Ponownie nastąpiły zmiany w kalendarz Touru. Tym razem przeniesiono zawody z niemieckiegoOberstdorfu do czeskiego Novégo Města. Powodem były brak możliwości transmitowania w ciągu bardzo małego czasu dwóch dużych imprez w Niemczech (w tym samym czasie odbywa się Turniej Czterech Skoczni).
Rywalizacja kobiet na 3,3 kilometra techniką klasyczną rozpoczęła rywalizację w Tour de Ski. Miała to być pierwsza "prawdziwa" rywalizacja Finki Virpi Kuitunen i Norweżki Marit Bjørgen, które to bardzo dobrze rozpoczęły starty w Pucharze Świata, ale w startach, które wygrała pierwsza zawodniczka nie startowała druga i na odwrót. Start w Novym Měście wygrała Finka wyprzedzając swoją rodaczkę Aino-Kaisa Saarinen oraz Justyna Kowalczyk, która straciła do Virpi 1,9 sekundy, lecz po dodaniu bonifikat Skandynawka miała przewagę 11,9 sekundy.
Drugi odcinek Tour de Ski również odbył się w Novym Měście. Tym razem dystans był trzy razy dłuższy co spowodowało, iż najlepsza zawodniczka w poprzednim biegu nie utrzymała przodownictwa w Tour de Ski. Zastąpiła ją Marit Bjørgen, która po trzymaniu się w czołówce konkursu przez większość konkursu wygrała wyprzedzając na mecie Szwedkę Charlotte Kalle oraz Justynę Kowalczyk. Takie same miejsca jak w zawodach utworzyły się w klasyfikacji Tour de Ski. Polka utrzymała trzecie miejsce.
Zawody sprinterskie odbyły się na tle zamku królewskiego w stolicy Czech. W kwalifikacjach, które odbyły się przed zawodami obyło się bez niespodzianek, choć słaby występ Kowalczyk (29. miejsce) mógł zaniepokoić kibiców. Jednak w zawodach Polka nie miała takich problemów, awansując do finału A pierwszy raz w tym sezonie. W półfinale ominęła kraksę na jednym z zakrętów, ale błąd w ostatnim biegu konkursu kobiet spowodował upadek i stracone szanse na ponowne stanięcie na podium. Za to na "pudle" stanęły: Arianna Follis, Pirjo Muranen i Marit Bjørgen. W klasyfikacji Tour'u liderką pozostała Norweżka. na drugie miejsce awansowała zwyciężczyni zawodów. Czołową trójkę zamyka Justyna Kowalczyk.
Pierwsze zawody w biegach narciarskich kobiet odbył się w ... Novym Měście. Pierwotne miały odbyć się w Oberstdorfie, ale ponieważ niemiecka telewizja nie mogła pokazywać dwóch prestiżowych imprez na żywo w tym samym czasie (Turniej Czterech Skoczni) to zawody odbyły się w Czechach. Zwyciężczynią okazała się Charlotte Kalla, która wyprzedziła Ariannę Follis oraz Justynę Kowalczyk. Na półmetku liderką została Szwedka, która jest czwartą liderką turnieju w ciągu czterech konkursów.
Ostatnie zawody kobiet w Czechach odbyły się na dystansie 10 km stylem klasycznym. Polscy kibice liczyli na wysokie miejsce Justyny Kowalczyk, dla której jest to "koronna" konkurencja. Jednak tym razem reprezentantka Polski nie stanęła na podium, ale i tak zaliczyła dobry występ ukończywszy bieg na 8 pozycji. Najlepsze okazały się Finki Aino-Kaisa Saarinen oraz Virpi Kuitunen, które wyprzedziły Norweżkę Therese Johaug. Na prowadzenie w Tourze awansowała Kuitunen, Kowalczyk utrzymała trzecią pozycję.
Rywalizacja mężczyzn na 4,5 kilometra techniką klasyczną rozpoczęła rywalizację w Tour de Ski najlepszych biegaczy na świecie. Zapowiadano, iż do walki o zwycięstwo włączą się dwoje uczestników: Niemiec Axel Teichmann (obrońca tytułu) oraz CzechLukáš Bauer (lider Pucharu Świata). Tak też się stało i ci dwaj zawodnicy uplasowali się na czołowych pozycjach. Zawodnik zza Odry stracił do Bauera sekundę, ale bonifikata spowodowała, iż w Tour de Ski Niemiec tracił pięć sekund.
Drugi bieg w Novym Měście powiększył różnicę Lukáša Bauera, który z sześciosekundowej przewagi na starcie nad drugim zawodnikiem do 47 na mecie (w pewnym momencie na trasie Czech miał 58 sekund przewagi). W Tour de Ski zmieniła się pozostała część podium. Teraz na nim stali również daj Szwedzi Marcus Hellner oraz Anders Södergren, którzy w biegu na 15 kilometrów uplasowali się na tych samych pozycjach.
Jedyne zawody sprinterskie techniką dowolną w Tour de Ski odbyły się w stolicy Czech. W eliminacjach doszło do kilku niespodzianek. Nie zakwalifikowali się m.in. Lukáš Bauer, Axel Teichmann, czy Mathias Fredriksson (dobry sprinter). Jednak niewystąpienie tych zawodników w konkursie głównym nie spowodowało zmniejszenia atrakcyjności zawodów. Upadki w półfinałach i finałach spowodowały dramaturgię przez co niektóre wyniki były dosyć zaskakujące. Zwycięzcą okazał się Nikołaj Moriłow, który na mecie wyprzedził o 0,3 sekundy Østensena i o 0,5 Hetlanda. W klasyfikacji Tour'u na prowadzenie wyszedł Simen Østensen, który wyprzedził dotychczasowego lidera o 14,1 sekundy.
Potwierdziła się dominacja Lukáša Bauera w tej edycji Tour de Ski. Czech wygrał czwarty etap turnieju wyprzedzając swojego kolegę z reprezentacji Martina Koukala oraz Włocha Pietro Piller Cottrer. Bauer powrócił na pozycje lidera Touru.
Ostatni konkurs Tour de Ski, który odbył się w Novym Měście wygrał król tych tras Lukáš Bauer. Reprezentant Czech wygrał wszystkie konkursy w tym mieście podczas drugiej edycji Touru i ma już w klasyfikacji generalnej ponad 2 minuty przewagi nad drugim Gjerdalenem, a nad trzecim Cottrerem już 2,5 minuty.