Rafał Wojaczek

Rafał Wojaczek
ilustracja
Imię i nazwisko

Rafał Mikołaj Wojaczek

Data i miejsce urodzenia

6 grudnia 1945
Mikołów

Data i miejsce śmierci

11 maja 1971
Wrocław

Narodowość

polska

Język

polski

Dziedzina sztuki

literatura piękna

Ważne dzieła
  • Sezon
  • Inna bajka
  • Sanatorium
Grób braci Wojaczków na cmentarzu św. Wawrzyńca we Wrocławiu (2009)

Rafał Wojaczek (ur. 6 grudnia 1945 w Mikołowie, zm. 11 maja 1971 we Wrocławiu) ― polski poeta i prozaik.

Życiorys

Wojaczek wywodził się ze znanej i poważanej w mieście rodziny[1]. Jego ojciec - Edward[1] był nauczycielem gimnazjalnym (później sprawował funkcję dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku[2]), matka - Elżbieta[1] ukończyła anglistykę, pracowała w wydawnictwie. Był bardzo zdolnym człowiekiem; opanowywanie języków obcych przychodziło mu bez trudu, podobno miał pamięć fotograficzną[3]. Uczył się w liceach ogólnokształcących w Mikołowie, Katowicach-Ligocie i Kędzierzynie-Koźlu. Z powodu pierwszej[3] próby samobójczej pod koniec 1964 roku, przebywał na moment w szpitalu psychiatrycznym. Wojaczek regularnie się ciął, przez co całe ciało pokryte miał bliznami[3]. Studiował krótko polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale oblawszy łacinę, przeprowadził się do Wrocławia. Pracował chwilę jako dyspozytor MPO, później utrzymywał się z honorariów oraz regularnego wsparcia finansowego ze strony ojca.

Fascynował się burzliwym życiem Marka Hłaski, do którego nawiązywał w poezji[4].

W 1965 roku z decyzji Tymoteusza Karpowicza zadebiutował zestawem wierszy w pierwszym numerze Poezji, co odbiło się szerokim echem w środowisku literackim. W 1969 roku ukazał się jego debiutancki tom Sezon, znakomicie przyjęty przez krytyków, zaś w 1970 ukazał się drugi i ostatni wydany za życia Wojaczka zbiór Inna bajka.

Miał jedno dziecko, córkę Dagmarę[5].

Śmierć

Wojaczek zmarł nocą 11 maja 1971 roku. Najczęściej podaje się, że popełnił on samobójstwo, ale niektórzy znajomi[3] uważają, że był to wypadek, jako że poeta wielokrotnie eksperymentował z lekami i alkoholem[6]. Miał zaledwie dwadzieścia pięć lat. Pochowano go na cmentarzu św. Wawrzyńca we Wrocławiu. W 2000 roku w tej samej mogile złożono ciało jego brata ― aktora Andrzeja Wojaczka.

Charakterystyka pisarstwa

Główne tematy poezji Wojaczka to śmierć, miłość, fascynacja kobiecością i cielesnością (zazwyczaj ujętą w estetyce turpistycznej). Podmiot liryczny jego wierszy mówi najczęściej o bólu, poczuciu odrębności; buntuje się przeciwko obłudzie świata i społeczeństwa, z drugiej strony bada swoje lęki i niepokoje. Język poezji Wojaczka jest zazwyczaj bardzo naturalistyczny i brutalny, nie stroni od wulgaryzmów, przez co nieraz cenzura zatrzymywała mu publikacje. Mimo dosadności Wojaczek często przemycał głęboki liryzm i pragnienie czułości, co wówczas tworzyło kombinację jedyną w swoim rodzaju.

Wojaczek niejednokrotnie rozmawia bądź nawiązuje w wierszach do klasyków polskiego romantyzmu, głównie do Mickiewicza i Norwida, co także w owym czasie było nietypowe i do dziś stanowi o wyjątkowości jego poezji.

Legenda

Rafał Wojaczek do dziś uchodzi za jedną z najbardziej legendarnych postaci artystycznego środowiska Wrocławia z czasów głębokiego PRLu. Wojaczek był zadeklarowanym alkoholikiem, aczkolwiek wiarygodność tej deklaracji podważają znajomi[3][7], twierdząc, że była to najczęściej poza, służąca zwróceniu na siebie uwagi. Legendę poety traktuje także z przymrużeniem oka wieloletni przyjaciel i biograf Wojaczka Bogusław Kierc[8], który zapamiętał Wojaczka jako bardzo dobrze wychowanego człowieka, z którym nie wypił „ani kropli alkoholu”[3].

Do największych i niejednokrotnie szokujących ekscesów Wojaczka należą „wychodzenie” z lokali szybą zamiast drzwiami, wieszanie szatniarzy na hakach oraz wyskakiwanie z okien z czwartego piętra. Fascynacja Rimbaudem powodowała, że w swojej ekstrawagancji bywał niebezpieczny dla siebie, jak i dla swojego otoczenia. Awanturnicze, protopunkowe życie Wojaczka prędko spowodowało, że stał się on jednym z najbardziej charakterystycznych autorów przypisanych do grupy poetów przeklętych.

Rodzina i środowisko literackie o Wojaczku

Ja będę okrutny wobec brata własnego. On umarł tak, jak umiera aktor-amator. Taki nie wie, kiedy się przerywa kreację, i po prostu umarł. Ja czekałem, tak między Bogiem a prawdą, na wiadomość o śmierci Rafała. I to nie dwa tygodnie, i nie dwadzieścia tygodni, ale może ze trzy lata... bo, mimo że ja miałem wtedy lat dwadzieścia jeden albo dwa, to to, co on robił i jak to robił, to nawet dla kogoś tak mało doświadczonego, jak ja wtedy było oczywistym, że jak się idzie taką drogą, to się musi tragicznie umrzeć.

Andrzej Wojaczek, brat

To było, kiedy byłem licealistą. Uciekłem z lekcji polskiego ze swoim przyjacielem ponieważ nauczycielka wmawiała nam, że pisarze to jest taki wyższy kwiat ludzkości i oni tam unoszą się nad ziemią przy pomocy słów, a ja słyszałem, że pisarze to tak naprawdę chodzą po ziemi i można ich spotkać w knajpach. Dowiedzieliśmy, że najczęściej siedzą w Klubie Związków Twórczych. No i dwóch siedemnastolatków poszło do tych Związków Twórczych; to była taka knajpa o dziwnym charakterze, bardzo długa jak przedział kolejowy, a dosyć wąska, był czarny salon, gdzie się konkursy odbywały, no i w tej części parę osób było. My tam nie znaliśmy nikogo, byliśmy chłopcami, którzy po prostu poszli na wagary. Nie mieliśmy żadnych środków finansowych, kupiliśmy tylko jakąś wodę sodową i z tą wodą sodową siedzieliśmy i nabijaliśmy czas, żeby zobaczyć, co ci pisarze będą robić. No i wśród tych dwóch czy trzech osób, które tam siedziały, był bardzo zwalisty, młody mężczyzna. Oczywiście nie mieliśmy pojęcia, kto to był, bo nikogo nie znaliśmy. No i on w pewnym momencie, bardzo duży był, wstał i najpierw przy jednym stoliku wyraźnie szukał zaczepki, prowokował siedzących tam dwóch panów, a potem myśmy już czuli, że on się do nas wybiera. Myśmy nie byli grzecznymi chłopcami, bo mój przyjaciel był ciężkim zakapiorem i chuliganem podwórkowym, a ja już wtedy uprawiałem boks w klubie Gwardia. Więc kiedy on przyszedł do nas, to my tak za bardzo strasznie przestraszeni nie byliśmy, ale facet wyglądał groźnie i się zachowywał tak, że to, no, z takim należy się liczyć. Pamiętam tylko, że zanim on całkiem do nas podszedł, szybko uzgodniliśmy, kto wali w ryja, a kto w słabiznę. Czyli jeśli będzie agresja, to atakujemy jednocześnie, bo widzieliśmy, że dużego faceta musimy we dwóch walić. No i Wojaczek podszedł do naszego stolika, popatrzył ciężkim wzrokiem na mnie i na przyjaciela, i widać było, że niedobrze patrzy, a my wiedzieliśmy, kiedy ktoś może uderzyć, bo żeśmy dobrze chuliganili. I on tak patrzy na mnie i pyta: „I co, kur...?”, a ja mu na to: „I nic, kur...”. I on poszedł. I tak wyglądała moja pierwsza rozmowa z pisarzem.

Stanisław Bereś[9]

Przedszkole poetyckie bez Wojaczka jest nie do wyobrażenia.

Karol Maliszewski

Ludzie słyszą po dziś te legendy, że Wojaczek przechodził przez szyby dla jakiejś prowokacji, albo że to miało coś znaczyć. Ale ja byłem raz przy takiej sytuacji, kiedy Wojaczek po prostu wyszedł przez szybę Klubu Dziennikarza, bo był tak napruty, że mu się szklane drzwi z oknem pomyliły.

Jacek Łukasiewicz

Wojaczek pił nie tylko zwykły alkohol, ale też spirytus salicylowy i wodę brzozową. Ja pamiętam jak raz poszliśmy do baru Wiktoria na Kiełbaśniczej. To się określało wtedy mordownią. Weszliśmy do środka, stanęliśmy przy barze i Wojaczek zamówił dwie pięćdziesiątki, a potem wyjął tę całą wodę brzozową i zaczął ją do tej wódki dolewać. Ja postanowiłem wtedy, raz jedyny, spróbować, jak ta woda brzozowa smakuje z wódką. No i kiedy ja tego kielicha wychylałem to miałem wrażenie jakbym pił kwiaty.

Janusz Styczeń

Kino i dokumenty

W 1999 roku powstał film w reżyserii Lecha Majewskiego pt. Wojaczek; w roli tytułowej wystąpił poeta Krzysztof Siwczyk.

W 2018 powstał film dokumentalny Dagmary Drzazgi pt. Martwy sezon[10].

Twórczość

Poezja

Poezja wydana pośmiertnie

Proza

Utwory rozproszone i listy

  • Reszta krwi, Mikołów 1999
  • Nie te czasy. Utwory nieznane, Mikołów 2016
  • Listy miłosne i nie, Wrocław 2019; zbiór korespondencji poety (red. Stanisław Bereś i Dagna Cichoń)

Biografie

  • Maciej Michał Szczawiński, Rafał Wojaczek, który był
  • Stanisław Srokowski, Skandalista Wojaczek
  • Stanisław Bereś oraz Katarzyna Batorowicz-Wołowiec, Wojaczek wielokrotny, Biuro Literackie 2008
  • Bogusław Kierc, Prawdziwe życie bohatera, Biuro Literackie 2020

Galeria

Upamiętnienie

  • 7 grudnia 1992 r. w Mikołowie przy ul. 1 Maja 8 (przemianowana na Jana Pawła II) na ścianie budynku, w którym mieszkał poeta, zawisła tablica jemu poświęcona[11]. Autorem tablicy był mikołowski rzeźbiarz Jerzy Kwiatkowski[12].
  • 10 maja 2006 r. we Wrocławiu odsłonięto tablicę pamiątkową na ścianie kamienicy przy ul. Rzeźniczej 24[13], nieopodal Teatru Współczesnego, w którym występował jego brat Andrzej. Miejsce wybrał przyjaciel poety, aktor Bogusław Kierc. Tablicę odsłoniła córka poety Dagmara, wraz z bratem Wojaczka, Piotrem[14].
  • 16 stycznia 2016 r. wnuki Rafała Wojaczka (Milena i Bartłomiej Janus) odsłoniły tabliczkę z nazwą na rondzie jego imienia w Kędzierzynie-Koźlu[15].
  • Imieniem Rafała Wojaczka nazwano ulice w Mikołowie[16] i na wrocławskich Sołtysowicach[17].
  • 13 maja 2022 r. na Rynku w Mikołowie odsłonięto ławkę-rzeźbę przedstawiającą siedzącego Rafała Wojaczka autorstwa Macieja Paździora[18][19].

Zobacz też

Przypisy

  1. a b c z biografii poety Instytutu Mikołowskiego. [dostęp 2011-05-15]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-10-29)].
  2. Maciej Dobrzański, Prudnicki etap życia Edwarda Wojaczka, Prudnik24, 19 stycznia 2014 [dostęp 2021-04-25] (pol.).
  3. a b c d e f https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/107888/50-lat-temu-zmarl-Rafal-Wojaczek-REPORTAZ.
  4. http://www.wojaczek.art.pl/krucjata/poemat_mojej_melancholii.html.
  5. http://www.bogdanprejs.pl/nie-zakocha-abym-si--w-swoim-ojcu.html.
  6. Śmierć Rafała Wojaczka - Dolnośląskość.pl - Odkrywamy Dolny Śląsk, dolnoslaskosc.pl [dostęp 2022-10-22].
  7. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/58640/wojaczek-wielokrotny.
  8. https://www.znak.com.pl/ksiazka/wielkie-biografie-tom-28-rafal-wojaczek-prawdziwe-zycie-bohatera-boguslaw-kierc-138741.
  9. https://radioszczecin.pl/172,6079,listy-milosne-i-nie-rafala-wojaczka-dyskusja.
  10. https://vod.tvp.pl/website/martwy-sezon,42968646.
  11. Trybuna Śląska, 12 maja 1995 r.
  12. JERZY EGON KWIATKOWSKI: 1928 – 2005.
  13. Encyklopedia Wrocławia,pod red. J. Harasimowicza, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2006, wyd. III poprawione, s. 967, ISBN 83-7384-561-5.
  14. Odsłonięcie tablicy w 35. rocznicę śmierci Rafała Wojaczka.
  15. Wnuki Rafała Wojaczka odsłoniły tabliczkę z nazwą na rondzie jego imienia w Kędzierzynie-Koźlu.
  16. Ulica Wojaczka Rafała w Mikołowie. mapa.targeo.pl.
  17. Ulica Wojaczka Rafała na wrocławskich Sołtysowicach. polska-org.pl.
  18. Przemysław Jedlecki, Mikołów. Radnej PiS Wojaczek nie inspiruje, Gazeta Wyborcza z 16.05.2022. str. 11
  19. Joanna Zegarlicka, Rzeźba Rafała Wojaczka na rynku. Kolejny element uczczenia 800-lecia miasta. mojmikolow.pl.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Wojaczek grob.jpg
Autor: Siliesiac, Licencja: CC BY-SA 4.0
Grób Rafała i Andrzeja Wojaczków
Rafal wojaczek tablica nagrobkowa.jpg
Autor: Ultima.ratio, Licencja: CC BY-SA 4.0
Płyta nagrobkowa Rafała Wojaczka znajdująca się na grobie jego oraz brata poety - Andrzeja Wojaczka.
Rafał Wojaczek.jpg
Autor: Zbigniew Kresowaty , Licencja: Attribution
Rafał Mikołaj Wojaczek (1945-1971) – polski poeta i prozaik, zaliczany do grona poetów wyklętych
Wojaczek-tablica.JPG
Autor: Bonio, Licencja: CC BY-SA 3.0
Tablica ku czci Rafała Wojaczka we Wrocławiu, ul. Rzeźnicza