The Catholic Worker

The Catholic Worker
Częstotliwość7 razy na rok
Państwo Stany Zjednoczone
AdresNowy Jork
Tematykapolityczno-społeczna
Pierwszy numer1 maja 1933
Redaktor naczelnyJoanne Kennedy
ISSN0008-8463
OCLC1553601

The Catholic Worker (pol. Katolicki Robotnik) – czasopismo wydawane siedem razy w roku przez ruch Catholic Worker w Nowym Jorku. Gazeta została założona przez Dorothy Day i Petera Maurina, aby promować nauczanie Kościoła dot. sprawiedliwości społecznej.

Kiedy w czasie Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych komunizm zdobywał popularność, Day i Maurin chcieli przekazać to, co uważali za dobrze strzeżoną tajemnicę: postępowe nauczanie Kościoła, tak aby ubodzy, w większości katolicy, zwrócili się do własnej tradycji po rozwiązanie.

Historia

1 maja 1933 ukazał się pierwszy numer gazety „The Catholic Worker”, w cenie jednego centa[1]. Od tego czasu wydawana jest nieprzerwanie. Skierowany był do najbardziej cierpiących w czasie Wielkiego Kryzysu, „tych, którzy uważają, że nie ma nadziei na przyszłość” i ogłaszał im, że „Kościół katolicki ma program społeczny. [...] są ludzie Boży, którzy pracują nie tylko dla ich duchowego, ale także materialnego dobra”. Nie akceptował reklam i nie a redakcja nie czerpała przychodów. Publikacja pierwszego numeru została częściowo wsparta darowizną w wysokości 1 dolara od siostry Peter Claver, na cześć której nazwano jeden z domów ruchu Catholic Worker[2].

Nakład szybko wzrósł do 25 000 w ciągu kilku miesięcy, a w 1936 osiągnął 150 000[3].

„The Catholic Worker” stracił tysiące czytelników z powodu swojej surowej pacyfistycznej postawy i odmowy przyłączenia się do wezwania zaangażowania się USA w II wojnę światową. Dorothy Day była redaktorką pisma aż do swojej śmierci w 1980[1].

Do gazety pisali zarówno niedoświadczone chętne osoby, jak i tak znane osobistości jak Ammon Hennacy, Thomas Merton, Daniel Berrigan, Jeremy Scahill, Karl Meyer, Robert Coles czy Jacques Maritain. Ade Bethune i Fritz Eichenberg często wykonywali ilustracje[4]. W latach 60. redaktorką (a później wykonawczynią testamentu Day) była Judith Palache Gregory[5].

Opis

Day stwierdziła, że słowo „Robotnik” w tytule gazety odnosi się do „tych, którzy pracowali ręką lub umysłem, tych, którzy wykonywali pracę fizyczną, umysłową lub duchową. Ale myśleliśmy przede wszystkim o biednych, wywłaszczonych, wyzyskiwanych”.

„The Catholic Worker” jest uważany za czasopismo chrześcijańskiego anarchizmu[6][7].

Cena za numer zawsze wynosiła jeden cent. Oficjalna cena rocznej subskrypcji w 2021 wynosiła 25 centów[8].

Przypisy

  1. a b Bartłomiej Dwornik, Dorothy Day. Historia dziennikarki-feministki, która może zostać świętą, reporterzy.info [dostęp 2021-03-18] [zarchiwizowane z adresu 2021-03-18] (pol.).
  2. Sheila Webb, Dorothy Day and the Early Years of the "Catholic Worker": Social Action through the Pages of the Press, „U.S. Catholic Historian”, 21 (3), 2003, s. 71–88, ISSN 0735-8318, JSTOR25154868 [dostęp 2021-02-21].
  3. Dorothy Day, The Long Loneliness: the autobiography of Dorothy Day, HarperOne, 2009, ISBN 978-0-06-061751-6.
  4. Robert Coles, Dorothy Day: A Radical Devotion, Da Capo Press, 1989, ISBN 978-0-201-07974-6.
  5. Dorothy Day - Catholic Worker Collection, Marquette University [dostęp 2021-02-27] [zarchiwizowane z adresu 2021-01-09] (ang.).
  6. Patrick Coy (red.), Revolution Of The Heart: Essays On the Catholic Worker, Temple University Press, 1988, ISBN 978-0-87722-531-7.
  7. Maysam Taher, Joanne Kennedy, Joanne Kennedy, Catholic Worker, wp.nyu.edu [dostęp 2021-03-18] [zarchiwizowane z adresu 2021-03-18] (ang.).
  8. Frequently Asked Questions, www.catholicworker.org [dostęp 2021-03-18] [zarchiwizowane z adresu 2021-03-18] (ang.).

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Flag of the United States.svg
The flag of Navassa Island is simply the United States flag. It does not have a "local" flag or "unofficial" flag; it is an uninhabited island. The version with a profile view was based on Flags of the World and as a fictional design has no status warranting a place on any Wiki. It was made up by a random person with no connection to the island, it has never flown on the island, and it has never received any sort of recognition or validation by any authority. The person quoted on that page has no authority to bestow a flag, "unofficial" or otherwise, on the island.