Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej

Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej pełna nazwa „Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej Fiat Lux (łac. „niech stanie się światłość”; zwane też Klubem Przyjaciół Konstytucji) – polskie stronnictwo polityczne będące równocześnie klubem parlamentarnym, założone 10 maja 1791 (na zebraniu u marszałka sejmu Stanisława Małachowskiego)[1], którego celem było podtrzymywanie uchwalonej kilka dni wcześniej Konstytucji 3 maja i dbanie o nienaruszanie jej postanowień. Doprowadziło do przyjęcia przez Sejm Czteroletni wielu ustaw szczegółowych, sankcjonujących przeprowadzoną zmianę ustroju Rzeczypospolitej.

Przez przeciwników złośliwie nazywane „klopem”[2].

Skład

Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej liczyło ogółem 213 członków, w tym 14 senatorów i 125 posłów, resztę stanowili arbitrowie sejmowi (publiczność na galerii); na czele stronnictwa nieformalnie stał Hugo Kołłątaj. Zgromadzenie uważane jest za pierwszą polską partię polityczną[3].

Jego członkami i założycielami byli m.in. podkanclerzy koronny ksiądz Hugo Kołłątaj, książę Adam Kazimierz Czartoryski, książę Józef Poniatowski, Marcin Badeni, Franciszek Barss, Joachim Litawor Chreptowicz, Jan August Cichocki, Ignacy Dembiński, Ignacy Józef Działyński, Ksawery Działyński, Antoni Bazyli Dzieduszycki, Augustyn Gorzeński, Paweł Jerzy Grabowski, Ludwik Szymon Gutakowski, Janusz Stanisław Iliński, Pius Kiciński, Michał Kochanowski, Stanisław Kublicki, Antoni Bartłomiej Ledóchowski, Feliks Franciszek Łubieński, Jan Paweł Łuszczewski, Antoni Józef Madaliński, Józef Andrzej Mikorski, Mikołaj Morawski, Tadeusz Antoni Mostowski, Adam Tadeusz Naruszewicz, Julian Ursyn Niemcewicz, Józef Kajetan Ossoliński, Tomasz Adam Ostrowski, Scipione Piattoli, Grzegorz Piramowicz, Antoni Protazy Potocki, Ignacy Potocki, Stanisław Kostka Potocki, Józef Ignacy Rybiński, Walenty Sobolewski, Stanisław Sołtan, Stanisław Sołtyk, Michał Strasz, Marcin Niemirowicz-Szczytt, Józef Weyssenhoff, Mikołaj Wolski, Michał Zabiełło, Ignacy Wyssogota Zakrzewski.

Posiedzenia klubu, zwane sesjami, odbywały się w siedzibie loży masońskiej Wielki Wschód Polski w pałacu Radziwiłłów w Warszawie; przynajmniej 50 członków stronnictwa było masonami.

Pierwsze zaprotokołowane posiedzenie odbyło się 21 maja 1791 r.[4] W ciągu ponad pół roku miało miejsce 20 posiedzeń. Ostatnie znane posiedzenie nr 21 nastąpiło 14 grudnia 1791 r.[5]

Statut organizacji

W Zgromadzeniu obowiązywał statut, podobny do regulaminu sejmowego, o nazwie i treści następującej:

Ustawy dla zgromadzenia przyjaciół konstytucji rządowej Fiat lux.

Nigdy bardziej cnotliwa tylu obywatelów gorliwość o dobro publiczne nie potrzebowała silniejszego poparcia jak po świętym i wiekopomnym dziele w dniach 3-m i 5–tym miesiąca Maja roku bieżącego 1791 uskutecznionym. Poparcia zaś tego obiecywać sobie nie można, jak tylko przez porozumienie się wzajemne i konieczną jedność. W zamiarze więc ugruntowania i dokończenia dzieła tak zbawiennego przedsięwzięliśmy sposób najprostszy złączenia się obywatelskiego pod hasłem dobra Ojczyzny i jednomyślności, tej to jednomyślności, bez której próżno byśmy się starali o utwierdzenie szczęścia narodowego to jest bezpieczeństwa wspólnego i swobód wzajemnych. Z tych tedy najczystszych pobudek związkowi i posiedzeniom naszym następujące przepisujemy prawidła.

1-mo. Zgromadzenia naszego cel najistotniejszy, do którego wszystkie usiłowania i prace nasze stosować się będą, a którzy za trwałą i nigdy niezmienną Zgromadzenia naszego ustawę mieć chcemy, jest ugruntowanie konstytucji gorliwie w dniach 3-m i 5-tym miesiąca maja uchwalonej. Zasady tejże Konstytucji utrzymywać i jak najdzielniej w każdym miejscu popierać najpierwszym składających niniejsze zgromadzenie jest obowiązkiem, dlatego daliśmy związkowi naszemu nazwisko: Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej.

2-do Chociaż liczba fundatorów tegoż Zgromadzenia już jest udeterminowana, jednakże ktokolwiek pragnąć jedności, niepodległości i rządu narodu podług zasad ugruntowanych tąż Konstytucją, życzyłby sobie stać się uczestnikiem tej pracy obywatelskiej, będzie przyjętym do niniejszego Zgromadzenia, byle się obowiązał dochować przepisy onego i te jak najściślej dopełnił.

3-tio. Każdy w toż Zgromadzenie wchodzący chronić się ma wszelkich sprzeczek, sporów, dawania komukolwiek pochwał obywatelskich w tymże posiedzeniu, bo każda dobra czynność nie ma się uważać za osobna lub do jednaj osoby należącą, ale do całego Zgromadzenia należącą.

4-tio. Nikt większym, godniejszym w tym Zgromadzeniu nie będzie, ale wszyscy równymi i dlatego żadne dystynkcje używane być nie mają.

5-to. Na każdym posiedzeniu członki tego Zgromadzenia podług porządku alfabetycznego koleją prezydować będą.

6-to. Wolno będzie każdemu zdanie swoje otworzyć i te popierać, unikając jednak wszelkiej próżnej wymowy, a dla zachowania porządku nikomu wolno mówić będzie, jak tylko za danym sobie przez prezydującego głosem.

7-mo. Jedność, będąc twierdzą najistotniejszą ciała politycznego każdej Rzeczypospolitej, gdzież, bardziej oznaczać powinna swą cechą czynności, jak w Zgromadzeniu naszym, ugruntowanym na miłości obywatelskiej, na zaufaniu wzajemnym charakterowi osób toż składających? Potrzeba więc, aby władała umysłem każdego ta prawda, jedynie tylko związek społeczności utrzymać zdolna, że każdy w szczególności wzięty niczym więcej nie jest jak tylko członkiem naturalnie ogółowi poddanym. A zatem po roztrząśnięciu dokładnym każdej materyi do niniejszego Zgromadzenia wniesionej, gdy przyjdzie do decyzji, jeżeli by jednomyślność nie nastąpiła, każdy nawzajem obowiązanym jest nie opierać się uporczywie przy zdaniu, owszem uczynić ofiarę miłości własnej i przystąpić do decyzji większości. Wszakże lękać się żadnej nowości nie może, gdyż wszelkie czynności niniejszego Zgromadzenia jedynie tylko do wydoskonalenia dzieła już ustanowionego, to jest Konstytucyi, dążyć mają. Cokolwiek więc na sesyjach tego Zgromadzenia per unamitatem vel pluralitatem [jednomyślnie lub większością] uchwalone zostanie, to służyć ma za prawidło i będzie zdaniem dla wszystkich członków.

8-vo. Wszystkie decyzyje Zgromadzenia w protokół wciągane być mają, do którego utrzymywania Zgromadzenie trzech spośród siebie na dekretarzów wyznaczy. Opis zaś każdej sesyi podpisem prezydującego w protokole oznaczonym być powinien.

9-no. Zgromadzenie wybierze spomiędzy siebie siedm członków, którzy wygotowaniem wczesnym materyi do ciągłej pracy potrzebnych, a to z projektów sobie podanych, zatrudnić się mają.

10-mo. Komplet każdego posiedzenia, w którym materyje roztrząsane i decydowane być mogą, składa się z najmniejszej liczby osób.[brak liczby]

11-mo. Dzień i godzina na sesyje Zgromadzenia udeterminowane z największa punktualnością zachowane będą.

12-mo. Każda osoba do Zgromadzenia przyjęta starać się będzie pomnażać liczbę członków onegoż i rozkrzewiać zasady Zgromadzenia tak użytecznego.

13-tio. Kto do liczby związku naszego p[przypuszczonym być pragnie, ten zaręczenie mieć powinien najmniej jednej z osób niniejsze zgromadzenie składających, jako jest przekonanym o świętobliwości zamiaru naszego; poczem przyjęcie proponowane większością gałek sekretnych decydowane będzie.

14-to. Każdy członek, tak z liczby składających Zgromadzenie fundatorskie jako i tych. Którzy one na potem pomnożą, dawszy rękę prawą prezydującemu następująca obowiąże się deklaracyją: „Ja NN zaręczam na miłość Ojczyzny, jej całość i niepodległość, na obowiązki sumienia i honoru, iż zasady Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji Rządowej w każdym miejscu jak najusilniej popierać i utrzymywać będę, przepisy obowiązków tegoż Zgromadzenia ściśle dopełnię, ojczyznę moją wszelkimi podanymi od Zgromadzenia sposobami ratować, w zdaniu moim upornym nie być, ale zawsze do większości członków tegoż zgromadzenia zdanie moje stosować przyrzekam. Co wszystko zaręczam pod obowiązkiem honoru i uczciwości”.

Akt niniejszy my wszyscy składający Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej podpisami naszymi stwierdzamy. W Warszawie[6]

Przypisy

  1. „Bezpośrednim poprzednikiem Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji, z którego ono właściwie wyrosło, był klub zbierający się w pałacu Radziwiłłowskim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W dniu 2 V 1791 i [w nocy] z 2 na 3 na „schadzce” tego właśnie klubu 83 posłów i senatorów podpisało zobowiązanie „do jak najdzielniejszego popierania” w sejmie projektu Konstytucji i zamienienia go w prawo” co stanowiło jeden z istotnych etapów przygotowań do swoistego zamachu, jakim było przeforsowanie 3 maja zasadniczej reformy państwa. „Schadzki” tego klubu odbywały się jeszcze w dniach bezpośrednio następujących po tej dacie. Dnia 10 maja na zebraniu u marszałka sejmu Stanisława Małachowskiego postanowiono powołać do życia już nie klub, lecz bardziej zwartą organizację, która zapewniłaby ujednolicenie poczynań zwolenników Konstytucji i przygotowywała projekty dla sejmu. Zawiadamiał o tym Stanisława Augusta Scipione Piattoli, Włoch przebywający w Polsce od 8 lat, a podczas Sejmu Czteroletniego odgrywający ważną rolę w obozie reform. Była to niewątpliwie decyzja o utworzeniu Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji Rządowej, którego pierwsza sesja zaprotokołowana odbyła się 21 V 1791 r.” Jerzy Kowecki Pierwsze stronnictwo polityczne w Polsce XVIII wieku s.123
  2. Cytaty z raportów malkontentów Benedykta Hulewicza, Józefa Różana i Adama Moszczeńskiego do Szczęsnego Potockiego: „Formuje się klob (klub) u nas ad instar (na podobieństwo) jakobinów w Paryżu” (11 V 1791). „Ustanowili sobie klopp w Pałacu Radziwiłłowskim, do którego tylko poprzysięgli na Konstytucję wchodzą. Tam z dobranymi arbitrami układają wszystko pluralitate (większością głosów) i z tym idą do izby. Gdybym w izbie rzecz najlepszą proponował, gadał i rozpękł się, na nic się nie przyda” (4 VII). „Nie wiemy, co też na Klopie, a raczej w garderobie udecydują” (19 X). „Słowem co Klopp udecyduje, to wyrocznia... A tak moc sejmu do arbitrów i zapalonych głów przeniosła się” (12 XII). „Klop nieszczęśliwy! Wszystko złe z niego wychodzi. Tam rady, tam projekta pierwej robią. Na nim to nawet powiedziano, że jeżeliby Moskwa do kraju wstąpiła, wszystkich tu duchem moskiewskim tchnących wieszać będziemy... Zapaleni i złośliwi tu gadają z Klopu, jeżelibyś j.w. pan dobrodziej jakowy krok nieprzyjacielski przeciwko Ustawie chciał zrobić, tedy mu dobra konfiskować będą. Tego się ichmościom zachciewa, bo są ci gorliwi wszyscy goli, radziby, aby się im okruchy dostać mogły” (8 II 1792). Cyt. za: Emanuel Rostworowski „Ostatni król Rzeczypospolitej” Warszawa 1966 s.241n
  3. Mariusz Markiewicz: Historia Polski 1492–1795. Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2004, s. 697. ISBN 83-08-03579-5.
  4. „Z całą pewnością między 10 a 21 maja odbywano narady w małych gronach, a także wstępne posiedzenia liczniejszych grup fundatorów, jak nazywano członków założycieli Zgromadzenia. Świadczy o tym protokół pierwszej sesji przedstawiający zebranie organizacji już istniejącej, której podstawowe akty konstytuujące ją zostały wcześniej przygotowane. Z rękopisu zawierającego statut („Ustawy dla Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji Rządowej”) wręcz to wynika. Statut został „inserowany” do księgi protokołów posiedzeń „z osobnego Aktu stwierdzonego autentycznymi podpisami” Przyjaciół. Protokół z pierwszej sesji nie zawiera żadnej wzmianki o choćby dyskutowaniu i przyjmowaniu statutu. „Ustawy” musiały być przyjęte na jakimś wcześniejszym posiedzeniu fundatorów Zgromadzenia, o którym dotychczas nic nie wiemy.” Jerzy Kowecki Pierwsze stronnictwo polityczne w Polsce XVIII wieku s.123n
  5. „Dotychczasowi badacze zgodni są w bardzo uprawdopodobnionej opinii, że nie był to koniec stronnictwa i że kontynuowało ono swoje roboty w roku następnym, nie zachowały się tylko protokoły z jego obrad, ani nie natrafiliśmy na inne bezpośrednie dowody dalszej aktywności Zgromadzenia.” Tamże, s.134. 7 marca 1792 carski ambasador Jakow Bułhakow notował, że Zgromadzenie pracuje nad kontynuacją reform: „W klubie ciągną się rozprawy nad środkami uwolnienia włościan. Mazzei napisał w tej materii rozprawę. Wedle ich zdania sprawa ta winna być natychmiast przedstawioną Sejmowi i skończoną w jednym dniu” (Walerian Kalinka, Ostatnie lata panowania Stanisława Augusta, cz. 2, Dokumenta do historyi drugiego i trzeciego podziału, wyd. 1, Kraków 1868, s. 307)
  6. „Konstytucja 3 Maja 1791 ; Statut Zgromadzenia Przyjaciół Konstytucji” oprac. Jerzy Kowecki ; przedmową opatrzył Bogusław Leśnodorski Warszawa PWN 1983 Wyd. 3 ​ISBN 83-01-03773-3​ s.126-134. Brak daty i podpisów, jedynie na dole strony notatka tą samą ręką: „Ustawy takowe z osobnego aktu, stwierdzonego autentycznymi podpisami członków niniejszego Zgromadzenia, za wyraźną tegoż Zgromadzenia uchwałą przekopiowane i do protokołu inserowane zostały”. Rękopiśmienna kopia włączona do protokołu obrad Zgromadzenia, biblioteka PAN w Kórniku, sygnatura 937, księga in folio 41 x 27 cm licząca 20 numerowanych kart, oprawna w tekturę oklejoną ciemnym papierem marmurkowym, z grzbietem płóciennym niebieskim. Statut zajmuje pierwszą kartę. (tamże s.75)

Bibliografia

Linki zewnętrzne