Wspólny pokój (powieść)

Wspólny pokój
Ilustracja
Okładka pierwszego wydania książki
Autor

Zbigniew Uniłowski

Typ utworu

powieść obyczajowa

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Warszawa

Język

polski

Data wydania

1932

Wydawca

Wydawnictwo Współczesne

Wspólny pokójśrodowiskowa powieść obyczajowa Zbigniewa Uniłowskiego z 1932 roku.

Debiut powieściowy pisarza. Zaliczany też do gatunku tzw. powieści z kluczem, w której pod zmienionymi nazwiskami przedstawiono prawdziwe osoby[a]. Akcja utworu, zawierającego wątki autobiograficzne, toczy się w środowisku warszawskiej cyganerii artystycznej przełomu lat 20/30. XX wieku i dotyczy głównie postaci związanych z „Kwadrygą”. Ze względu na naturalistyczne opisy ubogiego życia studentów, swobodę słownictwa oraz stosunkowo śmiałe ujęcia erotyczne powieść wywołała skandal swym weryzmem i silnym krytycyzmem osobistym[b], a pierwsze wydanie zostało skonfiskowane przez cenzurę jako nie nadające się do rozpowszechniania publicznego.

W 1959 na podstawie utworu nakręcono film Wspólny pokój w reżyserii W.J. Hasa. Jego fabułę częściowo wykorzystano też w kilkuodcinkowym serialu Życie Kamila Kuranta w reż. Grzegorza Warchoła (1982).

Treść

Wiosną, po półrocznym zdrowotnym pobycie w Zakopanem, do Warszawy powraca początkujący literat Lucjan Salis. Nie mając się gdzie podziać, decyduje się na zamieszkanie u przyjaciela – Zygmunta Stukonisa, gdzie wspólny pokój przymusowo dzieli z kilkoma lokatorami. Dzięki Zygmuntowi wchodzi też w „kawiarniane” środowisko artystyczne stolicy, bezwolnie przyjmując jego próżniaczo-luzacki styl życia wraz ze zwyczajowym pijaństwem. Przy braku realnych obowiązków, bezsensowna swoboda i rosnące zobojętnienie nie sprzyjają ambitnym zamiarom twórczym Lucjana, któremu w dodatku odnawia się słabo zaleczone schorzenie płucne. Nie ułatwiają mu tego i warunki mieszkaniowe pokoju, w którym wciąż przybywa przygodnych współlokatorów. Ich barwne postacie i nietypowe zachowania stają się przedmiotem wnikliwych obserwacji Lucjana, który jednak nie potrafi tego przetworzyć na fabularną warstwę zamierzonej powieści. W uciążliwym, bezładnym i deprymującym otoczeniu stopniowo słabnie jego wola i zdrowie, niszczone szybko postępującą gruźlicą; wskutek różnych dramatycznych zdarzeń ubywa także kolejnych sublokatorów. Resztki gorączkowych rojeń niedoszłego pisarza kończy jego przedwczesny zgon w smętnym wnętrzu wspólnego pokoju.

Cechy powieści

Mimo licznych akcentów humorystycznych i skłonności do ujęć karykaturalnych, powieść Uniłowskiego ogólnie nacechowana jest atmosferą pesymizmu i przytłaczającego nihilizmu[1]. Narasta jeszcze ona, gdy od połowy książki miejscem akcji staje się tytułowy „wspólny pokój”. W sensie ideowym utwór sygnalizuje rozczarowanie ówczesnego pokolenia młodych powojenną rzeczywistością – z ideową pustką i pozbawioną obiecywanych nadziei. Niewybredny język, jak i notoryczne pijaństwo powieściowych bohaterów, stanowi w istocie próbę ucieczki od tej rzeczywistości. Ze strony autora sprzeciwem wobec niej jest programowy naturalizm, znajdujący m.in. wyraz w drastycznym przedstawianiu zdarzeń z ich brutalizacją, w prowokującym erotyzmie, a także w słownictwie dialogów z licznymi wulgaryzmami; widoczny jest też w upodobaniu do licznych porównań animalistycznych (jak chora wrona, jak wstrętne duże robaki, jak dwie myszy, jak czerwony krab, kopytkowaty nos itp.)[2].

Książka stanowiła dla Uniłowskiego również pretekst do rozliczenia z niechętnymi mu literatami (m.in. skamandrytami) oraz z prozą krajowych ekspresjonistów. Ukazując stołeczne środowisko literackie, pisarz ograniczył je wprawdzie do własnego kręgu „Kwadrygi”, lecz w tym wycinku podjął próbę krytyki i rozrachunku z dotychczasową tradycją literacką (m.in. poprzez szczególnie ostre ataki na twórczość J. Kadena-Bandrowskiego)[3], ale też w odniesieniu do twórców z „Kwadrygi”)[1]. Pod względem artystycznym powieść jest nie tylko istotnym wkładem w rozwój polskiej prozy autobiograficznej, ale też w kontynuację nurtu realistycznego z lat trzydziestych ubiegłego wieku[4]. Zbyt śmiała erotyka oraz zjadliwość uwag o ówczesnej Polsce (społeczeństwie, literaturze, polityce władz) przesądziły wtedy o uznaniu powieści za lewicowy pamflet[1].

Uwagi

  1. Wśród nich: Stanisław Ryszard Dobrowolski (Zygmunt Stukonis), Stanisław Maria Suliński (Stanisław Krabczyński – „Dziadzia”), matka Dobrowolskiego (Stukonisowa), jego brat Mieczysław (Mieciek), Felicja Stodulska i Teodozja Mokucka, poza tym K.I. Gałczyński (Klimek Paczyński), Władysław Sebyła (Brocki), Lucjan Szenwald (Kazio Wermel), a także Julian Tuwim (Tamwim), Włodzimierz Słobodnik (Gowornik), Stefan Flukowski (Turkowski), Edward Boyé (Bove) oraz sam Zbigniew Uniłowski jako Lucjan Salis (Bolesław Faron, „Wstęp” do wyd. 1976, s. XXXI-XXXII).
  2. „Książka była wielkim sukcesem, ale jej ukazaniu towarzyszył pewien posmak skandalu. Wiele sprzeciwów głównie wśród najbliższych przyjaciół i kolegów Uniłowskiego wywołała paszkwilowość, relacja o prawdziwych zdarzeniach i sytuacjach, zbyt jawnie mieszająca autentyczne szczegóły i znaki rozpoznawcze z krzywdzącą i dotkliwą interpretacją. Stanęłam wtedy w szeregu antagonistów i surowych krytyków autora.” (Portrety i wspomnienia. Zbigniew Uniłowski, "Życie Literackie" nr 4, 26 stycznia 1958, s. 8).

Przypisy

  1. a b c Leksykon dzieł i tematów…, dz. cyt.
  2. Bolesław Faron, "Wstęp", dz. cyt., s. XXXIV–XL.
  3. Wspólny pokój, dz. cyt., s. 25, 146, 219–220.
  4. Bolesław Faron, "Wstęp", dz. cyt., s. XLI–XLV.

Bibliografia

  • Zbigniew Uniłowski: Wspólny pokój i inne utwory. Bolesław Faron (opr.). Wrocław-Kraków: Ossolineum, 1976, seria: Biblioteka Narodowa, s. I, nr 224.
  • Tomasz Miłkowski, Janusz Termer: Leksykon dzieł i tematów literatury powszechnej dla uczniów gimnazjów i liceów. Warszawa: Książka i Wiedza, 2002, s. 509.
  • Grzegorz Gazda: Dwudziestolecie międzywojenne. Słownik literatury polskiej. Gdańsk: słowo / obraz terytoria; Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, 2008, s. 2014. ISBN 978-83-7420-110-0.
  • Katalogi Biblioteki Narodowej. [dostęp 2020-03-03].

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie