Rajd Doolittle’a

Rajd Doolittle’a
II wojna światowa, wojna na Pacyfiku
Ilustracja
B-25 bierze kurs na Tokio
Czas

18 kwietnia 1942

Miejsce

Tokio, Nagoja, Kobe, Osaka

Terytorium

Japonia

Przyczyna

symboliczna zemsta Amerykanów za atak na ich bazę Pearl Harbor

Wynik

symboliczne zwycięstwo Stanów Zjednoczonych

Strony konfliktu
 Japonia Stany Zjednoczone
Dowódcy
nieznaniJimmy Doolittle
Siły
300 myśliwców,
liczne działa przeciwlotnicze w miastach,
garnizon piechoty w niskim stanie gotowości
2 lotniskowce,
70 myśliwców,
16 średnich bombowców
Straty
6 fabryk czołgów,
2 składy amunicji,
1 niszczyciel,
minimalne straty w obronie przeciwlotniczej i piechocie
15 bombowców porzuconych przez załogi,
1 bombowiec skonfiskowany,
1 zabity,
8 pojmanych,
8 internowanych
Położenie na mapie Oceanu Spokojnego
Mapa konturowa Oceanu Spokojnego, u góry po lewej znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
35°N 154°E/35,000000 154,000000
Mapa z zaznaczoną trasą rajdu Doolittle’a
Bombowiec B-25 przygotowuje się do startu
USS USS „Hornet” (CV-8) w trakcie startu samolotów do ataku na Tokio

Rajd Doolittle’a – przeprowadzony 18 kwietnia 1942 roku pierwszy nalot bombowy na terytorium Japonii podczas II wojny światowej.

Uderzenie lotnicze zostało przeprowadzone przez 16 startujących z lotniskowca USS „Hornet” (CV-8) nieprzystosowanych do tego konstrukcyjnie bombowców średnich North American B-25 Mitchell, dowodzonych przez podpułkownika Jimmy'ego Doolittle'a. Przedmiotem bombardowania były zakłady zbrojeniowe w Tokio, Nagoi, Jokohamie, Kobe i Osace. Skutkiem napotkania japońskiego okrętu patrolowego przez amerykański zespół uderzeniowy, start z lotniskowca został przyspieszony i startujące ze zbyt wielkiej odległości od celu samoloty, nie mogły po wykonaniu uderzenia osiągnąć założonego punktu lądowania na terytorium Chin, toteż zmuszone zostały do lądowania w przypadkowych miejscach, jeden zaś z nich, który z powodu rozregulowania gaźników spalał więcej benzyny od pozostałych, wylądował na terytorium neutralnego w wojnie z Japonią ZSRR[1].

Bezpośredni rezultat ataku nie miał znaczenia z wojskowego punktu widzenia, poza podniesieniem morale amerykańskiego społeczeństwa, miał jednak ogromny wpływ na przebieg całej wojny na Pacyfiku. Pierwszy bowiem atak lotniczy na Tokio spowodował zmianę nastawienia japońskiej armii, do forsowanego przez admirała Isoroku Yamamoto planu zniszczenia amerykańskich lotniskowców. Sprzeciwiające się temu dotąd dowództwo wojsk lądowych, uznające za priorytet jak najszybsze zajęcie bogatych w surowce naturalne terenów Azji Południowo-Wschodniej, po ataku na Tokio wyraziło zgodę na wspólne z marynarką przeprowadzenie operacji MI – zajęcia atolu Midway, celem wywabienia i zniszczenia tam amerykańskich okrętów lotniczych, co w czerwcu 1942 roku stało się punktem zwrotnym całego konfliktu na tym teatrze wojny.

Plan i pomysł operacji

21 grudnia 1941 roku podczas Kolegium Połączonych Szefów Sztabu prezydent Roosevelt wyraził życzenie, aby wymyślono sposób na zbombardowanie Japonii. Miał to być symboliczny odwet za atak na Pearl Harbor w celu podniesienia amerykańskiego morale. Nalot przy użyciu lotnictwa pokładowego startującego z lotniskowca stwarzał zbyt wielkie ryzyko jego utraty, zaś w tym czasie nie było żadnego dostępnego lotniska, z którego mogłyby wystartować bombowce dalekiego zasięgu.

Na pomysł użycia średnich bombowców startujących z lotniskowców wpadł asystent szefa sztabu admirała Kinga, kapitan Francis Low, podczas obserwacji ćwiczeń pilotów, którzy startowali z wymalowanych na lotnisku konturów, mających imitować pokład lotniskowca. Podzielił on się swoim pomysłem z innym oficerem, bardziej znającym się na lotnictwie morskim, który potwierdził, że po odpowiednich modyfikacjach jest możliwe wystartowanie średnim bombowcem z pokładu lotniskowca.

Przygotowanie operacji

Po szczegółowych analizach technicznych dostępnych samolotów jak i wymiaru wszystkich lotniskowców, do przeprowadzenia nalotu postanowiono użyć średnich samolotów bombowych B–25 Mitchell, operujących zazwyczaj z lotnisk naziemnych. Były to dobre samoloty, które po wojnie zyskały miano jednych z najlepszych średnich bombowców swego okresu.

3 lutego 1942 roku w bazie Norfolk nad Atlantykiem, dwa takie niezmodyfikowane jeszcze samoloty, załadowano na pokład lotniskowca USS Hornet, celem sprawdzenia praktycznej możliwości startu. Eksperyment się udał i dopiero wtedy został zaakceptowany i zatwierdzony do realizacji.

Do wykonania zadania wybrano podpułkownika Jamesa „Jimmy” Doolittle’a. Miał on 43 lata i ponad trzynaście lat doświadczenia w lotnictwie wojskowym. Jego plan zakładał start z lotniskowców, zbombardowanie Tokio i wylądowanie w Chinach. Doolittle wyznaczył dokładne sektory ataku, przy czym zakazał niszczenia pałacu cesarskiego i dzielnic mieszkalnych.

Przed startem samoloty dokładnie sprawdzono i pozbawiono wszystkich cięższych elementów, które nie były niezbędne, m.in. dolnej wieżyczki strzelniczej, instalacji odladzającej, płyt pancernych oraz celowników bombowych „Norden”, zastąpionych przez proste przyrządy. Taki zabieg był konieczny, aby zmniejszyć masę samolotów, a tym samym umożliwić samolotom start ze stosunkowo krótkiego pokładu lotniskowca. Istotne też było, by maszyny spalały mniej paliwa i mogły dolecieć do celów (tj. zwiększenie ich zasięgu). Z tego względu wyposażono je w dodatkowe zbiorniki w kadłubie, co pozwoliło na zabranie 4319 litrów paliwa (standardowo – 2627 litrów). Po tych zabiegach masa każdej maszyny wzrosła do 14 062 kg[2]. Dodatkowo dwa samoloty zostały wyposażone w aparaty fotograficzne, celem udokumentowania nalotu i jego skutków.

1 kwietnia 1942 roku w San Francisco 16 samolotów zostało umieszczonych na lotniskowcu USS „Hornet” – tyle maszyn zmieściło się na pokładzie startowym. Rozpiętość ich nieskładanych skrzydeł uniemożliwiła umieszczenie ich pod pokładem. Pierwsza maszyna miała do startu jedynie 150 m rozbiegu; dla pilotów był to też pierwszy w życiu start z lotniskowca. Samoloty zabierały jedynie po 908 kg bomb (4 bomby 500–funtowe – 227 kg, trzy burzące i zapalająca)[3]. Samoloty myśliwskie osłony musiano umieścić w hangarze, przez co lotniskowiec stał się praktycznie bezbronny w przypadku ataku z powietrza, dlatego ubezpieczał go drugi lotniskowiec USS „Enterprise” (CV-6), który za pomocą własnej grupy lotniczej zapewniał „Hornetowi” i innym okrętom zespołu ochronę CAP oraz silna eskorta okrętów. Plan awaryjny zakładał, że w przypadku nagłego ataku z powietrza bombowce zostaną zrzucone z pokładu do wody, aby zrobić miejsce dla samolotów pokładowych USS „Hornet”.

B-25 był w chwili startu z USS „Hornet” najcięższym samolotem (ponad 14 ton) jaki kiedykolwiek zdołał wystartować z pokładu lotniskowca i do dziś pozostaje jedynym w historii konwencjonalnym bombowcem, który tego dokonał[2].

Pomimo przeciwwskazań, adm. Halsey zgodził się, aby Doolittle poleciał razem ze swoimi żołnierzami. Dowodził pierwszą maszyną.

Skład zespołu:

Przebieg akcji

Atak

17 kwietnia 1942 roku, zachowując przez cały czas ciszę radiową, okręty osiągnęły pozycję o 1000 Mm od Tokio. Po pobraniu paliwa lotniskowce w asyście krążowników skierowały się na zachód w stronę wyspy Hokkaido. Start samolotów miał nastąpić w odległości 500 Mm od Tokio.

18 kwietnia zespół okrętów został dostrzeżony przez japoński okręt patrolowy „Dai-23 Nittō Maru”, który przez radio zaalarmował dowództwo[4]. W obawie o bezpieczeństwo zespołu i powodzenie ataku Amerykanie zadecydowali o przyspieszeniu o dziesięć godzin startu samolotów, które miały teraz o 150 mil morskich więcej do pokonania[5]. Aby jeszcze bardziej zmniejszyć zużycie paliwa, wyjęto ogonowe karabiny maszynowe z każdego samolotu i zastąpiono je pomalowanymi na czarno kijami od szczotek[3], ażeby samoloty sprawiały wrażenie standardowo uzbrojonych (uzbrojenie ostatecznie stanowiły 2 wkm–y 12,7 mm w wieży grzbietowej i 1 km 7,62 mm na dziobie). Zmieniła się również pora ataku – zamiast w nocy nalot miał być dokonany w dzień, kiedy pobliskie garnizony japońskie były w najwyższym stanie gotowości bojowej.

O godzinie 8:00 wiceadmirał Halsey wydał rozkaz startu samolotów. Maszyny osiągnęły cele w Japonii około południa. W Tokio trafiły akurat w końcową fazę ćwiczeń przeciwlotniczych i zostały wzięte za maszyny japońskie. Samoloty dokonały zrzutu bomb na Tokio, Nagoję, Kobe i Osakę. W stolicy Japonii zniszczyły fabrykę czołgów, składy broni i japoński okręt stojący w suchym doku[6]. Zaskoczenie było całkowite, żaden z bombowców nie został zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą.

Pytany później przez dziennikarzy o to, skąd wystartowały samoloty, prezydent Roosevelt odpowiedział: „Wystartowali z Shangri-La”. Ze względu na tajemnicę wojskową, nie mógł ujawnić, że start odbył się z lotniskowca. Samo Shangri-La to w mitologii tybetańskiej ukryta kraina-raj, które do amerykańskiej kultury masowej wprowadził James Hilton w powieści Zaginiony horyzont wydanej w 1933. Później, niejako na pamiątkę tego wydarzenia, jeden ze zbudowanych w czasie wojny lotniskowców typu Essex (w lutym 1944) nazwano właśnie „Shangri-La”[7].

Powrót

Okazało się, że w jednym z bombowców gaźniki zostały źle wyregulowane, przez co maszyna zużywała więcej paliwa. Jej dowódca postanowił odlecieć do ZSRR i wylądował w pobliżu Władywostoku. Tam lotnicy zostali internowani (Związek Radziecki nie był wówczas w stanie wojny z Japonią). Załodze udało się jednak przekupić strażników i uciec po roku internowania, a potem przez Cesarstwo Iranu dotrzeć do USA. Był to jedyny z szesnastu samolotów, który wylądował.

Reszta lotników wyskoczyła ze swych maszyn nad Chinami lub nad morzem (trzy załogi), jeden lotnik został zabity w czasie skoku. Wszyscy ukrywali się do chwili odnalezienia przez Chińczyków z Kuomintangu, którzy pomogli im przetrwać. Ludność chińska drogo za to zapłaciła, kiedy w odwecie podczas operacji Zhejiang–Jiangxi wojska japońskie zabiły 250 000 ludzi. Japończycy pojmali dwie załogi, dwóch lotników utonęło. Ośmiu pozostałych skazano na śmierć. Pięć z tych wyroków zamieniono na dożywotnie pozbawienie wolności, jeden zmarł w niewoli. Trzech lotników rozstrzelano.

Samoloty biorące udział w nalocie

James Doolittle (piąty od lewej) wraz z członkami załogi swojego B-25 po wylądowaniu w Chinach
Robert L. Hite – II pilot maszyny nr 16 w japońskiej niewoli (1942)

Szesnaście B-25 według kolejności startu z USS „Hornet”[8]

Numer seryjnyPrzydomekJednostkaCel DowódcaPo nalocie
40-234434. Eskadra BombowaTokiop.płk. James H. Doolittlerozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-229237. Eskadra BombowaTokiop.por. Travis Hooverrozbity k. Ningbo (Chiny)
40-2270Whiskey Pete95. Eskadra BombowaTokiop.por. Robert M. Grayrozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-228295. Eskadra BombowaTokiop.por. Everett W. Holstromrozbity k. Shangrao (Chiny)
40-228395. Eskadra BombowaTokiokpt. David M. Jonesrozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-2298The Green Hornet95. Eskadra BombowaTokiop.por. Dean E. Hallmarkrozbity u wybrzeży Chin
40-2261The Ruptured Duck95. Eskadra BombowaTokiop.por. Ted W. Lawsonrozbity u wybrzeży Chin
40-224295. Eskadra BombowaTokiokpt. Edward J. Yorkwylądował w ZSRR
40-2303Whirling Dervish34. Eskadra BombowaTokiop.por. Harold F. Watsonrozbity k. Nanchang (Chiny)
40-225089. Eskadra RozpoznawczaTokiop.por. Richard O. Joycerozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-2249Hari Kari-er89. Eskadra RozpoznawczaJokohamakpt. C. Ross Greeningrozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-2278Fickle Finger of Fate37. Eskadra BombowaJokohamap.por. William M. Bowerrozbity k. Zhuzhou (Chiny)
40-2247The Avenger37. Eskadra BombowaYokosukap.por. Edgar E. McElroyrozbity k. Nanchang (Chiny)
40-229789. Eskadra RozpoznawczaNagojamjr John A. Hilgerrozbity k. Shangrao (Chiny)
40-2267TNT89. Eskadra RozpoznawczaKobep.por. Donald G. Smithrozbity u wybrzeży Chin
40-2268Bat Out of Hell34. Eskadra BombowaNagojap.por. William G. Farrowrozbity k. Ningbo (Chiny)

Znaczenie

Atak na Tokio nie spowodował znaczących szkód, ale wywarł ogromny wpływ psychologiczny – Japończykom uświadomił, że ich terytorium jest w zasięgu samolotów przeciwnika, Amerykanom dał wiarę w zwycięstwo nad niepokonanym dotąd wrogiem[1]. Atak został porównany do ciosu szpilką wbitą w serce Japończyków, podczas gdy o ataku na Pearl Harbor mówiono jako o ranie zadanej Amerykanom mieczem. W Japonii wywołał jednak szok, jako pierwszy w historii wrogi atak na ojczyste terytorium tego kraju. Wg niektórych relacji doprowadził do depresji admirała Isoroku Yamamoto, który odwołał z rejsu do Truk całą eskadrę japońskich okrętów podwodnych oraz zmienił plany powracających z rajdu na Ocean Indyjski lotniskowców, „Akagi”, „Hiryu” i „Soryu”, nakazując im przechwycenie nieznanego wrogiego zespołu okrętów. Gdy do Tokio zaczęły docierać meldunki o rozbitych amerykańskich bombowcach na terytorium Chin, japońskie wojsko rozpoczęło poszukiwania ich załóg, oraz rozpoczęło masowe represje wobec ludności cywilnej podejrzewanej o udzielanie pomocy amerykańskim pilotom. Według raportów z Chin, w odpowiedzi na rajd Doolittle'a japońskie wojsko wymordowało około 250 000 cywili, używając do tego celu również broni biologicznej, w postaci zarazków cholery i dżumy[9]. Amerykański atak, pomógł także admirałowi Yamamoto przeforsować w japońskim dowództwie sił zbrojnych plan ataku na Midway, jako sposobie na zmuszenie amerykańskich okrętów lotniczych do walnej bitwy i zniszczenie ich[9].

Japończycy pozostawili w wyniku ataku znaczne siły lotnicze do obrony wysp macierzystych. Rajd rozpoczął naloty na Japonię, które ostatecznie miały ogromny wpływ na losy wojny.

Pamięć

Puchary „raidersów” (większość z nich ustawiona do góry stopką) i butelka koniaku Hennessy rocznik 1896 w ekspozycji w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych
B-25 eksponowany w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych
B-25 startujący z pokładu USS „Ranger” 21 kwietnia 1992

Od końca lat 40. uczestnicy rajdu niemal co roku spotykali się na uroczystym zjeździe, którego stałym elementem był apel poległych i toast za kolegów zmarłych w ciągu poprzedniego roku. Był on wznoszony przy pomocy specjalnych, srebrnych pucharów. Na każdym z nich wyryte jest nazwisko uczestnika rajdu. Puchary tych, którzy nie żyją, stawiane są do góry stopką, jednak na każdym można odczytać nazwisko, ponieważ wygrawerowane ono jest dwukrotnie – w pozycji normalnej i odwróconej. Zakładano, że kiedy przy życiu pozostaną dwaj ostatni członkowie rajdu, toast zostanie wzniesiony po raz ostatni. Posłużyć do niego miała butelka koniaku Hennessy rocznik 1896 – data urodzenia Doolittle’a – która towarzyszyła każdemu zjazdowi od 1960 roku. Od 2006 roku puchary i koniak były eksponowane w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych[10].

W 68 zjeździe w Dayton w 2010 roku było już w stanie uczestniczyć tylko czterech uczestników nalotu (Cole, Griffin, Hite i Thatcher)[11]. 8 kwietnia 2013 roku jedyny z nich, któremu stan zdrowia na to pozwalał (Hite), przybył tradycyjnie do bazy lotniczej Eglin[12].

W tym samym roku, ostatni żyjący uczestnicy rajdu zorganizowali ostatni, (71) publiczny zjazd. Odbył się on w listopadzie 2013 roku w Fort Walton Beach na Florydzie, niedaleko bazy USAF w Eglin, gdzie lotnicy byli szkoleni do nalotu. Uczestniczyło w nim trzech lotników: Cole, Saylor i Thatcher. Wznieśli oni toast wspomnianym koniakiem i krótkim przemówieniem Cole’a zakończyli ostatecznie „misję nad Tokio”[13].

11 stycznia 2011 roku zmarł ostatni dowódca maszyny biorącej udział w nalocie – Bill Bower, II pilot bombowca numer 12 (Fickle Finger of Fate), który odszedł w wieku 93 lat w Boulder w stanie Kolorado[14].

W kwietniu 2018 roku, 76 lat po rajdzie, po śmierci Thomasa C. Griffina, nawigatora maszyny nr 9, (zm. w lutym 2013 w wieku 96 lat)[15], Edwarda Saylora – mechanika pokładowego i strzelca w samolocie numer 15 (zmarłego w styczniu 2015 w wieku 95 lat)[16], Roberta L. Hite – II pilota maszyny nr 16, który zmarł w marcu 2015 w wieku 95 lat[17] oraz mechanika pokładowego i strzelca w samolocie numer 7 – Davida J. Thatchera w czerwcu 2016 (zm. w wieku 94 lat)[18], przy życiu pozostawał już tylko jeden uczestnik nalotu: drugi pilot samolotu nr 1, podpułkownik Richard E. Cole. Zmarł on 9 kwietnia 2019 roku[19].

Sam Doolittle dożył sędziwego wieku 96 lat (zmarł w 1993 roku). W 1985 roku otrzymał z rąk Ronalda Reagana czwartą generalską gwiazdkę.

Najwięcej pamiątek związanych z rajdem Doolittle’a można obecnie zobaczyć w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych koło Dayton. Najatrakcyjniejszą z nich jest oryginalny B-25 przekazany muzeum w 1958 roku. Nie jest to wersja samolotu jaka brała udział w nalocie na Tokio, jednak malowanie i oznaczenia są takie same jak w samolocie Doolittle’a. Maszyna wyposażona jest w pokrowce na silnikach i wieżyczce górnego strzelca – dokładnie tak jak samoloty Doolittle’a zgromadzone na pokładzie Horneta. Całości ekspozycji dopełniają manekiny w mundurach lotników biorących udział w nalocie. Obok niego w muzeum można zobaczyć spadochron jednego z członków rajdu, którego użył do skoku nad Chinami oraz elementy wyposażenia lotników i ich przedmioty osobiste. Fragmenty wraku jednego z samolotów oraz medale Doolittle’a są również eksponowane w National Air and Space Museum w Waszyngtonie.

21 kwietnia 1992 roku, w ramach obchodów 50. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej na Pacyfiku, z lotniskowca USS „Ranger” wystartowały dwa B-25 rekonstruując start maszyn Doolittle’a do nalotu na Tokio. Impreza odbyła się w obecności 1500 oficjalnych gości, w tym dwóch uczestników rajdu.

Wpływy kulturowe

Kadr z filmu 30 sekund nad Tokio – B-25 startujące do nalotu
  • W 1944 powstał w USA film pt. 30 sekund nad Tokio będący sfabularyzowanym i dostosowanym do potrzeb propagandy wojennej zapisem operacji i przygotowań do niej. W rolę Jamesa Doolittle’a wcielił się Spencer Tracy. Motyw nalotu na Tokio pojawił się ponownie w megaprodukcji z 2001 roku pt. Pearl Harbor. Tym razem rolę Doolittle’a powierzono Alecowi Baldwinowi. Motyw rajdu Doolittle’a pojawił się również w tle głównej akcji filmów z 1943 roku: Bombardier i Destination Tokyo. O rajdzie na Tokio i wypowiedzi Roosevelta o samolotach startujących z Shangri-La jest mowa w pierwszej scenie głośnego filmu z 1976 roku pt. Bitwa o Midway.
  • W 1975 amerykański zespół grający muzykę postpunkową Pere Ubu jedną ze swoich piosenek zatytułował Thirty Seconds Over Tokyo[20].

Przypisy

  1. a b Mateusz "Biszop" Biskup, Śladami zapomnianych bohaterów w rozdziale: Odwet jak ukąszenie komara, Poznań: Vesper, 2011, s. 277-284, ISBN 978-83-7731-052-6.
  2. a b David Donald (red.): Amerykańskie samoloty wojskowe w II wojnie światowej. Warszawa: Amber, 1999, s. 83. ISBN 83-7245-049-8.
  3. a b Jakub Czarniak: Szalona szesnastka. [w:] interia.pl [on-line]. [dostęp 2012-01-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (25 stycznia 2012)]. (pol.).
  4. Clayton K.S. Chun, The Doolittle Raid 1942: America's First Strike Back at Japan (Campaign: 16), s. 45. Botley, Oxford, UK: Osprey, 2006. ISBN 1084176-918-5.
  5. The Doolittle Raid. uss-hornet.org. [dostęp 2021-11-19].
  6. Wesley Frank Craven: Army Air Forces in World War II. T. Vol. I: Plans and Early Operations, January 1939 to August 1942. Chicago: University of Chicago Press, 1948, s. 442. (ang.).
  7. Tom Rogers: U.S.S. Shangri-La a short history. [w:] USS Shangri-La Reunion Association (CV-CVA-CVS-38) [on-line]. [dostęp 2010-08-08]. [zarchiwizowane z tego adresu (2007-09-17)]. (ang.).
  8. Strona pamiątkowa poświęcona rajdowi Doolittle’a
  9. a b Ian W. Toll: Pacific Crucible:. T. War at Sea in the Pacific, 1941-1942. Nowy Jork: Norton & Company, November 14, 2011, s. 298-301, seria: Pacific War Trilogy. ISBN 978-0393068139.
  10. Donald Smith: „Doolittle Goblets” Find New Home. [w:] United states department of defense [on-line]. [dostęp 2010-08-09]. (ang.).
  11. John Nolan, Staff Writer: Doolittle Raiders share memories, sign autographs. [w:] Dayton Daily News [on-line]. 17 kwietnia 2010. [dostęp 2010-08-09]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-07-30)]. (ang.).
  12. Melissa Nelson-Gabriel: Doolittle Raiders Hold Final Reunion. [w:] Military.com [on-line]. 2013-04-18. [dostęp 2014-04-29]. (ang.).
  13. Jerry Kenney: Doolittle Raiders Offer Final Toast To 71-Year-Old Mission. [w:] National Public Radio [on-line]. 2013-11-11. [dostęp 2014-04-29]. (ang.).
  14. T. Rees Shapiro: Bill Bower, last surviving bomber pilot of WWII Doolittle Raid, dies at 93. [w:] The Washington Post [on-line]. 2011-01-15. [dostęp 2014-04-30]. (ang.).
  15. Maj. Thomas C. Griffin, B-25 Navigator, Dies at 96 - The New York Times, www.nytimes.com [dostęp 2018-06-03] (ang.).
  16. 'Doolittle Raider' Saylor dies at 94, www.airforcetimes.com [dostęp 2018-05-31] (ang.).
  17. Robert Hite, 95, Survivor of Doolittle Raid and Japanese Imprisonment, Dies - The New York Times, www.nytimes.com [dostęp 2018-06-03] (ang.).
  18. David Thatcher, Part of ’42 Doolittle Raid on Japan, Dies at 94 - The New York Times, www.nytimes.com [dostęp 2018-05-31] (ang.).
  19. Łukasz Golowanow: Zmarł ostatni uczestnik nalotu Doolittle’a na Japonię. konflikty.pl, 9 kwietnia 2019. [dostęp 2019-04-11].
  20. Pere Ubu: Thirty Seconds Over Tokyo (1975). [w:] Elsewhere. Music, travel, arts [on-line]. 12 maja 2010. [dostęp 2010-08-01]. (ang.).

Bibliografia

  • Zbigniew Flisowski: Burza nad Pacyfikiem Tom 2. Poznań: Wydawnictwo Poznańskie, 1989. ISBN 83-210-0412-1.
  • Wielka Encyklopedia Lotnictwa nr. 8, dołączony film z serii Aviator.
  • Jerzy Lipiński: Druga wojna światowa na morzu. Warszawa: Wydawnictwo Lampart, 1995, s. 386. ISBN 83-902554-7-2.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Pacific Ocean laea relief location map.jpg
Autor: Uwe Dedering, Licencja: CC BY-SA 3.0
Relief location map of Pacific_Ocean.
  • Projection: Lambert azimuthal equal-area projection.
  • Area of interest:
  • N: 60.0° N
  • S: −80.0° N
  • W: −260.0° E
  • E: −70.0° E
  • Projection center:
  • NS: −10.0° N
  • WE: −165.0° E
  • GMT projection: -JA-165.0/-10.0/180/19.998266666666666c
  • GMT region: -R-320.2519138145009/-12.459450078533589/-5.473602099069988/26.40516525873812r
  • GMT region for grdcut: -R-325.0/-90.0/-5.0/74.0r
  • Relief: SRTM30plus.
  • Made with Natural Earth. Free vector and raster map data @ naturalearthdata.com.
Flag of Japan (1870–1999).svg
Variant version of a flag of Japan, used between January 27, 1870 and August 13, 1999 (aspect ratio 7:10).
Flag of the United States (1912-1959).svg
US Flag with 48 stars. In use for 47 years from July 4, 1912, to July 3, 1959.
Battle icon active (rifles).svg
Autor: , Licencja: CC BY-SA 3.0
Abstract crossed rifles symbol on sunburst
Army B-25 (Doolittle Raid).jpg

A U.S. Army Air Forces North American B-25B Mitchell bomber takes off from the aircraft carrier USS Hornet (CV-8) during the "Doolittle Raid".
Original description: "Take off from the deck of the USS HORNET of an Army B-25 on its way to take part in first U.S. air raid on Japan. Doolittle Raid, April 1942."

Clarence M. "Bob" Logsdon(shorter man in foreground) and Allen Q. Nations (directly behind Logsdon) watch as a B-25 leaves the deck of Hornet on 18 April, 1942. Mr. Nations perished at the battle of Santa Cruz Islands when a Japanese "Val" dive bomber crashed into the Hornet's signal bridge. Logsdon survived and in 2001 related "the death of the Hornet" in Robert Ballard's (who found the Titanic) book, "Graveyards of the Pacific."
Doolittle Raid 02.jpg
Dicht gedrängt stehen die Maschinen auf dem Flugdeck der USS Hornet
Doolittle´s men with chinese friends.jpg
Major General Doolittle, his Tokyo bombing crew and some Chinese friends are pictured in China after the US Airmen bailed out following the Doolittle led air raid on Japan. Left to right, Staff sgt. F.A. Braemer, bombardier, Seattle; Staff Sgt. P.J. Leonard, Engineer-Gunner, Denver, General Ho Yang Ling, Director of the Branch Government of Western Chekiang Province; First Lt. R.E. Cole. Co-Pilot, Dayton, Ohio, General Doolittle; Henry H.Shen, bank manager ; First Lt. H.A. Potter, Navigator, Pierre, South Dakota; Chao Foo Ki, Secretary of the Western Chekiang Province Branch Government ; Sgt. Leonard was killed in action in North America.
USS Ranger (CV-61) B-25 Mitchell Doolittle reenactment.jpg
The restored World War II B-25 Mitchell bomber aircraft "Heavenly Body" takes off from the deck of the aircraft carrier USS RANGER (CV-61). It and another B-25 are being launched in a re-enactment of "Doolittle's Raid" of April 18, 1942, during which 16 B-25's were launched from the aircraft carrier USS HORNET (CV-8) in the first attack on the Japanese mainland.
Goblets from Doolittle Raid.jpg
Silver goblets used by the Doolittle Raiders, on display at Wright-Patterson Air Force Museum, in Dayton, Ohio. The upside-down goblets represent those members of the raid who have passed on.
Doolittle Raider RL Hite blindfolded by Japanese 1942.jpg
U.S. Army Air Force Lt. Robert L. Hite, blindfolded by his captors, is led from a Japanese transport plane after he and the other seven flyers were flown from Shanghai to Tokyo. Hite was co-pilot of crew 16 (B-25B s/n 40-2268 Bat out of Hell, 34th Bomb Squadron) of the "Doolittle Raiders". After about 45 days in Japan, all eight were taken back to China by ship and imprisoned in Shanghai. On 15 October 1942 three were executed, one died in captivity. The four others, including Hite, were liberated on 20 August 1945.
North American B-25B Mitchell USAF.jpg
DAYTON, Ohio -- North American B-25B Mitchell and Doolittle Raiders diorama in the World War II Gallery at the National Museum of the United States Air Force.
USS Hornet (CV-8) launching B-25B bomber during the Doolittle Raid on 18 April 1942 (80-G-41197).jpg
The U.S. Navy aircraft carrier USS Hornet (CV-8) launches a U.S. Army Air Forces North American B-25B Mitchell during the Doolittle Raid, 18 April 1942.
Doolittle Raid Final.pdf
Autor: Warrenb, Licencja: CC BY-SA 3.0
Map portraying sites of the Doolittle Raid.