Zbrodnia w Paterku

Zbrodnia w Paterku
PaństwoPolska pod okupacją III Rzeszy
MiejscePaterek
Datajesień 1939
Liczba zabitych200 osób
Typ atakuegzekucje przez rozstrzelanie
SprawcaIII Rzesza
brak współrzędnych

Zbrodnia w Paterku – seria zbiorowych egzekucji przeprowadzonych przez niemiecki Selbstschutz na terenie byłej żwirowni w miejscowości Paterek w pobliżu Nakła. Jesienią 1939 roku zamordowano tam ponad 200 osób – głównie przedstawicieli polskiej inteligencji i duchowieństwa. Paterek był największym, obok okolic Łobżenicy, miejscem kaźni ludności polskiej w powiecie wyrzyskim.

Przejęcie władzy przez Selbstschutz

Powiat wyrzyski położony był bezpośrednio przy granicy z hitlerowskimi Niemcami. W rezultacie oddziały Wehrmachtu zajęły Nakło już 2 września 1939. W mieście i jego okolicach, podobnie zresztą jak w wielu innych miejscach na Pomorzu, niemal natychmiast uaktywnili się członkowie Selbstschutzu – paramilitarnej formacji złożonej z przedstawicieli niemieckiej mniejszości narodowej, zamieszkującej przedwojenne terytorium Rzeczypospolitej. Dowódcą (Kreisführerem) Selbstschutzu w powiecie wyrzyskim został 23-letni Werner Köpenick[1]. W Nakle oraz sąsiednich: Wyrzysku, Łobżenicy i Mroczy jego ludzie wspierani przez niemiecką żandarmerię niezwłocznie rozpoczęli aresztowania Polaków[1]. Zatrzymywani byli przede wszystkim przedstawiciele lokalnych elit politycznych, gospodarczych i intelektualnych, lecz również osoby, do których członkowie Selbstschutzu żywili po prostu osobiste urazy bądź pretensje. Doszło do pierwszych mordów.

W Nakle większość zatrzymanych umieszczono w miejskim areszcie lub w piwnicach miejscowego gimnazjum. W Wyrzysku i Łobżenicy aresztowanych Polaków osadzano w celach tamtejszych więzień sądowych[1][2]. Wreszcie 23 października 1939, w najstarszym w Polsce sanktuarium maryjnym, w Górce Klasztornej, selbstschutzmani zorganizowali prowizoryczny obóz koncentracyjny dla duchowieństwa krajeńskiego[3]. Uwięziono tam 5 księży i 25 braci z Górki, jak również kilkunastu księży z okolicznych miejscowości. Komendantem obozu został znany z okrucieństwa Harry Schulz[a], zastępca dowódcy łobżenickiego Selbstschutzu[3].

Egzekucje w Paterku

Intelligenzaktion prusy zachodnie.png

W październiku 1939 Selbstschutz przystąpił do eksterminacji „polskiej warstwy przywódczej” na obszarze powiatu wyrzyskiego. Na miejsce masowych egzekucji Niemcy wybrali kotlinę leżącą przy polnej drodze na terenie byłej żwirowni w miejscowości Paterek, oddalonej 5 kilometrów od Nakła[4]. O wyborze miejsca przesądziły wygodne dla morderców warunki – znajdowały się tam wyrobiska, doły po wybranym piasku, w których łatwo było zakopywać ciała pomordowanych[5].

Mordy w Paterku rozpoczęły się 4 października i trwały do 24 listopada[1]. Wyroki śmierci zatwierdzała samozwańcza komisja złożona z członków nakielskiego Selbstschutzu – Rudolfa Öhlmanna (dyrektora cukrowni), Otto Lahmanna (mistrza stolarskiego), braci Johanna i Kurta Fritzów (kupiec i przemysłowiec), stolarza Finkego i urzędnika Prahla[4]. Skazańców[b] ze skrępowanymi z tyłu rękoma przywożono samochodami na miejsce zbrodni, a następnie rozstrzeliwano (zazwyczaj nocą). W Paterku zginęło w ten sposób ponad 200 Polaków i Żydów, których pochowano w 13 zbiorowych mogiłach. Najwięcej ofiar pochłonęły egzekucje z 28 i 31 października oraz 1 i 11 listopada[4] (w tej ostatniej egzekucji zamordowano większość z ponad 100 osób aresztowanych poprzedniej nocy podczas wielkiej „akcji oczyszczającej” w Nakle)[5]. Paterek okazał się być największym (obok okolic Łobżenicy) miejscem kaźni ludności polskiej na terenie powiatu wyrzyskiego[6].

Najwięcej informacji zachowało się na temat egzekucji duchownych z Górki Klasztornej, do której doszło w nocy z 11 na 12 listopada 1939. Zamordowano wówczas 48 księży i zakonników (w tym dwie zakonnice z Zgromadzenia Sióstr Służebniczek). Rannych brutalnie dobijano, m.in. ciosami łopaty. Po zakończonej egzekucji sprawcom nakazano pojedynczo wracać do domu, aby ludność nie zwróciła uwagi, że nastąpił powrót z jakiejś akcji. Egzekucją kierował osobiście Harry Schulz[7].

Była noc. Zajechaliśmy na miejsce, gdzie ludzie stali nad wykopanym grobem. Byli tam również członkowie Selbstschutzu z Chojnic i innych miejscowości. Ustawiliśmy się naprzeciwko ludności i kiedy padł nakaz strzelania wystrzeliłem dwa razy i ci padli. Musiało być dużo wypadków niedobicia, gdyż gestapowcy chodzili i dobijali – zeznanie Harry’ego Schulza z 1953, złożone przed Sądem Najwyższym w Warszawie[8].

Po wojnie

Wkrótce po zakończeniu działań wojennych (3–5 lipca 1945) dokonano ekshumacji ofiar zbrodni w Paterku, do udziału w której zmuszono niemieckich cywilów internowanych na terenie dawnego obozu przesiedleńczego w Potulicach[5]. Wydobyto łącznie 218 zwłok, z których 137 udało się zidentyfikować[9]. Ciała pomordowanych przeniesiono następnie na cmentarz w Nakle. Na miejscu zbrodni wzniesiono pomnik ku czci ofiar terroru[10].

Po wojnie Harry Schulz ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem w Szczecinie. Ożenił się z Polką i kreował się nawet na ofiarę faszyzmu. Przypadkowo rozpoznany został jednak aresztowany i skazany na karę śmierci przez powieszenie (1953). Wyrok wykonano 22 lutego 1954[11]. Werner Köpenick, dowódca Selbstschutzu w powiecie wyrzyskim, zamieszkał po wojnie w Niemczech Zachodnich. Nie został nigdy postawiony przed sądem[12].

Uwagi

  1. W 1940 niemiecki sąd specjalny skazał go na 15 lat więzienia za gwałty na więźniarkach i nadużywanie władzy.
  2. Przeważnie mieli już za sobą około dwutygodniowy pobyt w nakielskim więzieniu lub piwnicach miejscowego gimnazjum, gdzie urządzono prowizoryczny areszt.

Przypisy

  1. a b c d Maria Wardzyńska: Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion. Warszawa: Instytut Pamięci Narodowej, 2009, s. 163. ISBN 978-83-7629-063-8.
  2. Włodzimierz Jastrzębski: Terror i zbrodnia. Eksterminacja ludności polskiej i żydowskiej w rejencji bydgoskiej w latach 1939–1945. Warszawa: Interpress, 1974, s. 117.
  3. a b Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. Górka Klasztorna: Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny, 1982, s. 29–31.
  4. a b c Włodzimierz Jastrzębski: Terror i zbrodnia... op.cit., s. 107–108.
  5. a b c Krajna w czasach eksterminacji. Szlaki Pamięci. [dostęp 2009-11-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2012-03-04)].
  6. Włodzimierz Jastrzębski: Terror i zbrodnia... op.cit., s. 117.
  7. Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. op.cit., s. 45–46.
  8. Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. op.cit., s. 45.
  9. Włodzimierz Jastrzębski: Terror i zbrodnia... op.cit., s. 108–109.
  10. Paweł Kosiński: Paterek – pomnik ku czci ofiar terroru. Miejsca pamięci II wojny światowej w Polsce i w Niemczech. [dostęp 2009-11-17].
  11. Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. op.cit., s. 84–85.
  12. Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. op.cit., s. 20.

Bibliografia

  • Włodzimierz Jastrzębski: Terror i zbrodnia. Eksterminacja ludności polskiej i żydowskiej w rejencji bydgoskiej w latach 1939–1945. Warszawa: Interpress, 1974.
  • Paweł Kosiński: Paterek – pomnik ku czci ofiar terroru. Miejsca pamięci II wojny światowej w Polsce i w Niemczech. [dostęp 2009-11-17].
  • Zachariasz Kruża: Swastyka nad Górką Klasztorną. Górka Klasztorna: Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny, 1982.
  • Maria Wardzyńska: Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion. Warszawa: Instytut Pamięci Narodowej, 2009. ISBN 978-83-7629-063-8.
  • Krajna w czasach eksterminacji. Szlaki Pamięci. [dostęp 2009-11-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2012-03-04)].

Media użyte na tej stronie

Intelligenzaktion prusy zachodnie.png
Autor: Lonio17 na podstawie: Maria Wardzyńska: Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion. Warszawa: Instytut Pamięci Narodowej, 2009, Licencja: CC BY-SA 4.0
Intelligenzaktion w Okręgu Rzeszy Gdańsk - Prusy Zachodnie (1939-1940).