Ranica (pismo)
Ten artykuł od 2012-08 wymaga zweryfikowania podanych informacji. |
Ranica (biał. "Раніца", (pol. "Poranek") – białoruskie kolaboracyjne pismo emigracyjne wydawane w Berlinie podczas II wojny światowej
Pismo zaczęło wychodzić w grudniu 1939 r. w stolicy III Rzeszy z inicjatywy Fabiana Akińczyca i Anatola Szkutki. Początkowo było skierowane do jeńców wojennych pochodzenia białoruskiego pochodzących z Wojska Polskiego, których kilkadziesiąt tysięcy przebywało w niemieckich obozach jenieckich po wrześniowej klęsce Polski. Pierwszym redaktorem głównym został F. Akińczyc, przywódca proniemieckiej Białoruskiej Partii Narodowo-Socjalistycznej. Do publicystów pisma należeli m.in. Mikałaj Szkialonak, Witaut Tumasz, Mikoła Abramczyk, Stanisłau Hrynkiewicz, Anton Adamowicz, Stanisłau Stankiewicz. "Ranica" była ściśle kontrolowana przez niemieckie organy bezpieczeństwa, które dbały o bezwzględną lojalność białoruskich redaktorów wobec Rzeszy. Ze strony białoruskiej nadzorowało ją berlińskie Białoruskie Przedstawicielstwo. Wychodziła od jednego do czterech razy w miesiącu. W piśmie ukazywały się artykuły dotyczące wydarzeń politycznych i przebiegu działań wojennych (w duchu propagandy hitlerowskiej), przemówienia hitlerowskich dygnitarzy, artykuły dotyczące działalności różnych organizacji białoruskich, losu Białorusinów na okupowanej Białorusi, innych okupowanych krajach i samych Niemczech, a także dotyczące historii i kultury białoruskiej. Duża uwaga była zwrócona na sprawy literackie, były drukowane utwory i wiersze różnych pisarzy i poetów białoruskich, ze szczególnym uwzględnieniem młodych twórców, jak Łarysa Hienijusz, Janka Pałonny, czy Julian Siergiejewicz. Redakcja "Ranicy" w krótkim czasie zaczęła też publikować książki białoruskich autorów, a jedną z pierwszych była broszura M. Szkialonaka pt. "Экономічны нарыс Беларусі". W początkowym okresie pismo było finansowane przez władze III Rzeszy, lecz z biegiem czasu zaczęło wychodzić za własne fundusze. Na pocz. 1943 r. jego nakład wynosił ok. 12 tys. egzemplarzy skierowanych do całego środowiska białoruskiego w niemieckiej strefie wpływów. Do marca 1945 r., kiedy pismo przestało wychodzić, zostały wydane co najmniej 233 jego numery. Paradoksem publicystów "Ranicy" było to, że konsekwentnie zwalczając totalitaryzm stalinowski, nie tylko solidaryzowali się, ale wręcz sławili totalitaryzm hitlerowski.