Szturm na klasztor Arkadi

Szturm na klasztor Arkadi – epizod powstania kreteńskiego z 1866 roku; obrona prawosławnego warownego klasztoru Moni Arkadiu (Μονή Αρκαδίου) w pobliżu Retimno, u podnóża gór Psiloritis.

Wysadzenie powstańczej prochowni przez przeora Gabriela[a] (mal. Giuseppe L. Gatteri)

Tło wydarzenia

Szturm Turków na główną bramę klasztoru (współczesna rycina z Illustrated London News)

Odrzucenie przez sułtana Abdülaziza petycji mieszkańców Kandii z maja 1866 zapoczątkowało przygotowania do powstania przeciw tureckiej opresji i do faktycznej irredenty kreteńskiej, mającej poparcie niepodległej Grecji. Zgromadzenie kreteńskie zwołane 21 sierpnia oficjalnie ogłosiło przyłączenie Krety do Grecji, skąd w geście czynnego poparcia wysłano na wyspę kilkuset ochotników. Powstające tam komitety rewolucyjne wybierały swych przedstawicieli; w okręgu Retimno został nim przeor (ihumen) Gabriel (Georgios Marinakis) z Arkadi, a sam warowny klasztor Przemienienia Pańskiego stał się ważnym ośrodkiem ruchu powstańczego. Przysłany z Grecji i ogłoszony w Arkadi wojskowym komendantem rejonu Retimno Panos Koronajos uznał jednak niezdatność tego miejsca do obrony i je opuścił. Wbrew jego stanowisku i udzielonym wskazówkom w monasterze pozostało 259 zbrojnych powstańców zdecydowanych stawić opór pod komendą młodszego oficera Dimakopulosa; schroniła się tam również część okolicznej ludności cywilnej (głównie kobiety i dzieci) z najcenniejszym dobytkiem. Łącznie pod osłoną murów znalazły się 964 osoby, w tym jedynie 325 mężczyzn[1].

Napaść na klasztor

Wybuch prochów wewnątrz warowni (współczesna ilustracja)

Przeciwko powstańcom skierowano silną armię Mustafy Paszy, nadchodzącą od strony Retimno, z której część dotarła pod klasztor nocą 7/8 listopada 1866. 15-tysięczne wojska nieprzyjaciela dysponowały też 30 działami. Oblężeni odrzucili wcześniejsze trzykrotne wezwanie do kapitulacji.

8 listopada wspomagany ostrzałem artyleryjskim atak od strony zachodniej skierowano na główną bramę monasteru. Kierowani przez ihumena Gabriela obrońcy wytrzymali dwa szturmy Turków, którzy w trzecim (9 listopada) sforsowali mury przez wyłom i wdarli się do wnętrza. Podczas walk toczonych na dziedzińcu ludność cywilna ukryła się w krypcie, gdzie umieszczono magazyn prochu. W beznadziejnej dla obrońców sytuacji, dla uniknięcia hańby niewoli zdecydowano o wysadzeniu[2] tego schronienia[b]. W trakcie walk i wskutek eksplozji śmierć poniosło 846 osób; do niewoli dostało się 114 ocalałych mężczyzn i kobiet, których przewieziono do Retimno, poddając upokorzeniom ze strony wojskowych i znęcaniu się cywilnej ludności tureckiej[3]. Straty Turków w czasie oblężenia miały sięgać 1500 ludzi.

Następstwa

Tragedia kreteńskich chrześcijan i poświęcenie jej ofiar zwróciły uwagę opinii światowej na sprawę Krety i walkę tamtejszych Greków o wyzwolenie spod opresji osmańskiej. Głos w ich obronie podniosły wybitne osobistości, m.in. Giuseppe Garibaldi i Wiktor Hugo; wydarzenie to spowodowało też napływ na wyspę ochotników-filhellenów.

Oficjalna reakcja Grecji zmierzającej do bezpośredniej interwencji na Krecie, zagrażała wprost wywołaniem wojny; konferencja paryska w styczniu 1869 odmówiła jej jednak pomocy mocarstw, wzywając też do powstrzymania się od działań zbrojnych na wyspie[4]. Greków zmuszono do ustąpienia, ale rząd sułtański po stłumieniu powstania zmuszony był przyznać Kreteńczykom prawo samorządu[5].

W literaturze polskiej wydarzenie to znalazło odbicie w następującym fragmencie wiersza hr. Władysława Tarnowskiego pt. Odwiedziny u Kanarisa (z cyklu "Bohaterowie Grecji"):

„Żem zabrał jak relikwię z Arkadji głaz mały,
Kędy się wysadziła garść ludzi w powietrze,
Których, dokąd świat będzie, duchy będą stały
Przewodem walk ludzkości, i czas ich nie zetrze!”[6].

Uwagi

  1. Heroiczne wyobrażenie tego momentu: w rzeczywistości ihumen Gabriel zginął w trakcie walk, jeszcze przed dokonaniem eksplozji prochów.
  2. W poświęconej temu powstaniu kreteńskiemu powieści Nikosa Kazandzakisa Kapetan Michał (wyd. polskie 1960) czynu tego dokonuje krewny tytułowego bohatera.

Przypisy

  1. Theocharis Provatakis: Monastery of Arkadi. Athens: M. Toubis, 1980, s. 68.
  2. W tradycji i ikonografii utrwalony przekaz nieprawdziwy: dokonał tego Konstantinos Giaboudakis, a nie ihumen Gabriel, który prawdopodobnie zginął w pierwszym dniu walk (Theocharis Provotakis: Monastery of Arkadi, dz. cyt., s. 75-76).
  3. Theocharis Provotakis: Monastery of Arkadi, dz. cyt., s. 76.
  4. Jean Tulard: Histoire de la Crète, dz. cyt., s. 115.
  5. Jan Reychman: Historia Turcji. Wrocław: Ossolineum, 1973, s. 240.
  6. „Ruch Literacki” (Lwów), nr 22 z 27 maja 1876, s. 355-356.

Bibliografia

  • Zygmunt Ryniewicz: Leksykon bitew świata. Warszawa: Alma-Press, 2004, s. 238
  • Jean Tulard: Histoire de la Crète. Paris: Presses Universitaires de France, 1969, s. 114-115
  • Klaus Bötig: Kreta. Hamburg: Hoffmann und Campe, 1989, s. 83-84
  • Wielka Encyklopedia PWN. T.2. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2001, s. 288

Media użyte na tej stronie

Gatteri - The Arcadian Holocaust.jpg
The Arcadian Holocaust by Giuseppe Lorenzo Gatteri (18 September 1829 - 1 December 1884)
Arkadi assaut.jpg
Turkish army attacking Arkadi monastery
Arkadi explosion.png
Explosion of the Arkadi monastery