Zniszczenie Starego Miasta w Legnicy

Północno-wschodnia część Starego Miasta w Legnicy przed jej zniszczeniem
Północna pierzeja Rynku – bloki w miejscu średniowiecznej zabudowy

Legnica z działań II wojny światowej wyszła właściwie nienaruszona. Miasto nie zostało zamienione w twierdzę, a tutejszą ludność na wieść o zbliżającym się froncie ewakuowano. W lutym 1945 Armia Czerwona wkroczyła do miasta, ale nie spowodowało to większych zniszczeń poza kilkoma kamienicami na przedmieściach. Centrum średniowiecznego miasta aż do końca kwietnia było właściwie nienaruszone.

W dniach 8–11 maja 1945 w mieście wybuchła seria poważnych pożarów. W związku z nieobecnością wielu oraz stresem towarzyszącym życiu miejscowych, a także wyjątkową nielicznością polskich osadników, nie ma pełnych i potwierdzonych źródeł wskazujących jednoznacznie na przyczyny serii pożarów.

Bardziej uznaną wersją jest, że w ramach świętowania zwycięstwa nad III Rzeszą, wojsko radzieckie urządziło tak zwane Ognie Zwycięstwa[1] - był to eufemizm na masowe podpalenia.

Według innej, nieuźródłowionej wersji, podpalenia nie były formą świętowania. Według tej opinii, wojsko korzystając z okazji że miasto jest całkowicie w ich kontroli oddawało się plądrowaniu, w tym licznych legnickich hoteli, restauracji, oberż i libacjom alkoholowym. Podczas jednej z większych, nieświadomi zagrożenia zdrowia ludzie radzieccy skonsumowali również alkohol metylowy, od którego umarło wielu z nich. Sytuacja ta pobudziła część żołnierzy do wzięcia odwetu, a destrukcja, dewastacja i branie odwetu były rozmyślnie wpajane w żołnierskie umysły Armii Czerwonej, choćby w odezwach autorstwa Ilii Erenburga[2], akceptowanych przez rząd ZSRR.

Sposób podpalania miasta polegał często na wrzucaniu przez żołnierzy sowieckich do wybranych, często najcenniejszych budynków, płonących kanistrów z benzyną lub granatów. W związku z tym że budynki na starówkach miejskich magazynowały w piwnicach węgiel jako opał zimę, pożary stawały się żywiołowe, a przeważnie drewniana stara zabudowa zapalała się intensywnie jedna od drugiej.

Proceder podpaleń, który nie był niczym niecodziennym, wspomniał świadek jednego z nich, w Prusach Wschodnich, Lew Kopielew, który tak odtworzył rozmowę na temat sprawców podpaleń[3]:

– Znaczy, podłożyli miny i podpalili?
– Kto? Niemcy?
– Nie, w ogóle żadnych min nie było, a ten ogień to zrobili nasi.
– Ale po co?
– Ach, a kto wie, po co. Tak po prostu dla zabawy. [...] Tu są Niemcy! No to rozwalić wszystko, spalić wszystko! Wziąć odwet!

Klarownie sprawę takiego zachowania żołnierza radzieckiego tłumaczyły słowa radzieckiego generała armii Iwana Czerniachowskiego[4]:

Przemaszerowaliśmy dwa tysiące kilometrów i widzieliśmy zniszczenia tego wszystkiego, co wybudowaliśmy w ciągu 20 lat. Teraz stoimy przed jaskinią, z której napadł na nas faszystowski agresor. Zatrzymamy się dopiero wtedy, gdy zrobimy porządek. Nie będzie litości [...] Na próżno żądać od żołnierzy Armii Czerwonej, żeby kierowali się litością. Oni płoną nienawiścią i żądzą zemsty. Kraj faszystów musi przemienić się w pustynię

Legnicka Straż Pożarna na skutek sytuacji w jakiej Legnica znalazła się w 1945 roku, towarzyszącym temu stresowi i chaosowi, obawom, nieumiejętnością porozumienia z żołnierzami w języku rosyjskim, itp., nie mogła skutecznie skontrować i zapanować nad pożarami dewastującymi legnickie Stare Miasto.

"Kraj faszystów musi zamienić się w pustynię" : Iwan Czerniachowski

Po latach trudno jest stuprocentowo stwierdzić czy za zniszczenie Starego Miasta odpowiadają jedynie żołnierze Armii Czerownej.

Współudział w zniszczeniu zabytkowej Legnicy mają również jednakże polscy szabrownicy, przestępcy, którzy w poszukiwaniu rabunku udawali się na Dolny Śląsk i inne Ziemie zachodnie. Literatura podaje, że w celu zatarcia śladów swojego procederu rozniecali pożary w okolicach swego plądrowania. W związku z brakiem prowadzonej podówczas na bieżąco ewidencji trudno jest ocenić ile kamienic spłonęło przez Szabrowników, a ile spłonęło przez żołnierzu Armii Czerwonej, którzy podpalali metodycznie.

Zdewastowane zostało praktycznie całe stare centrum miasta, przy czym największe szkody w zabudowie odnotowano w okolicach Rynku. Zniszczeniu uległo wiele zabytków, w tym liczne dzieła renesansu i baroku mieszczańskiego.

W późniejszych latach władze nie robiły nic w celu uratowania i zabezpieczenia obiektów, które przetrwały. W 1963 Miejska Rada Narodowa w Legnicy, podjęła decyzję o zrównaniu średniowiecznego centrum miasta z ziemią, tłumacząc to koniecznością zatarcia jego niemieckiej przeszłości. Według byłych pracowników legnickiego ratusza, takie działanie władz miasta podyktowane było chęcią przypodobania się władzom centralnym. Tezą niepotwierdzoną jest, jakoby cegły z burzonych domów transportowane były do Warszawy, gdzie powstawały z niej kolejne budynki[5]. Władze postanowiły, że na miejscu dawnych ulic, wytyczonych w epoce pełnego średniowiecza, powstanie wzorcowa zabudowa miasta socjalistycznego. Plan ten nie został zrealizowany w pełni, nieliczne zabytki zachowały się obok nowych bloków.

Zobacz też

Przypisy

  1. Legnica. Zarys monografii miasta. Legnica-Wrocław 1998, Wydawnictwo DKTS Silesia, s. 573.
  2. Antony Beevor: Berlin 1945, str. 149.
  3. Lew Kopielew: Aufbewahren für alle Zeit! Nachwort von Heinrich Böll (Autobiographie Teil 2) (1976).
  4. Migracje ludności na pograniczu kurpiowsko-mazurskim. [dostęp 2020-05-05]. [zarchiwizowane z tego adresu (2021-03-06)].
  5. Dane przekazane przez Jadwigę Zienkiewicz, zastępcę prezydenta miasta Legnicy w Radiu Plus, sierpień 2009.

Bibliografia

  • Legnica. Zarys monografii miasta. Legnica-Wrocław 1998, Wydawnictwo DKTS Silesia, s. 573.

Media użyte na tej stronie

Unbalanced scales lighter one blue.svg
Autor: , Licencja: CC BY-SA 3.0
Ikonka wagi o nie zrównoważonych szalach, gdzie lżejsza szala została nieco podkoloryzowana gwoli dalszego podkreślenia zaistnienia braku równowagi
Castle in Legnica.jpg
View from South-East side, early 20th century
The Soviet Union 1960 CPA 2402 stamp (World War II Twice Hero General of the Army Ivan Chernyakhovsky and Battle Scene).jpg
Марка СССР из серии «Герои Великой Отечественной войны, зачисленные навечно в списки воинских частей». Портрет Дважды Героя Советского Союза И. Д. Черняховского, медаль «Золотая Звезда», изображение команлного пункта. Художник — Л.Голованов. Марка выпущена в обращение в феврале—мае 1960 года тиражом 1,5 млн. экземпляров. Описание по изданию «Каталог почтовых марок СССР 1918 —1974», М., 1976.
Liegnitz-Johanneskirche-1.jpg
Autor: SchiDD, Licencja: CC BY-SA 4.0
Pfarrkirche St. Johannes der Täufer in Liegnitz/Legnica