziemiach polskich pierwsze pudlingarnie powstały w 1828 r. na Górnym Śląsku[2]. W Zagłębiu Staropolskim, wobec braku węgla kamiennego, najpierw przy wielkim piecu w Machorach, a potem w Koniecpolu przeprowadzono próby pudlingowania w piecach opalanych drewnem. Gdy próby się powiodły, zaprojektowano w Sielpi Wielkiej trzy piece pudlarskie i do tego odpowiedni młot oraz walcownię, uruchomione w latach 1833-1835[3]. W latach 30. XIX w. pudlingarnia i walcownia działały w Michałowie[4]. Zostały zlikwidowane ok. 1839-1941 r. w związku z budową zakładu wielkopiecowego[5].

Przypisy

  1. Samuel Lilley: Ludzie, maszyny i historia. Zarys historii rozwoju maszyn i narzędzi na tle przemian społecznych (tłum. Wiktor Chitruk) Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1963, s. 188-189
  2. Bolesław Orłowski: Tysiąc lat polskiej techniki, Nasza Księgarnia, Warszawa 1963, s. 129
  3. Mieczysław Radwan: Zabytkowa pudlingarnia i walcownia w Sielpi Wielkiej [w:] „Kalendarz Górniczo-Hutniczy” Katowice, 1938 [1]
  4. wg:Pozostałości walcowni i pudlingarni w Michałowie [2]
  5. Jerzy Tomaszewski: Dolina żelaza, [w:] "Poznaj Świat" R. VII,nr 10/1959, s. 30-32