Upside-down decolonization

Upside-down decolonization (pol. odwrotna dekolonizacja) – termin wprowadzony do dyskursu w odniesieniu do kolonializmu przez holenderskich uczonych Rosemarijin Hofte i Gerta Oostindie, charakteryzujący postawę terytoriów zależnych, które raczej wolą pozostać w relacjach kolonialnych, aniżeli aspirować do pełnej niepodległości[1].

Termin upside-down decolonization po raz pierwszy pojawił się w artykule o tym samym tytule, opublikowanym przez Hofte i Oostindie w czasopiśmie Hemisphere w 1989 r. Hofte i Oostinde na przykładzie Antyli Holenderskich argumentowali, że dekolonizacja małych wysp przebiega w sposób wyraźnie różny od tego, jaki występuje w przypadku większych kolonii. W szczególności, z uwagi na koszty utrzymania takich kolonii, obawy przed masową migracją oraz ogólną niechęć do pozostawania nawet nominalnym mocarstwem kolonialnym metropolia naciska na kolonię, by ta ogłosiła niepodległość. Z drugiej strony kolonia związana ekonomicznie i politycznie z metropolią, a przede wszystkim wiążąca z metropolią swoje bezpieczeństwo, dąży do zachowania status quo lub wręcz pogłębionej integracji. Zdaniem Hofte i Oostinde nacisk na ogłoszenie niepodległości może być w takiej sytuacji traktowany wręcz jako forma kolonializmu[2].

Termin upside-down decolonization został następnie rozwinięty przez Godfreya Baldacchino, który w pracy "Upside Down Decolonization" in Subnational Island Jurisdictions: Questioning the "Post" in Postcolonialism wskazał, że niewielkie, głównie wyspiarskie kolonie, unikają niepodległości i dążą do przedłużenia swego kolonialnego statusu. Z drugiej strony dawne państwa kolonialne znajdują nowe zastosowania dla takich wysp jak np. organizacja baz wojskowych lub stref wolnego handlu[3]. W dalszych pracach Baldacchino zwrócił uwagę, że polityka nacechowana przez upside-down decolonization jest raczej normą, aniżeli wyjątkiem w sytuacji współczesnych terytoriów zależnych[4]. Wyspiarskie kolonie wykorzystują swój status dla uzyskania środków finansowych, ochrony wojskowej i stabilności monetarnej, za pośrednictwem metropolii otrzymują dostęp do kanałów dyplomatycznych, rynków pracy i praw obywatelskich bogatszych podmiotów[5].

Upside-down decolonization pojawia się w krytyce Specjalnego Komitetu ds. Dekolonizacji ONZ, w szczególności stagnacji w procesie dekolonizacji i ograniczonych sukcesów Międzynarodowych Dekad Eradykacji Kolonializmu[1]. Podaje się przykłady Gibraltaru czy Tokelau, w których kolejne niepowodzenia zmieniających ich status referendów daje się wytłumaczyć przez pryzmat upside-down decolonization, podobnie jak dążenie Majotty do integracji z Francją czy brak niezależności wysp Pitcairn[1][6][7].

Przypisy

  1. a b c Liza Twelker: 21st century decolonization at the UN; Criticism and UN actions compared in the case of Tokelau. Lejda: Uniwersytet w Lejdzie, 2015, s. 3-27. (ang.)
  2. Rosemarijin Hofte, Gert Oostindie. Upside-down decolonization. „Hemisphere”. 1 (2), s. 28-31, 1989 (ang.). 
  3. Godfrey Baldacchino. “Upside Down Decolonization” in Subnational Island Jurisdictions: Questioning the “Post” in Postcolonialism. „Space and Culture”. 13 (2 188-202), s. 28-31, 2010. DOI: 10.1177/1206331209360865 (ang.). 
  4. Godfrey Baldacchino: Island Enclaves: Offshoring Strategies, Creative Governance, and Subnational Island Jurisdictions. McGill-Queen's Press, 2010, s. 46-47. ISBN 978-0-7735-8658-1. (ang.)
  5. Godfrey Baldacchino: The micropolity sovereignty experience. W: European Integration and Postcolonial Sovereignty Games: The EU Overseas Countries and Territories. Routledge, 2013, s. 62-63. ISBN 978-0-415-65727-3. (ang.)
  6. Robert William Crabtree: “Maore Farantsa”: The Self-Determination of Mayotte to Become a Département of France. Adelaide: University of Adelaide, 2015, s. 216. (ang.)
  7. Maria Amoamo. The Mitigation of Vulnerability: Mutiny, Resilience and Reconstitution. A Case Study of Pitcairn. „Shima: The International Journal of Research into Island Cultures”. 5 (1), s. 69-70, 2011. ISSN 1834-6057 (ang.).