Soundtrack (album)
Album studyjny zespołu Lao Che | ||||
Wydany | ||||
---|---|---|---|---|
Gatunek | ||||
Wydawnictwo | ||||
Producent | Eddie Stevens | |||
Oceny | ||||
Album po albumie | ||||
| ||||
Single z albumu Soundtrack | ||||
Soundtrack – piąty album studyjny płockiej grupy Lao Che, którego premiera odbyła się 19 października 2012 roku. Jest to pierwsza płyta zespołu, która powstała w Rolling Tapes Studio w Srebrnej Górze. Producentem materiału został znany z elektronicznych brzmień muzyk zespołu Moloko Eddie Stevens a w nagraniach asystowali mu Mysza Dominowski i Schwartz. Album powstawal przez 5 tygodni. Promował go utwór „Zombi!” wydany 3 października 2012 roku. Piosenka dotarła do 1. miejsca Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia[3].
Nagrania dotarły do 3. miejsca zestawienia OLiS[4] i uzyskały status złotej płyty[5].
Lista utworów
- District Line, Wimbledon Branch, Westbound, at Putney Bridge
- 4 piosenki
- KołysanEgo
- Jestem psem
- Na końcu języka
- Dym
- Już jutro
- Zombi!
- Govindam
- Idzie Wiatr
Odbiór
Recenzent Magazynu „Gitarzysta” docenił, że zespół „idzie (...) ścieżką, którą jest ciągłe poszukiwanie” i że udało mu się połączyć „oldschoolowe elektroniczne brzmienie z motywami żywych gitar i klawiszy, przy zachowaniu jednolitości materiału”[6].
Lesław Dutkowski chwali „wprawę i wyczucie” zespołu w poruszaniu się między gatunkami: „Stylistycznie jest kolorowo niczym na pawim ogonie”. Podkreśla rolę Spiętego – autora tekstów: zabawę słowami i „genialnie pokręcone historie”[7]
Na te same cechy zwraca uwagę Jarosław Szubrycht (serwis T-Mobile Music). Akcentuje nieprzewidywalność zespołu, opisując jego najnowsze piosenki stosowną analogią ze świata filmu: „Mniej przypominają komedie Olafa Lubaszenki, na których nie wiedzieć czemu rechotały tłumy, a bardziej skomplikowane formalnie, wydumane światy Terry'ego Gilliama, które cieszą nielicznych. I niekoniecznie kogokolwiek śmieszą. Sam nie wiem, czy to komplement”. Jednocześnie stawia tezę, że zespół „ma na Soundtracku sporo do zaoferowania. Kto wie, czy nie najwięcej w swojej dotychczasowej karierze”[8].
Jacek Świąder za pozytywy płyty uznaje piosenki ustawione na „transowych, niemal hiphopowych rytmach”: Jestem psem, Już jutro czy 4 piosenki, które pozwalają wyobrazić sobie Lao Che jako „polskie The Roots”. Natomiast „próby gitarowe” recenzent uznaje za „dość męczące”. Docenia świeżość albumu i „kopnięte” teksty Spiętego, który „zderza słowa, zdania i buduje z nich niepokojące, pulsujące gorączką światy”. Podsumowując, zestawia Soundtrack z poprzednimi albumami: „To płyta lepsza od poprzedniej, ale kolejna w cyklu «jesteśmy na rozdrożu». Na prawdziwe «łał» muszę jeszcze poczekać. Na skreślenie Lao Che też jeszcze za wcześnie”[9].
Przypisy
- ↑ Witold Żogała: Recenzja Lao Che - "Soundtrack" (pol.). Rock Area, 2012-11-13. [dostęp 2012-11-13].
- ↑ LAO CHE - "Soundtrack" - Muzyka, muzyka.onet.pl [dostęp 2017-11-15] (pol.).
- ↑ Lao Che - ZOMBI! - Lista Przebojów Trójki - Polskie Radio Online. [dostęp 2012-10-06]. [zarchiwizowane z tego adresu (2012-10-25)].
- ↑ Oficjalna lista sprzedaży :: OLIS - Official Retail Sales Chart
- ↑ Złote płyty CD przyznane w 2012 roku, ZPAV [dostęp 2020-10-13] .
- ↑ Łukasz Haciuk: Lao Che: Soundtrack. W: Recenzje [on-line]. Magazyn Gitarzysta. [dostęp 2013-11-27].
- ↑ Lesław Dutkowski: Lao Che „Soundtrack” – recenzja muzyczna. kulisykultury.pl, 12 października 2012. [dostęp 2013-11-27].
- ↑ Jarosław Szubrycht: Niekonwencjonalni i niekonsekwentni. T-Mobile Music, 25 października 2012. [dostęp 2013-11-27]. [zarchiwizowane z tego adresu (2013-12-02)].
- ↑ Jacek Świąder: Lao Che - Soundtrack. www.ktosruszalmojeplyty.com (blog autora), 18 stycznia 2013. [dostęp 2013-12-04].