Ugoda polsko-ukraińska z 1935 roku
Ugoda polsko-ukraińska z 1935 roku – ugoda zawarta w Polsce w 1935 r., pomiędzy umiarkowanymi ukraińskimi ugrupowaniami politycznymi (głównie UNDO), a rządzącym ugrupowaniem piłsudczyków.
Cel ugody
Ostatecznym celem ugody miało być zrealizowanie międzynarodowych zobowiązań państwa polskiego, przyjętych w roku 1923, w chwili i jako warunek zatwierdzenia suwerenności Polski nad Galicją Wschodnią o stworzeniu autonomicznego statusu tego terytorium (złożonego z województw: lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego) poprzez wdrożenie ustawy o samorządzie wojewódzkim tych województw z 26 września 1922 r., uchwalonej w intencji uzyskania korzystnego dla Polski rozstrzygnięcia mocarstw[1], nigdy nie uchylonej i nigdy nie wdrożonej w życie w II Rzeczypospolitej (pomimo iż jej postanowienia miały zostać zrealizowane nie później, niż w dwa lata od opublikowania w Dzienniku Ustaw RP)[2].
Realizacja
Wobec zmiany dotychczasowej polityki WKP(b) na Ukrainie sowieckiej (kolektywizacja i Hołodomor, odejście od polityki ukrainizacji na rzecz rusyfikacji i mordowanie ukraińskiej inteligencji przez OGPU), UNDO podjęła rozmowy, uwieńczone ugodą polsko-ukraińską w lecie 1935 (tzw. polityka normalizacji dotycząca Galicji), zawartą przed wyborami parlamentarnymi, zbojkotowanymi przez polską opozycję[3].
Wasyl Mudry był w konsekwencji wicemarszałkiem Sejmu RP czwartej i piątej kadencji (1935-1939). Ze strony polskiej polityka porozumienia, zawartego przez premiera Mariana Zyndram-Kościałkowskiego, była popierana przez wpływową część obozu piłsudczyków z Henrykiem Józewskim, byłym członkiem rządu URL, długoletnim (1928–1938) wojewodą wołyńskim i redakcjami „Buntu Młodych”, później „Polityki” pod redakcją Jerzego Giedroycia (oprócz niego – Adolf Bocheński, Aleksander Bocheński, Piotr Dunin Borkowski, Ksawery Pruszyński i in.), a także Biuletynu Polsko-Ukraińskiego (Włodzimierz Bączkowski i in.).
Władze polskie udzieliły ukraińskim organizacjom gospodarczym w Małopolsce Wschodniej dużych kredytów, uwolniły z obozu w Berezie Kartuskiej część internowanych członków nielegalnych i terrorystycznych organizacji: Ukraińskiej Organizacji Wojskowej i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, a skazanym za przestępstwa polityczne Ukraińcom obniżono karę na mocy amnestii.
Rząd polski zobowiązał się ponadto do reaktywowania ukraińskiego gimnazjum w Tarnopolu, utworzenia sieci ukraińskich liceów pedagogicznych, zwiększenia ilości Ukraińców w kuratoriach szkolnych i administracji samorządowej. Jednak te zobowiązania nigdy nie zostały zrealizowane.
Załamanie się ugody
Polityka ugody załamała się w roku 1938. Było to skutkiem niezrealizowania części zobowiązań przez stronę polską, jak również zbliżeniem się rządzącej części obozu sanacyjnego (Edward Rydz-Śmigły, Adam Koc) do haseł nacjonalistycznych środowisk obozu endecji w Polsce[4] (uznano, że ludność niepolska stanowi zagrożenie dla państwa polskiego). W konsekwencji nasilono program umacniania polskości województw wschodnich (zobacz: akcja polonizacyjno-rewindykacyjna 1938 roku, akcja rewindykacji cerkwi prawosławnych w II Rzeczypospolitej)[5][6]. Zradykalizowało to nastroje kilku milionów obywateli RP narodowości ukraińskiej (minimum 4,5 mln – zgodnie ze spisem powszechnym 1931[7][8]) i przeciwstawiło ich państwu polskiemu i Polakom zamieszkującym tereny mieszane etniczne[9]. Miało to znaczące konsekwencje, gdy aparatu państwa polskiego na tym obszarze miało po wrześniu 1939 zabraknąć.
Przypisy
- ↑ „Elementem tej kampanii dyplomatycznej było uchwalenie przez Sejm (26 września 1922) ustawy o „zasadach powszechnego samorządu wojewódzkiego, a w szczególności województwa lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego”. Ustawa ta, przeprowadzona przez ministra Gabriela Narutowicza przy demonstracyjnych protestach sejmowych prawicy, miała wejść w życie w ciągu dwóch lat od jej uchwalenia; świadczyło to o taktycznym charakterze ustawy, jak też dawało nadzieję na możliwość niedopuszczenia do jej realizacji.” Andrzej Chojnowski, Koncepcje polityki narodowościowej rządów polskich w latach 1921–1939, Wrocław 1979, Wyd. Zakład Narodowy im Ossolińskich, ISBN 83-04-00017-2, s. 29–30.
- ↑ Ustawa o „zasadach powszechnego samorządu wojewódzkiego, a w szczególności województwa lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego” – w praktyce swych rozstrzygnięć ustalała dla obszaru Galicji Wschodniej status analogiczny do województwa śląskiego posiadającego autonomię (np. odrębna kuria polska i ukraińska każdego sejmiku wojewódzkiego o uprawnieniach analogicznych do Sejmu Śląskiego, powołanie w ciągu dwóch lat uniwersytetu ukraińskiego, język ukraiński jako równorzędny urzędowy w województwach, zakaz prowadzenia państwowej kolonizacji ziemskiej). (Dz.U. z 1922 r. nr 90, poz. 829 za: Odbudowa państwowości polskiej. Najważniejsze dokumenty 1912-1924 pod redakcją Kazimierza W. Kumanieckiego, Warszawa-Kraków 1924, s. 628–631). 15 marca 1923 r. Rada Ambasadorów ostatecznie uznała suwerenność Polski w Galicji Wschodniej, przy zastrzeżeniu wprowadzenia przez Polskę statusu autonomicznego dla tego terytorium, czego surogat stanowiła ustawa z września 1922, stwierdzająca już w samym tytule szczególny charakter terytorium Galicji Wschodniej w ramach państwa polskiego. („Wobec tego iż uznane zostało przez Polskę, że co się tyczy wschodniej części Galicji, warunki etnograficzne czynią koniecznym ustrój autonomiczny” – oficjalny tekst polski decyzji Konferencji Ambasadorów zamieszczony w Dzienniku Ustaw RP z dn. 20 kwietnia 1923 r. Dz.U. z 1923 r. nr 49, poz. 333), Odbudowa państwowości polskiej. Najważniejsze dokumenty 1912-1924 pod redakcją Kazimierza W. Kumanieckiego, Warszawa-Kraków 1924, s. 676 („Considerant qu’il est reconnu par la Pologne, qu’en ce qui concerne la partie orientale de la Galicie, les conditions ethnographiques necessitent un regime d’autonomie” – tekst francuski).
- ↑ „Ponieważ opozycja polityczna, świadoma nikłych szans, postanowiła wybory, przeprowadzone na przełomie sierpnia i września, zbojkotować, nabrały one, jako pierwsze przeprowadzone po zamachu majowym bez nacisków administracyjnych i fałszerstw, charakteru plebiscytu. Wypadł dla piłsudczyków wręcz fatalnie. Do urn przystąpiło jedynie 46,51 proc. uprawnionych, w tym na obszarach Polski centralnej i południowej, gdzie wyniki były najbardziej miarodajne, od 43 do 29 proc.” Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945, Wyd. II, Warszawa 2006, Wyd. Książka i Wiedza, ISBN 83-05-13441-5, s. 14.
- ↑ „Zapleczem Rydza stać się miała nowa polityczna struktura obozu rządzącego. Organizację spełniającej to zadanie partii zlecił 45-letniemu prezesowi Banku Polskiego, płk. Kocowi. Legionista, bohaterski żołnierz roku 1920, wojskowy, parlamentarzysta i publicysta, z biegiem lat, jak wielu innych, zatracił werwę i dawny radykalizm społeczny, stając się konserwatystą krańcowym, nawet o reakcyjnym zabarwieniu. Po zajadłych dyskusjach i odrzuceniu wstępnego, ultrakonserwatywnego – co przyznawał sam Śmigły – projektu deklaracji ideowej, Koc wystąpił ostatecznie 21 lutego 1937 roku, proklamując przed radiowymi mikrofonami utworzenie Obozu Zjednoczenia Narodowego. Cały twór, począwszy od nazwy, która dala natychmiastowy powód do złośliwych kalamburów, był poroniony od samego początku. Jego program podsumował trafnie Stanisław Cat-Mackiewicz: pod względem społecznym zbliżony jest do deklaracji stronnictwa zachowawczego, pod względem narodowym jest zdecydowanie nacjonalistyczny – akceptuje bez zastrzeżeń całą ideologię Dmowskiego. Tego rodzaju łamańce ideowe, łącznie z czytelnymi odwołaniami do autorytarnych ideologii, spowodowane taktyczną chęcią pozyskania elektoratu, a nawet i sojuszników na prawicy, spotkały się z surowymi ocenami środowisk lewicowych – które widziały w nich tendencje totalitarne – a także ideowych piłsudczyków. Wacław Jędrzejewicz, brat Janusza i były minister, zauważał z bólem, że deklaracja Koca była zbyt podobna do ruchów społeczno-politycznych we Włoszech i Niemczech, a przez to tak daleka od haseł, pod którymi dotychczas grupowali się piłsudczycy.” Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945, Wyd. II, Warszawa 2006, Wyd. Książka i Wiedza, ISBN 83-05-13441-5, s. 27–28.
- ↑ Robert Potocki,Polityka państwa polskiego wobec zagadnienia ukraińskiego w latach 1930–1939, Lublin 2003, wyd. Instytut Europy Środkowo-Wschodniej, ISBN 83-917615-4-1. Rozdział 3. Od konsolidacji państwowej do homogenizacji etnicznej s. 159–227.
- ↑ „W najbardziej zaognionym stadium znajdowała się tzw. kwestia rusińska, co wiązało się z istnieniem silnej, działającej metodami terrorystycznymi niepodległościowej partii politycznej -Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Co prawda w roku 1935 minister spraw wewnętrznych Marian Zyndram-Kościałkowski zawarł ugodę z reprezentującym umiarkowane tendencje Ukraińskim Zjednoczeniem Narodowo-Demokratycznym (UNDO), przewidującą udział partii w obsadzie miejsc w parlamencie w zamian za poparcie polityki rządu, ale już w rok później, na żądanie motywującego to względami bezpieczeństwa państwa gen. Kasprzyckiego, władze administracyjne przystąpiły do intensywnej repolonizacji Małopolski Wschodniej. Zadanie to, najbardziej delikatne, zlecono miejscowym czynnikom wojskowym i terenowym agendom II Oddziału Sztabu Głównego (czyli tzw. dwójki), do kompetencji którego, obok spraw wywiadu i kontrwywiadu, należały również zagadnienia związane z utrzymaniem porządku wewnętrznego. Nieskory do krytyki pomajowej Polski Władysław Pobóg-Malinowski pisze z goryczą o ciemnych generałach, którzy poprzez tępych poruczników i kapitanów, dopuszczali się wręcz przestępczych machinacji.” Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945, Wyd. II, Warszawa 2006, Wyd. Książka i Wiedza, ISBN 83-05-13441-5, s. 6–7.
- ↑ „Najtrudniejszy problem II Rzeczypospolitej – polityka wobec mniejszości – był pochodną jej struktury narodowościowej. Polacy stanowili bowiem ponad 65 proc. mieszkańców państwa, Ukraińcy ponad 15 proc” Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945, Wyd. II, Warszawa 2006, Wyd. Książka i Wiedza, ISBN 83-05-13441-5, s. 6, „odsetek ludności ukraińskiej bywa obecnie szacowany na 15-16 procent”, Andrzej Chojnowski, Koncepcje polityki narodowościowej rządów polskich w latach 1921–1939, Wrocław 1979, Wyd. Zakład Narodowy im Ossolińskich, ISBN 83-04-00017-2, s. 6.
- ↑ Mały Rocznik Statystyczny 1938, s. 23, tabela 14 : Ludność według języka ojczystego w 1931.
- ↑ „Do połowy 1938 roku wysadzono w powietrze i spalono, bez śmiertelnych wypadków, ale ze strugami krwi protestującej ludności, 127 domów modlitwy. Wyczulony na nietolerancję i szowinizm, jeden z liderów PPS Adam Pragier stwierdzał: to szaleństwo miało wszakże skutek odwrotny; ludność ukraińska umacniała się w swojej nienawiści do Polski. Tak niespójna i wręcz prowokacyjna polityka wzmogła nastroje oporu i konfrontacji nawet między najbardziej dotąd lojalnymi ugrupowaniami, takimi jak UNDO. Wzrastające międzynarodowe zagrożenie Polski i nadzieje, jakie środowiska ukraińskie wiązały nie bezzasadnie z III Rzeszą, spowodowały, że odstąpienie od akcji repolonizacyjnej wiosną 1939 roku nie przyniosło poważniejszych efektów. Małopolska Wschodnia i Wołyń trwały zatem w oczekiwaniu, przypominającym stan zbrojnego pogotowia.” Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945, Wyd. II, Warszawa 2006, Wyd. Książka i Wiedza, ISBN 83-05-13441-5, s. 8.
Bibliografia
- Andrzej Chojnowski, Koncepcje polityki narodowościowej rządów polskich w latach 1921–1939, Wrocław 1979, Wyd. Zakład Narodowy im Ossolińskich, ISBN 83-04-00017-2.
- Andrzej Chojnowski, Jan Jacek Bruski, Ukraina, Warszawa 2006, ISBN 978-83-7436-039-5.
- Robert Potocki, Polityka państwa polskiego wobec zagadnienia ukraińskiego w latach 1930–1939, Lublin 2003, wyd. Instytut Europy Środkowo-Wschodniej, ISBN 83-917615-4-1.